Dzika Polska

serial dokumentalny

  • 02.05.2024 07:20- TVP Nauka Na ptasiej Warcie
    Tym razem ekipa filmowa wyrusza ...

    Tym razem ekipa filmowa wyrusza z kamerą w okolice ujścia Warty do Odry w zachodniej Polsce. To wielkie mokradła, błota i zarośla. Ostoja dzikich gęsi, wędrowców z dalekiej północy (z północnej Eurazji.) Gęsi spędzają dni na okolicznych polach, żerując, a na noc kryją się w labiryncie zalewisk. Nocują na wodzie, bezpieczne, z daleka od lądowych drapieżników i myśliwych. To ptaki, dla których domem jest szlak ich odwiecznej wędrówki.

  • 02.05.2024 10:30- TVP Nauka Czuły jak basior
    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, ...

    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą.
    Tam, gdzie na przestrzeni kilku hektarów żyją najdziksze z naszych zwierząt - wilki, rysie, jelenie, puchacze - można poznać ich prawdziwe, nieraz zaskakujące, zachowania i cechy. Czułość wilczych basiorów, braterstwo samotnych rysi, dzikość swojskich bocianów, inteligencja dziczej lochy ujawniają się tu uważnemu obserwatorowi w całej pełni, o co na łonie natury byłby trudno. Podobnie jak trudno byłoby w dzikiej przyrodzie poznawać życie rodzinne zwierząt. Tę unikalną możliwość ma Jacek Wąsiński, twórca Leśnego Pogotowia w Mikołowie, udzielającego pomocy zbłąkanym i kontuzjowanym przedstawicielom rodzimej fauny. I o tej wciąż zagadkowej stronie życia zwierząt z pasją opowiada.

  • 02.05.2024 12:05- TVP Nauka Na ptasiej Warcie
    Tym razem ekipa filmowa wyrusza ...

    Tym razem ekipa filmowa wyrusza z kamerą w okolice ujścia Warty do Odry w zachodniej Polsce. To wielkie mokradła, błota i zarośla. Ostoja dzikich gęsi, wędrowców z dalekiej północy (z północnej Eurazji.) Gęsi spędzają dni na okolicznych polach, żerując, a na noc kryją się w labiryncie zalewisk. Nocują na wodzie, bezpieczne, z daleka od lądowych drapieżników i myśliwych. To ptaki, dla których domem jest szlak ich odwiecznej wędrówki.

  • 02.05.2024 15:50- TVP Nauka W kaczym świecie
    Zima to czas kaczego weseliska. ...

    Zima to czas kaczego weseliska. Samce już od jesieni noszą godowe stroje i uwodzą kaczki. Do tego - wiele gatunków, wiosną i latem u nas niespotykanych, zawija do naszych zatok i portów na przezimowanie. Dotyczy to zwłaszcza północnych morskich kaczek, o oryginalnym wyglądzie, dziwnych nazwach i nie dość poznanych obyczajach. Badają je i liczą zimujące ptaki ornitolodzy znad Zatoki Gdańskiej, a ekipa "Dzikiej Polski" wraz z nimi.




  • 02.05.2024 19:00- TVP Nauka Bielszy odcień dzikości
    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, ...

    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, a wciąż tajemnicze. Nadal dzikie, choć bliskie człowiekowi. Łabędzie, najpotężniejsze z ptaków wodnych, opanowały pojezierza, rzeki, a nawet małe sadzawki. Do swojskich łabędzi niemych dołączyły też łabędzie krzykliwe, nacierające z północnych rejonów Europy. Czy oba gatunki pogodzą się wśród rodzimych wód? Na te i inne pytania odpowiadają w kolejnym odcinku telewizyjnej przygody przyrodniczej pilni obserwatorzy królewskich ptaków.

  • 02.05.2024 22:10- TVP Nauka W kaczym świecie
    Zima to czas kaczego weseliska. ...

    Zima to czas kaczego weseliska. Samce już od jesieni noszą godowe stroje i uwodzą kaczki. Do tego - wiele gatunków, wiosną i latem u nas niespotykanych, zawija do naszych zatok i portów na przezimowanie. Dotyczy to zwłaszcza północnych morskich kaczek, o oryginalnym wyglądzie, dziwnych nazwach i nie dość poznanych obyczajach. Badają je i liczą zimujące ptaki ornitolodzy znad Zatoki Gdańskiej, a ekipa "Dzikiej Polski" wraz z nimi.




  • 03.05.2024 01:55- TVP Nauka Bielszy odcień dzikości
    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, ...

    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, a wciąż tajemnicze. Nadal dzikie, choć bliskie człowiekowi. Łabędzie, najpotężniejsze z ptaków wodnych, opanowały pojezierza, rzeki, a nawet małe sadzawki. Do swojskich łabędzi niemych dołączyły też łabędzie krzykliwe, nacierające z północnych rejonów Europy. Czy oba gatunki pogodzą się wśród rodzimych wód? Na te i inne pytania odpowiadają w kolejnym odcinku telewizyjnej przygody przyrodniczej pilni obserwatorzy królewskich ptaków.

  • 03.05.2024 07:20- TVP Nauka Bielszy odcień dzikości
    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, ...

    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, a wciąż tajemnicze. Nadal dzikie, choć bliskie człowiekowi. Łabędzie, najpotężniejsze z ptaków wodnych, opanowały pojezierza, rzeki, a nawet małe sadzawki. Do swojskich łabędzi niemych dołączyły też łabędzie krzykliwe, nacierające z północnych rejonów Europy. Czy oba gatunki pogodzą się wśród rodzimych wód? Na te i inne pytania odpowiadają w kolejnym odcinku telewizyjnej przygody przyrodniczej pilni obserwatorzy królewskich ptaków.

  • 03.05.2024 10:25- TVP Nauka W kaczym świecie
    Zima to czas kaczego weseliska. ...

    Zima to czas kaczego weseliska. Samce już od jesieni noszą godowe stroje i uwodzą kaczki. Do tego - wiele gatunków, wiosną i latem u nas niespotykanych, zawija do naszych zatok i portów na przezimowanie. Dotyczy to zwłaszcza północnych morskich kaczek, o oryginalnym wyglądzie, dziwnych nazwach i nie dość poznanych obyczajach. Badają je i liczą zimujące ptaki ornitolodzy znad Zatoki Gdańskiej, a ekipa "Dzikiej Polski" wraz z nimi.




  • 03.05.2024 12:00- TVP Nauka Bielszy odcień dzikości
    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, ...

    Powszechnie znane, lubiane i dokarmiane, a wciąż tajemnicze. Nadal dzikie, choć bliskie człowiekowi. Łabędzie, najpotężniejsze z ptaków wodnych, opanowały pojezierza, rzeki, a nawet małe sadzawki. Do swojskich łabędzi niemych dołączyły też łabędzie krzykliwe, nacierające z północnych rejonów Europy. Czy oba gatunki pogodzą się wśród rodzimych wód? Na te i inne pytania odpowiadają w kolejnym odcinku telewizyjnej przygody przyrodniczej pilni obserwatorzy królewskich ptaków.

  • 03.05.2024 15:50- TVP Nauka W niedźwiedzich czeluściach
    Przed kilkudziesięcioma laty w Sudetach, ...

    Przed kilkudziesięcioma laty w Sudetach, w kamieniołomach marmuru odsłonięto wejście do tajemniczej jaskini. Badania paleontologów wykazały, że miejsce to jest prawdziwym cmentarzyskiem niedźwiedzi jaskiniowych. Z czasem zrekonstruowano tu nawet szkielet niedźwiedzia. Jaskinię nazwano Niedźwiedzią, ale odkryto w niej również ślady innych zwierząt z epoki lodowcowej: czaszki lwów jaskiniowych, wilków i wielu innych. Dziś żyją tu tylko małe i zagadkowe stworzenia - ślepe kiełże, zwane studniczkami. Jaskinia oczarowuje bogactwem form naciekowych, porównywanych do zamarzłych wodospadów i wymyślnych rzeźb. Kryje jeszcze inne tajemnice. O jej poznawaniu opowiadają, zafascynowani swoją pracą, badacze podziemnego świata.

  • 03.05.2024 19:00- TVP Nauka Piotr, przyroda i czary
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    Wśród meandrów Czarnej Hańczy, nad samym brzegiem tej nieokiełznanej rzeki stoi stara chata po starowiercach, obok tradycyjna czarna bania do kąpieli, a w dawnej oborze chlewo - galeria. Tu w zaciszu, przytulnie i bez telewizora, ale w kontakcie z całym gronem przyjaciół mieszka Piotr Malczewski. Oryginalnie, a czasem wręcz do góry nogami patrzący na przyrodę fotograf. Gdy inni z potężnymi teleobiektywami polują na dzikie zwierzęta, on te zwierzęta ma obok siebie, żyje między nimi. Nad wodą obok domu przemykają barwne zimorodki, czatują skupione czaple, w wodzie prosperują wydry i bobry. Piotr preferuje inne, niekonwencjonalne spojrzenie aparatem na ten bujny świat natury. Pokazuje piękno tam, gdzie go nie widzimy, choćby na zabytkowej zrobionej z glinobitki ścianie, gdzie latem roi się od owadów, najbarwniejszych w całej okolicy. Piotr przedstawia ten świat podczas warsztatów "Fotografia, przyroda i czary", a widzowie będą mieli okazję do poznania jego tajemnic podczas spływu Czarną Hańczą, wyprawy saniami po Puszczy Augustowskiej i minipleneru fotograficznego, który urządza ten mistrz wizualnych klimatów.

  • 03.05.2024 22:05- TVP Nauka W niedźwiedzich czeluściach
    Przed kilkudziesięcioma laty w Sudetach, ...

    Przed kilkudziesięcioma laty w Sudetach, w kamieniołomach marmuru odsłonięto wejście do tajemniczej jaskini. Badania paleontologów wykazały, że miejsce to jest prawdziwym cmentarzyskiem niedźwiedzi jaskiniowych. Z czasem zrekonstruowano tu nawet szkielet niedźwiedzia. Jaskinię nazwano Niedźwiedzią, ale odkryto w niej również ślady innych zwierząt z epoki lodowcowej: czaszki lwów jaskiniowych, wilków i wielu innych. Dziś żyją tu tylko małe i zagadkowe stworzenia - ślepe kiełże, zwane studniczkami. Jaskinia oczarowuje bogactwem form naciekowych, porównywanych do zamarzłych wodospadów i wymyślnych rzeźb. Kryje jeszcze inne tajemnice. O jej poznawaniu opowiadają, zafascynowani swoją pracą, badacze podziemnego świata.

  • 04.05.2024 01:45- TVP Nauka Piotr, przyroda i czary
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    Wśród meandrów Czarnej Hańczy, nad samym brzegiem tej nieokiełznanej rzeki stoi stara chata po starowiercach, obok tradycyjna czarna bania do kąpieli, a w dawnej oborze chlewo - galeria. Tu w zaciszu, przytulnie i bez telewizora, ale w kontakcie z całym gronem przyjaciół mieszka Piotr Malczewski. Oryginalnie, a czasem wręcz do góry nogami patrzący na przyrodę fotograf. Gdy inni z potężnymi teleobiektywami polują na dzikie zwierzęta, on te zwierzęta ma obok siebie, żyje między nimi. Nad wodą obok domu przemykają barwne zimorodki, czatują skupione czaple, w wodzie prosperują wydry i bobry. Piotr preferuje inne, niekonwencjonalne spojrzenie aparatem na ten bujny świat natury. Pokazuje piękno tam, gdzie go nie widzimy, choćby na zabytkowej zrobionej z glinobitki ścianie, gdzie latem roi się od owadów, najbarwniejszych w całej okolicy. Piotr przedstawia ten świat podczas warsztatów "Fotografia, przyroda i czary", a widzowie będą mieli okazję do poznania jego tajemnic podczas spływu Czarną Hańczą, wyprawy saniami po Puszczy Augustowskiej i minipleneru fotograficznego, który urządza ten mistrz wizualnych klimatów.

  • 04.05.2024 17:00- TVP Nauka Bóbr z Wami
    Bobry nieomal cudem uratowane. Do ...

    Bobry nieomal cudem uratowane. Do niedawna jeszcze prawie nieobecne w krajobrazie naszych wód, dziś już ten krajobraz nawet kształtują. Ścinają drzewa, zatykają rowy, zatapiają lasy. Bobry przeżyły u nas nieopisane odrodzenie i wielką ekspansję, co jednych cieszy, innych martwi. Wciąż są tajemnicze, obrosły mitami i zaskakują zwyczajami. Choćby tym, że gody odbywają w zimnej lutowej wodzie. O ich zwyczajach opowiadają Katarzyna Ramotowska i Wojciech Misiukiewicz, którzy te zwierzęta widują na co dzień w najdzikszych zakątkach naszego kraju.

  • 04.05.2024 17:30- TVP Nauka Czuły jak basior
    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, ...

    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą.
    Tam, gdzie na przestrzeni kilku hektarów żyją najdziksze z naszych zwierząt - wilki, rysie, jelenie, puchacze - można poznać ich prawdziwe, nieraz zaskakujące, zachowania i cechy. Czułość wilczych basiorów, braterstwo samotnych rysi, dzikość swojskich bocianów, inteligencja dziczej lochy ujawniają się tu uważnemu obserwatorowi w całej pełni, o co na łonie natury byłby trudno. Podobnie jak trudno byłoby w dzikiej przyrodzie poznawać życie rodzinne zwierząt. Tę unikalną możliwość ma Jacek Wąsiński, twórca Leśnego Pogotowia w Mikołowie, udzielającego pomocy zbłąkanym i kontuzjowanym przedstawicielom rodzimej fauny. I o tej wciąż zagadkowej stronie życia zwierząt z pasją opowiada.

  • 04.05.2024 21:05- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 04.05.2024 22:45- TVP Nauka Nie przespać susła
    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać ...

    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać na swe dawne włości. Drugim po żubrze jest suseł moręgowany. Jego ostatni osobnik widziany był ćwierć wieku temu. Dziś susły wróciły na Śląsk w okolice Trzcinicy Wołowskiej i Kamienia Śląskiego. Nie o własnych siłach, ale dzięki zabiegom ochronnym i hodowlanym ekologów z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra", którzy od lat czynią starania o ich odrodzenie w naszym kraju. Zwierzaki trzeba pozyskać z zagranicy, z bardzo starannie wytypowanych miejsc ich naturalnego występowania. Akcja wsiedlania susłów moręgowatych do zaczątków z góry przygotowanych norek, w których szybko znikają - to jedyne w swoim rodzaju widowisko. Zaś susły - to zwierzęta zmyślne i nadzwyczaj przedsiębiorcze.

  • 05.05.2024 06:00- TVP3 Pożeracz słońc
    Tym razem wyruszyliśmy na Podlasie, ...

    Tym razem wyruszyliśmy na Podlasie, na spotkanie z Wiktorem Wołkowem, uznanym na całym świecie artystą fotografikiem. Specjalizuje się on w fotografii pejzażu i przyrody Polski północno-wschodniej. Od lat utrwala na kliszy i ukazuje piękno Podlasia. Udział w licznych konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych przyniósł mu ponad 100 nagród i wyróżnień. Na swoim koncie ma szereg wystaw indywidualnych i albumów autorskich. Jednym z tematów jego zdjęć jest rzeka Biebrza - jedyna w Europie nizinna rzeka zachowana w naturalnym stanie, kraina bobrów, niedostępnych bagien i mokradeł, raj niezliczonych gatunków ptaków. Właśnie nad Biebrzą ekipa "Dzikiej Polski" miała przyjemność porozmawiać z jej wielkim miłośnikiem i wspaniałym fotografikiem. Poza tym jego tematem "numer jeden" jest słońce, od którego, jak mówi, nie może się wyzwolić. Szczególnie fascynuje go jego wschód, który - według szamanów - przynosi bardzo pozytywną energię dla organizmu. Zapraszamy na wschód słońca nad Biebrzą z Wiktorem Wołkowem.

  • 05.05.2024 16:55- TVP Nauka Na ptasiej Warcie
    Tym razem ekipa filmowa wyrusza ...

    Tym razem ekipa filmowa wyrusza z kamerą w okolice ujścia Warty do Odry w zachodniej Polsce. To wielkie mokradła, błota i zarośla. Ostoja dzikich gęsi, wędrowców z dalekiej północy (z północnej Eurazji.) Gęsi spędzają dni na okolicznych polach, żerując, a na noc kryją się w labiryncie zalewisk. Nocują na wodzie, bezpieczne, z daleka od lądowych drapieżników i myśliwych. To ptaki, dla których domem jest szlak ich odwiecznej wędrówki.

  • 05.05.2024 17:25- TVP Nauka W kaczym świecie
    Zima to czas kaczego weseliska. ...

    Zima to czas kaczego weseliska. Samce już od jesieni noszą godowe stroje i uwodzą kaczki. Do tego - wiele gatunków, wiosną i latem u nas niespotykanych, zawija do naszych zatok i portów na przezimowanie. Dotyczy to zwłaszcza północnych morskich kaczek, o oryginalnym wyglądzie, dziwnych nazwach i nie dość poznanych obyczajach. Badają je i liczą zimujące ptaki ornitolodzy znad Zatoki Gdańskiej, a ekipa "Dzikiej Polski" wraz z nimi.




  • 05.05.2024 21:00- TVP Nauka Na ptasiej Warcie
    Tym razem ekipa filmowa wyrusza ...

    Tym razem ekipa filmowa wyrusza z kamerą w okolice ujścia Warty do Odry w zachodniej Polsce. To wielkie mokradła, błota i zarośla. Ostoja dzikich gęsi, wędrowców z dalekiej północy (z północnej Eurazji.) Gęsi spędzają dni na okolicznych polach, żerując, a na noc kryją się w labiryncie zalewisk. Nocują na wodzie, bezpieczne, z daleka od lądowych drapieżników i myśliwych. To ptaki, dla których domem jest szlak ich odwiecznej wędrówki.

  • 05.05.2024 22:45- TVP Nauka W kaczym świecie
    Zima to czas kaczego weseliska. ...

    Zima to czas kaczego weseliska. Samce już od jesieni noszą godowe stroje i uwodzą kaczki. Do tego - wiele gatunków, wiosną i latem u nas niespotykanych, zawija do naszych zatok i portów na przezimowanie. Dotyczy to zwłaszcza północnych morskich kaczek, o oryginalnym wyglądzie, dziwnych nazwach i nie dość poznanych obyczajach. Badają je i liczą zimujące ptaki ornitolodzy znad Zatoki Gdańskiej, a ekipa "Dzikiej Polski" wraz z nimi.




  • 06.05.2024 07:10- TVP Nauka Piotr, przyroda i czary
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    Wśród meandrów Czarnej Hańczy, nad samym brzegiem tej nieokiełznanej rzeki stoi stara chata po starowiercach, obok tradycyjna czarna bania do kąpieli, a w dawnej oborze chlewo - galeria. Tu w zaciszu, przytulnie i bez telewizora, ale w kontakcie z całym gronem przyjaciół mieszka Piotr Malczewski. Oryginalnie, a czasem wręcz do góry nogami patrzący na przyrodę fotograf. Gdy inni z potężnymi teleobiektywami polują na dzikie zwierzęta, on te zwierzęta ma obok siebie, żyje między nimi. Nad wodą obok domu przemykają barwne zimorodki, czatują skupione czaple, w wodzie prosperują wydry i bobry. Piotr preferuje inne, niekonwencjonalne spojrzenie aparatem na ten bujny świat natury. Pokazuje piękno tam, gdzie go nie widzimy, choćby na zabytkowej zrobionej z glinobitki ścianie, gdzie latem roi się od owadów, najbarwniejszych w całej okolicy. Piotr przedstawia ten świat podczas warsztatów "Fotografia, przyroda i czary", a widzowie będą mieli okazję do poznania jego tajemnic podczas spływu Czarną Hańczą, wyprawy saniami po Puszczy Augustowskiej i minipleneru fotograficznego, który urządza ten mistrz wizualnych klimatów.

  • 06.05.2024 11:55- TVP Nauka Piotr, przyroda i czary
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    Wśród meandrów Czarnej Hańczy, nad samym brzegiem tej nieokiełznanej rzeki stoi stara chata po starowiercach, obok tradycyjna czarna bania do kąpieli, a w dawnej oborze chlewo - galeria. Tu w zaciszu, przytulnie i bez telewizora, ale w kontakcie z całym gronem przyjaciół mieszka Piotr Malczewski. Oryginalnie, a czasem wręcz do góry nogami patrzący na przyrodę fotograf. Gdy inni z potężnymi teleobiektywami polują na dzikie zwierzęta, on te zwierzęta ma obok siebie, żyje między nimi. Nad wodą obok domu przemykają barwne zimorodki, czatują skupione czaple, w wodzie prosperują wydry i bobry. Piotr preferuje inne, niekonwencjonalne spojrzenie aparatem na ten bujny świat natury. Pokazuje piękno tam, gdzie go nie widzimy, choćby na zabytkowej zrobionej z glinobitki ścianie, gdzie latem roi się od owadów, najbarwniejszych w całej okolicy. Piotr przedstawia ten świat podczas warsztatów "Fotografia, przyroda i czary", a widzowie będą mieli okazję do poznania jego tajemnic podczas spływu Czarną Hańczą, wyprawy saniami po Puszczy Augustowskiej i minipleneru fotograficznego, który urządza ten mistrz wizualnych klimatów.

  • 06.05.2024 15:40- TVP Nauka Koń wschodzącego słońca
    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem ...

    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem Oświn klacze dzikich koni rodzą źrebięta. Niestraszna im zima, ubóstwo pokarmu, wilki. Koniki polskie, potomkowie tarpana, znane są z wytrwałości i odporności na ciężkie warunki. Dlatego kiedyś były chętnie wykorzystywane przez ubogą ludność wiejska, zwłaszcza na Zamojszczyźnie, gdzie koniki pozostałe po zwierzyńcu Zamojskich rozdano okolicznym chłopom. Ale kiedyś konie te żyły na wolności wśród lasów i łąk na ziemiach dzisiejszej Polski. Dziś ich zachowawcze hodowle są rozrzucone po kraju, a zwierzęta te przebywają tam wprawdzie pod opieką hodowców i badaczy, ale korzystają nieledwie z pełnej wolności. Wraz z tymi opiekunami ruszymy ich śladem.

  • 06.05.2024 18:55- TVP Nauka Dzięcioł na językach
    Bohaterami kolejnego odcina programu będą ...

    Bohaterami kolejnego odcina programu będą dzięcioły. Choć mają długie języki, nie plotkują. Za to porozumiewają się, uderzając z werwą w rynny i latarnie traktowane jako blaszane bębenki. Zagrzebują się w mrowiskach dla zdrowia i urody. Potrafią spać przyczepione do pionowej drewnianej ściany, podpierając się ogonem. A nade wszystko umieją wykuć w drewnie głęboką dziuplę o zdumiewająco dużym otworze. To przez taki otwór do tych dziupli zmyślnym sposobem zagląda dr Tomasz Mazgajski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie. I to on wprowadzi nas w tym odcinku w tajniki życia dzięciołów, kto wie czy nie najdziwniejszych naszych ptaków.

  • 07.05.2024 02:05- TVP Nauka Dzięcioł na językach
    Bohaterami kolejnego odcina programu będą ...

    Bohaterami kolejnego odcina programu będą dzięcioły. Choć mają długie języki, nie plotkują. Za to porozumiewają się, uderzając z werwą w rynny i latarnie traktowane jako blaszane bębenki. Zagrzebują się w mrowiskach dla zdrowia i urody. Potrafią spać przyczepione do pionowej drewnianej ściany, podpierając się ogonem. A nade wszystko umieją wykuć w drewnie głęboką dziuplę o zdumiewająco dużym otworze. To przez taki otwór do tych dziupli zmyślnym sposobem zagląda dr Tomasz Mazgajski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie. I to on wprowadzi nas w tym odcinku w tajniki życia dzięciołów, kto wie czy nie najdziwniejszych naszych ptaków.

  • 07.05.2024 07:10- TVP Nauka Dzięcioł na językach
    Bohaterami kolejnego odcina programu będą ...

    Bohaterami kolejnego odcina programu będą dzięcioły. Choć mają długie języki, nie plotkują. Za to porozumiewają się, uderzając z werwą w rynny i latarnie traktowane jako blaszane bębenki. Zagrzebują się w mrowiskach dla zdrowia i urody. Potrafią spać przyczepione do pionowej drewnianej ściany, podpierając się ogonem. A nade wszystko umieją wykuć w drewnie głęboką dziuplę o zdumiewająco dużym otworze. To przez taki otwór do tych dziupli zmyślnym sposobem zagląda dr Tomasz Mazgajski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie. I to on wprowadzi nas w tym odcinku w tajniki życia dzięciołów, kto wie czy nie najdziwniejszych naszych ptaków.

  • 07.05.2024 10:20- TVP Nauka Koń wschodzącego słońca
    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem ...

    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem Oświn klacze dzikich koni rodzą źrebięta. Niestraszna im zima, ubóstwo pokarmu, wilki. Koniki polskie, potomkowie tarpana, znane są z wytrwałości i odporności na ciężkie warunki. Dlatego kiedyś były chętnie wykorzystywane przez ubogą ludność wiejska, zwłaszcza na Zamojszczyźnie, gdzie koniki pozostałe po zwierzyńcu Zamojskich rozdano okolicznym chłopom. Ale kiedyś konie te żyły na wolności wśród lasów i łąk na ziemiach dzisiejszej Polski. Dziś ich zachowawcze hodowle są rozrzucone po kraju, a zwierzęta te przebywają tam wprawdzie pod opieką hodowców i badaczy, ale korzystają nieledwie z pełnej wolności. Wraz z tymi opiekunami ruszymy ich śladem.

  • 07.05.2024 11:55- TVP Nauka Dzięcioł na językach
    Bohaterami kolejnego odcina programu będą ...

    Bohaterami kolejnego odcina programu będą dzięcioły. Choć mają długie języki, nie plotkują. Za to porozumiewają się, uderzając z werwą w rynny i latarnie traktowane jako blaszane bębenki. Zagrzebują się w mrowiskach dla zdrowia i urody. Potrafią spać przyczepione do pionowej drewnianej ściany, podpierając się ogonem. A nade wszystko umieją wykuć w drewnie głęboką dziuplę o zdumiewająco dużym otworze. To przez taki otwór do tych dziupli zmyślnym sposobem zagląda dr Tomasz Mazgajski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie. I to on wprowadzi nas w tym odcinku w tajniki życia dzięciołów, kto wie czy nie najdziwniejszych naszych ptaków.

  • 07.05.2024 15:50- TVP Nauka W dzień foczego narodzenia
    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu ...

    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu tym razem zdradzają widzom tajniki życia fok. W Bałtyku żyje 20 tysięcy fok szarych - pięć razy mniej, niż przed stu laty. Do niedawna zagrożone wyginięciem, dziś mają szansę na odrodzenie. Co roku z helskiego fokarium wypływają w morze młode foki. Rodzą się tu pod okiem człowieka, ale podlegają treningowi, który pozwala im z jednej strony nabrać zaufania do ludzi, a z drugiej - zachować wszelkie cechy w pełni dzikich zwierząt. Nim to nastąpi, młode, narodzone z końcem zimy foczki pozostają pod opieką swych matek, oferujących im zasobne, mające do 80 proc. tłuszczu mleko oraz czułą opiekę.

  • 07.05.2024 19:00- TVP Nauka Nasi bracia żurawie
    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, ...

    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, nieprzystępnych i zagrożonych wymarciem ptaków, ostatnio imponująco się odrodziły i zbliżyły do człowieka. Zachowały jednak swą dzikość i dystans wobec nas, toteż nadal pozostaje w mocy powiedzenie "Ostrożny jak żuraw". Możemy jednak częściej niż dawniej, a nieraz nawet tuż za wiejskim płotem, oglądać ich niezwykle efektowne gody i tańce, a także słyszeć donośne trąbienia, nazywane klangorem. Te głosy stanowią hejnał zbliżającej się wiosny. A zarazem - sygnał do wymarszu w teren dla śledzących efektowne ptaki fotografów i filmowców. W tym odcinku zarówno tacy tropiciele, jak i sami prowadzący, opowiedzą o emocjonujących spotkaniach z żurawiami - płochliwymi, szaropiórymi rezydentami puszcz i mokradeł.

  • 07.05.2024 22:10- TVP Nauka W dzień foczego narodzenia
    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu ...

    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu tym razem zdradzają widzom tajniki życia fok. W Bałtyku żyje 20 tysięcy fok szarych - pięć razy mniej, niż przed stu laty. Do niedawna zagrożone wyginięciem, dziś mają szansę na odrodzenie. Co roku z helskiego fokarium wypływają w morze młode foki. Rodzą się tu pod okiem człowieka, ale podlegają treningowi, który pozwala im z jednej strony nabrać zaufania do ludzi, a z drugiej - zachować wszelkie cechy w pełni dzikich zwierząt. Nim to nastąpi, młode, narodzone z końcem zimy foczki pozostają pod opieką swych matek, oferujących im zasobne, mające do 80 proc. tłuszczu mleko oraz czułą opiekę.

  • 08.05.2024 02:05- TVP Nauka Nasi bracia żurawie
    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, ...

    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, nieprzystępnych i zagrożonych wymarciem ptaków, ostatnio imponująco się odrodziły i zbliżyły do człowieka. Zachowały jednak swą dzikość i dystans wobec nas, toteż nadal pozostaje w mocy powiedzenie "Ostrożny jak żuraw". Możemy jednak częściej niż dawniej, a nieraz nawet tuż za wiejskim płotem, oglądać ich niezwykle efektowne gody i tańce, a także słyszeć donośne trąbienia, nazywane klangorem. Te głosy stanowią hejnał zbliżającej się wiosny. A zarazem - sygnał do wymarszu w teren dla śledzących efektowne ptaki fotografów i filmowców. W tym odcinku zarówno tacy tropiciele, jak i sami prowadzący, opowiedzą o emocjonujących spotkaniach z żurawiami - płochliwymi, szaropiórymi rezydentami puszcz i mokradeł.

  • 08.05.2024 07:30- TVP Nauka Nasi bracia żurawie
    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, ...

    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, nieprzystępnych i zagrożonych wymarciem ptaków, ostatnio imponująco się odrodziły i zbliżyły do człowieka. Zachowały jednak swą dzikość i dystans wobec nas, toteż nadal pozostaje w mocy powiedzenie "Ostrożny jak żuraw". Możemy jednak częściej niż dawniej, a nieraz nawet tuż za wiejskim płotem, oglądać ich niezwykle efektowne gody i tańce, a także słyszeć donośne trąbienia, nazywane klangorem. Te głosy stanowią hejnał zbliżającej się wiosny. A zarazem - sygnał do wymarszu w teren dla śledzących efektowne ptaki fotografów i filmowców. W tym odcinku zarówno tacy tropiciele, jak i sami prowadzący, opowiedzą o emocjonujących spotkaniach z żurawiami - płochliwymi, szaropiórymi rezydentami puszcz i mokradeł.

  • 08.05.2024 10:35- TVP Nauka W dzień foczego narodzenia
    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu ...

    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu tym razem zdradzają widzom tajniki życia fok. W Bałtyku żyje 20 tysięcy fok szarych - pięć razy mniej, niż przed stu laty. Do niedawna zagrożone wyginięciem, dziś mają szansę na odrodzenie. Co roku z helskiego fokarium wypływają w morze młode foki. Rodzą się tu pod okiem człowieka, ale podlegają treningowi, który pozwala im z jednej strony nabrać zaufania do ludzi, a z drugiej - zachować wszelkie cechy w pełni dzikich zwierząt. Nim to nastąpi, młode, narodzone z końcem zimy foczki pozostają pod opieką swych matek, oferujących im zasobne, mające do 80 proc. tłuszczu mleko oraz czułą opiekę.

  • 08.05.2024 12:10- TVP Nauka Nasi bracia żurawie
    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, ...

    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, nieprzystępnych i zagrożonych wymarciem ptaków, ostatnio imponująco się odrodziły i zbliżyły do człowieka. Zachowały jednak swą dzikość i dystans wobec nas, toteż nadal pozostaje w mocy powiedzenie "Ostrożny jak żuraw". Możemy jednak częściej niż dawniej, a nieraz nawet tuż za wiejskim płotem, oglądać ich niezwykle efektowne gody i tańce, a także słyszeć donośne trąbienia, nazywane klangorem. Te głosy stanowią hejnał zbliżającej się wiosny. A zarazem - sygnał do wymarszu w teren dla śledzących efektowne ptaki fotografów i filmowców. W tym odcinku zarówno tacy tropiciele, jak i sami prowadzący, opowiedzą o emocjonujących spotkaniach z żurawiami - płochliwymi, szaropiórymi rezydentami puszcz i mokradeł.

  • 08.05.2024 15:50- TVP Nauka Dialog z puszczykiem
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    W głuchych, naturalnych lasach Roztoczańskiego Parku Narodowego od przedwiośnia pohukują sowy. Obok pospolitego puszczyka bywa tu, a nawet odbywa gody, rzadki puszczyk uralski. Ornitolodzy, a wśród nich dr Przemysław Stachyra, inwentaryzują je i śledzą ich losy. Szukają stanowisk sów zarówno w dziuplach wiekowych buków, jak i na strychach kościołów. Naśladują głosy samców, by zwabić prawdziwe samce do rzekomych rywali. Nadawanie sowich pohukiwań z magnetofonu nie jest jednak tak skuteczne, jak pohukiwanie naśladowane przez badacza. Dlatego nasz bohater wciela się w sowę i osobiście pohukuje. Wtajemnicza nas przy tym w zagadki z życia sów, a zwłaszcza w niezwykły świat ich zmysłów. I daje nam szanse pogadania z puszczykiem.

  • 08.05.2024 19:00- TVP Nauka Najmniejszy słoń świata
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody
    Jak się okazuje, w Polsce żyją słonie, a w każdym razie słoniki. I to gdzie! Wśród kory starych dębów. Wiekowe drzewa to całe galaktyki owadów, do których należą i owe słoniki. Po krętych szlakach tych istot prowadzi nas ich znawca, prof. Marek Kozłowski. Odsłania przed nami oazy życia, których istnienia byśmy się nie domyślali, a także ukazuje zdumiewające z ludzkiego punktu widzenia formy egzystencji drobnych istot. Choć to dopiero przedwiośnie, bohater odcinka, zbrojny w skromną lupę, dostrzega bogate życie na każdym niemal sędziwym pniu. Uczymy się wraz z nim patrzeć i dostrzegać to, co dotąd pozostawało niezauważane.

  • 08.05.2024 22:05- TVP Nauka Dialog z puszczykiem
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    W głuchych, naturalnych lasach Roztoczańskiego Parku Narodowego od przedwiośnia pohukują sowy. Obok pospolitego puszczyka bywa tu, a nawet odbywa gody, rzadki puszczyk uralski. Ornitolodzy, a wśród nich dr Przemysław Stachyra, inwentaryzują je i śledzą ich losy. Szukają stanowisk sów zarówno w dziuplach wiekowych buków, jak i na strychach kościołów. Naśladują głosy samców, by zwabić prawdziwe samce do rzekomych rywali. Nadawanie sowich pohukiwań z magnetofonu nie jest jednak tak skuteczne, jak pohukiwanie naśladowane przez badacza. Dlatego nasz bohater wciela się w sowę i osobiście pohukuje. Wtajemnicza nas przy tym w zagadki z życia sów, a zwłaszcza w niezwykły świat ich zmysłów. I daje nam szanse pogadania z puszczykiem.

  • 09.05.2024 02:05- TVP Nauka Najmniejszy słoń świata
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody
    Jak się okazuje, w Polsce żyją słonie, a w każdym razie słoniki. I to gdzie! Wśród kory starych dębów. Wiekowe drzewa to całe galaktyki owadów, do których należą i owe słoniki. Po krętych szlakach tych istot prowadzi nas ich znawca, prof. Marek Kozłowski. Odsłania przed nami oazy życia, których istnienia byśmy się nie domyślali, a także ukazuje zdumiewające z ludzkiego punktu widzenia formy egzystencji drobnych istot. Choć to dopiero przedwiośnie, bohater odcinka, zbrojny w skromną lupę, dostrzega bogate życie na każdym niemal sędziwym pniu. Uczymy się wraz z nim patrzeć i dostrzegać to, co dotąd pozostawało niezauważane.

  • 09.05.2024 07:25- TVP Nauka Najmniejszy słoń świata
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody
    Jak się okazuje, w Polsce żyją słonie, a w każdym razie słoniki. I to gdzie! Wśród kory starych dębów. Wiekowe drzewa to całe galaktyki owadów, do których należą i owe słoniki. Po krętych szlakach tych istot prowadzi nas ich znawca, prof. Marek Kozłowski. Odsłania przed nami oazy życia, których istnienia byśmy się nie domyślali, a także ukazuje zdumiewające z ludzkiego punktu widzenia formy egzystencji drobnych istot. Choć to dopiero przedwiośnie, bohater odcinka, zbrojny w skromną lupę, dostrzega bogate życie na każdym niemal sędziwym pniu. Uczymy się wraz z nim patrzeć i dostrzegać to, co dotąd pozostawało niezauważane.

  • 09.05.2024 10:30- TVP Nauka Dialog z puszczykiem
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    W głuchych, naturalnych lasach Roztoczańskiego Parku Narodowego od przedwiośnia pohukują sowy. Obok pospolitego puszczyka bywa tu, a nawet odbywa gody, rzadki puszczyk uralski. Ornitolodzy, a wśród nich dr Przemysław Stachyra, inwentaryzują je i śledzą ich losy. Szukają stanowisk sów zarówno w dziuplach wiekowych buków, jak i na strychach kościołów. Naśladują głosy samców, by zwabić prawdziwe samce do rzekomych rywali. Nadawanie sowich pohukiwań z magnetofonu nie jest jednak tak skuteczne, jak pohukiwanie naśladowane przez badacza. Dlatego nasz bohater wciela się w sowę i osobiście pohukuje. Wtajemnicza nas przy tym w zagadki z życia sów, a zwłaszcza w niezwykły świat ich zmysłów. I daje nam szanse pogadania z puszczykiem.

  • 09.05.2024 12:05- TVP Nauka Najmniejszy słoń świata
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody
    Jak się okazuje, w Polsce żyją słonie, a w każdym razie słoniki. I to gdzie! Wśród kory starych dębów. Wiekowe drzewa to całe galaktyki owadów, do których należą i owe słoniki. Po krętych szlakach tych istot prowadzi nas ich znawca, prof. Marek Kozłowski. Odsłania przed nami oazy życia, których istnienia byśmy się nie domyślali, a także ukazuje zdumiewające z ludzkiego punktu widzenia formy egzystencji drobnych istot. Choć to dopiero przedwiośnie, bohater odcinka, zbrojny w skromną lupę, dostrzega bogate życie na każdym niemal sędziwym pniu. Uczymy się wraz z nim patrzeć i dostrzegać to, co dotąd pozostawało niezauważane.

  • 09.05.2024 15:50- TVP Nauka Klekot na sto bocianów
    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, ...

    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy odcinek to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są "szaleńcy natury" - ludzie zafasynowani przyrodą polską. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor pokazują ich działania w terenie. Tym razem będzie mowa o bocianach, które są jednym z symboli polskości. Nie każdy wie, że co czwarty bocian żyjący na świecie pochodzi z Polski. To na naszej ziemi bociany wybierają miejsce narodzin dla swoich młodych. Tutaj łączą się w pary, odbywają gody, a później zakładają gniazda i wychowują młode. Para bocianów musi włożyć wielki wysiłek, żeby wykarmić potomstwo i doprowadzić do momentu, kiedy młode już samodzielnie wykonają swój pierwszy lot. Uzupełnieniem programu są malownicze zdjęcia: bociany w locie na tle zachmurzonego nieba, a także w gniazdach na drewnianych, starych chałupach w maleńkiej bocianiej wsi Żywkowo, położonej w województwie warmińsko - mazurskim.

  • 09.05.2024 19:00- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 09.05.2024 22:10- TVP Nauka Klekot na sto bocianów
    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, ...

    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy odcinek to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są "szaleńcy natury" - ludzie zafasynowani przyrodą polską. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor pokazują ich działania w terenie. Tym razem będzie mowa o bocianach, które są jednym z symboli polskości. Nie każdy wie, że co czwarty bocian żyjący na świecie pochodzi z Polski. To na naszej ziemi bociany wybierają miejsce narodzin dla swoich młodych. Tutaj łączą się w pary, odbywają gody, a później zakładają gniazda i wychowują młode. Para bocianów musi włożyć wielki wysiłek, żeby wykarmić potomstwo i doprowadzić do momentu, kiedy młode już samodzielnie wykonają swój pierwszy lot. Uzupełnieniem programu są malownicze zdjęcia: bociany w locie na tle zachmurzonego nieba, a także w gniazdach na drewnianych, starych chałupach w maleńkiej bocianiej wsi Żywkowo, położonej w województwie warmińsko - mazurskim.

  • 10.05.2024 02:10- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 10.05.2024 07:15- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 10.05.2024 10:25- TVP Nauka Klekot na sto bocianów
    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, ...

    Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy odcinek to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są "szaleńcy natury" - ludzie zafasynowani przyrodą polską. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor pokazują ich działania w terenie. Tym razem będzie mowa o bocianach, które są jednym z symboli polskości. Nie każdy wie, że co czwarty bocian żyjący na świecie pochodzi z Polski. To na naszej ziemi bociany wybierają miejsce narodzin dla swoich młodych. Tutaj łączą się w pary, odbywają gody, a później zakładają gniazda i wychowują młode. Para bocianów musi włożyć wielki wysiłek, żeby wykarmić potomstwo i doprowadzić do momentu, kiedy młode już samodzielnie wykonają swój pierwszy lot. Uzupełnieniem programu są malownicze zdjęcia: bociany w locie na tle zachmurzonego nieba, a także w gniazdach na drewnianych, starych chałupach w maleńkiej bocianiej wsi Żywkowo, położonej w województwie warmińsko - mazurskim.

  • 10.05.2024 12:00- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 10.05.2024 15:50- TVP Nauka Nie przespać susła
    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać ...

    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać na swe dawne włości. Drugim po żubrze jest suseł moręgowany. Jego ostatni osobnik widziany był ćwierć wieku temu. Dziś susły wróciły na Śląsk w okolice Trzcinicy Wołowskiej i Kamienia Śląskiego. Nie o własnych siłach, ale dzięki zabiegom ochronnym i hodowlanym ekologów z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra", którzy od lat czynią starania o ich odrodzenie w naszym kraju. Zwierzaki trzeba pozyskać z zagranicy, z bardzo starannie wytypowanych miejsc ich naturalnego występowania. Akcja wsiedlania susłów moręgowatych do zaczątków z góry przygotowanych norek, w których szybko znikają - to jedyne w swoim rodzaju widowisko. Zaś susły - to zwierzęta zmyślne i nadzwyczaj przedsiębiorcze.

  • 10.05.2024 19:00- TVP Nauka Galaktyka owadów
    W bezkresnej przestrzeni podmokłej łąki, ...

    W bezkresnej przestrzeni podmokłej łąki, okrytej ciemnością nocy bieleje płachta, oświetlona dwoma zasilanymi z akumulatora żarówkami. Wokół - wirująca galaktyka owadów. Bohater tego odcinka, entomolog, skupia uwagę na małych nocnych motylach, których obyczaje, do dziś są owiane tajemnicą. Bada ich rozmieszczenie i wędrówki. Ale do jego świetlistej pułapki przylatują też okazałe, bajkowo kolorowe zawisaki, gamy, gosposie. Kto słyszał o takich motylach? A tymczasem dowiadujemy się, że to właśnie ćmy, czyli nocne motyle, stanowią przeważającą większość. Motyle dzienne - rusałki, niepylaki, modraszki - to tylko kilka procent ogółu. Ale i je poznajemy za dnia dzięki doświadczeniu naszego przewodnika.

  • 10.05.2024 22:05- TVP Nauka Nie przespać susła
    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać ...

    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać na swe dawne włości. Drugim po żubrze jest suseł moręgowany. Jego ostatni osobnik widziany był ćwierć wieku temu. Dziś susły wróciły na Śląsk w okolice Trzcinicy Wołowskiej i Kamienia Śląskiego. Nie o własnych siłach, ale dzięki zabiegom ochronnym i hodowlanym ekologów z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra", którzy od lat czynią starania o ich odrodzenie w naszym kraju. Zwierzaki trzeba pozyskać z zagranicy, z bardzo starannie wytypowanych miejsc ich naturalnego występowania. Akcja wsiedlania susłów moręgowatych do zaczątków z góry przygotowanych norek, w których szybko znikają - to jedyne w swoim rodzaju widowisko. Zaś susły - to zwierzęta zmyślne i nadzwyczaj przedsiębiorcze.

  • 11.05.2024 02:00- TVP Nauka Galaktyka owadów
    W bezkresnej przestrzeni podmokłej łąki, ...

    W bezkresnej przestrzeni podmokłej łąki, okrytej ciemnością nocy bieleje płachta, oświetlona dwoma zasilanymi z akumulatora żarówkami. Wokół - wirująca galaktyka owadów. Bohater tego odcinka, entomolog, skupia uwagę na małych nocnych motylach, których obyczaje, do dziś są owiane tajemnicą. Bada ich rozmieszczenie i wędrówki. Ale do jego świetlistej pułapki przylatują też okazałe, bajkowo kolorowe zawisaki, gamy, gosposie. Kto słyszał o takich motylach? A tymczasem dowiadujemy się, że to właśnie ćmy, czyli nocne motyle, stanowią przeważającą większość. Motyle dzienne - rusałki, niepylaki, modraszki - to tylko kilka procent ogółu. Ale i je poznajemy za dnia dzięki doświadczeniu naszego przewodnika.

  • 11.05.2024 17:00- TVP Nauka Koń wschodzącego słońca
    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem ...

    Wśród zasp, nad dzikim jeziorem Oświn klacze dzikich koni rodzą źrebięta. Niestraszna im zima, ubóstwo pokarmu, wilki. Koniki polskie, potomkowie tarpana, znane są z wytrwałości i odporności na ciężkie warunki. Dlatego kiedyś były chętnie wykorzystywane przez ubogą ludność wiejska, zwłaszcza na Zamojszczyźnie, gdzie koniki pozostałe po zwierzyńcu Zamojskich rozdano okolicznym chłopom. Ale kiedyś konie te żyły na wolności wśród lasów i łąk na ziemiach dzisiejszej Polski. Dziś ich zachowawcze hodowle są rozrzucone po kraju, a zwierzęta te przebywają tam wprawdzie pod opieką hodowców i badaczy, ale korzystają nieledwie z pełnej wolności. Wraz z tymi opiekunami ruszymy ich śladem.

  • 11.05.2024 17:30- TVP Nauka Dzięcioł na językach
    Bohaterami kolejnego odcina programu będą ...

    Bohaterami kolejnego odcina programu będą dzięcioły. Choć mają długie języki, nie plotkują. Za to porozumiewają się, uderzając z werwą w rynny i latarnie traktowane jako blaszane bębenki. Zagrzebują się w mrowiskach dla zdrowia i urody. Potrafią spać przyczepione do pionowej drewnianej ściany, podpierając się ogonem. A nade wszystko umieją wykuć w drewnie głęboką dziuplę o zdumiewająco dużym otworze. To przez taki otwór do tych dziupli zmyślnym sposobem zagląda dr Tomasz Mazgajski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie. I to on wprowadzi nas w tym odcinku w tajniki życia dzięciołów, kto wie czy nie najdziwniejszych naszych ptaków.

  • 11.05.2024 21:00- TVP Nauka Pogadać z sóweczką
    Jako chłopiec rzucił kamieniem do ...

    Jako chłopiec rzucił kamieniem do dziupli. Wyleciała sowa. Być może właśnie tak zaczęła się przygoda z sowami Romualda Mikuska. Dziś oddaje pracę doktorską na temat sóweczki - maleńkiej, mało znanej i niezmiernie rzadkiej sowy naszych puszcz. By badać jej życie, sypia w puszczańskich ostępach Gór Stołowych na hamakach, wabi ptaki typowymi dla nich gwizdami, wspina się na drzewa i skały, zaczaja koło dziupli. Gromadzi niezliczone, unikalne obserwacje. Jedne sowy go lubią i tolerują, ale od niektórych obrywa po głowie.

  • 11.05.2024 22:40- TVP Nauka Nie przespać susła
    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać ...

    Wymarłe gatunki zwierząt zaczynają wracać na swe dawne włości. Drugim po żubrze jest suseł moręgowany. Jego ostatni osobnik widziany był ćwierć wieku temu. Dziś susły wróciły na Śląsk w okolice Trzcinicy Wołowskiej i Kamienia Śląskiego. Nie o własnych siłach, ale dzięki zabiegom ochronnym i hodowlanym ekologów z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra", którzy od lat czynią starania o ich odrodzenie w naszym kraju. Zwierzaki trzeba pozyskać z zagranicy, z bardzo starannie wytypowanych miejsc ich naturalnego występowania. Akcja wsiedlania susłów moręgowatych do zaczątków z góry przygotowanych norek, w których szybko znikają - to jedyne w swoim rodzaju widowisko. Zaś susły - to zwierzęta zmyślne i nadzwyczaj przedsiębiorcze.

  • 12.05.2024 06:00- TVP3 Szaleńcy natury Ja borsuk
    Bohaterem kolejnego odcinka "Dzikiej Polski" ...

    Bohaterem kolejnego odcinka "Dzikiej Polski" będzie borsuk, ssak drapieżny z rodziny łasicowatych. Borsuk występuje w lasach Eurazji, w Polsce całej. Nasza ekipa wyruszy jego śladem w lasach Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego. Borsuk za ostoję obiera lasy, przeważnie słoneczne stoki, pokryte lasem pagórki w pobliżu pól, czasem nawet na niezalesionych skłonach w środku pól. Jest wszystkożerny i prowadzi nocny tryb życia. W dzień przesiaduje w norze. Charakterystyczne dla borsuków jest to, że, w odróżnieniu np. od lisów, utrzymują swoją norę w czystości. Norę stanowi system korytarzy rozległy często na 20-30 metrów, z wejściem głównym, kilkoma wyjściami zapasowymi, otworami wentylacyjnymi oraz leżącą od 2 do nawet 5 metrów pod ziemią przestronną komorą z osobną jamą, w której borsuk zagrzebuje odchody. Jeden z naszych prowadzących, Marcin Kostrzyński, znany już ze swoich niekonwencjonalnych i niezwykle pomysłowych metod podglądania i filmowania zwierząt, skonstruował specjalny pojazd, dzięki któremu będziemy mogli zajrzeć do wnętrza borsuczej nory. Zdarzenie niecodzienne. Ponadto o borsukach, ich życiu, zwyczajach opowiedzą nam: Grzegorz Kłosowski - artysta fotografik, oraz Robert W. Mysłajek ze Stowarzyszenia dla Natury WILK.

  • 12.05.2024 17:00- TVP Nauka W dzień foczego narodzenia
    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu ...

    Pracownicy Stacji Morskiej w Helu tym razem zdradzają widzom tajniki życia fok. W Bałtyku żyje 20 tysięcy fok szarych - pięć razy mniej, niż przed stu laty. Do niedawna zagrożone wyginięciem, dziś mają szansę na odrodzenie. Co roku z helskiego fokarium wypływają w morze młode foki. Rodzą się tu pod okiem człowieka, ale podlegają treningowi, który pozwala im z jednej strony nabrać zaufania do ludzi, a z drugiej - zachować wszelkie cechy w pełni dzikich zwierząt. Nim to nastąpi, młode, narodzone z końcem zimy foczki pozostają pod opieką swych matek, oferujących im zasobne, mające do 80 proc. tłuszczu mleko oraz czułą opiekę.

  • 12.05.2024 17:30- TVP Nauka Nasi bracia żurawie
    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, ...

    Do niedawna zaliczane do najdzikszych, nieprzystępnych i zagrożonych wymarciem ptaków, ostatnio imponująco się odrodziły i zbliżyły do człowieka. Zachowały jednak swą dzikość i dystans wobec nas, toteż nadal pozostaje w mocy powiedzenie "Ostrożny jak żuraw". Możemy jednak częściej niż dawniej, a nieraz nawet tuż za wiejskim płotem, oglądać ich niezwykle efektowne gody i tańce, a także słyszeć donośne trąbienia, nazywane klangorem. Te głosy stanowią hejnał zbliżającej się wiosny. A zarazem - sygnał do wymarszu w teren dla śledzących efektowne ptaki fotografów i filmowców. W tym odcinku zarówno tacy tropiciele, jak i sami prowadzący, opowiedzą o emocjonujących spotkaniach z żurawiami - płochliwymi, szaropiórymi rezydentami puszcz i mokradeł.

  • 12.05.2024 21:00- TVP Nauka Dialog z puszczykiem
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody.
    W głuchych, naturalnych lasach Roztoczańskiego Parku Narodowego od przedwiośnia pohukują sowy. Obok pospolitego puszczyka bywa tu, a nawet odbywa gody, rzadki puszczyk uralski. Ornitolodzy, a wśród nich dr Przemysław Stachyra, inwentaryzują je i śledzą ich losy. Szukają stanowisk sów zarówno w dziuplach wiekowych buków, jak i na strychach kościołów. Naśladują głosy samców, by zwabić prawdziwe samce do rzekomych rywali. Nadawanie sowich pohukiwań z magnetofonu nie jest jednak tak skuteczne, jak pohukiwanie naśladowane przez badacza. Dlatego nasz bohater wciela się w sowę i osobiście pohukuje. Wtajemnicza nas przy tym w zagadki z życia sów, a zwłaszcza w niezwykły świat ich zmysłów. I daje nam szanse pogadania z puszczykiem.

  • 12.05.2024 22:40- TVP Nauka Najmniejszy słoń świata
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody
    Jak się okazuje, w Polsce żyją słonie, a w każdym razie słoniki. I to gdzie! Wśród kory starych dębów. Wiekowe drzewa to całe galaktyki owadów, do których należą i owe słoniki. Po krętych szlakach tych istot prowadzi nas ich znawca, prof. Marek Kozłowski. Odsłania przed nami oazy życia, których istnienia byśmy się nie domyślali, a także ukazuje zdumiewające z ludzkiego punktu widzenia formy egzystencji drobnych istot. Choć to dopiero przedwiośnie, bohater odcinka, zbrojny w skromną lupę, dostrzega bogate życie na każdym niemal sędziwym pniu. Uczymy się wraz z nim patrzeć i dostrzegać to, co dotąd pozostawało niezauważane.

  • 13.05.2024 07:30- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 13.05.2024 12:00- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 13.05.2024 15:45- TVP Nauka Polot trzmiela
    Nie bąki, nie gzy, nie ...

    Nie bąki, nie gzy, nie robaki i nie osy. To najprawdziwsze pszczoły. Taką informację słyszymy o trzmielach od ich badaczy i obrońców, działających w okolicach Spały w samym centrum Polski. Przygotowują budki, w których te owady mogą spokojnie urządzać gniazda. Propagują rośliny zapewniające trzmielom pożytek. Bo też i trzmiele zapewniają byt wielu roślinom, zapylając je. Są wśród nich gatunki, których nie mogą zapylić popularne pszczoły miodne. Często są to rośliny ważne dla naszej gospodarki. Tymczasem trzmiele giną, a nasi bohaterowie szukają sposobów na przywrócenie rodzimej przyrodzie tych pracowitych a niedocenianych przedstawicieli owadziego świata.

  • 13.05.2024 19:00- TVP Nauka Puszczańskie pszczoły
    Pszczoły - znane z uli ...

    Pszczoły - znane z uli i miodu - pierwotnie były mieszkankami głuchych puszcz Europy, gdzie zasiedlały dziuple starych drzew. Dziś prawdziwie dzikich pszczół już prawie nie ma, a rozliczne odmiany trzymane w pasiekach mieszają się ze sobą. Ale jest nadzieja na powrót dzikich pszczół, bo do polskich puszcz wracają bartnicy. Naukę pobrali od swych kolegów z Baszkirii, gdzie bartnictwo wciąż kwitnie. Odwiedziliśmy dwóch młodych bartników, którzy mają barcie w lasach nad Pilicą. Powrót pszczelich rojów do lasu to szansa na odizolowanie ich od rodzin sprowadzanych przez pszczelarzy z innych okolic kontynentu, które wprowadzają do organizmu naszych pszczół obce geny, co często oznacza zmniejszenie ich naturalnej odporności chociażby na chłody i utrudniające przezimowanie. Bartnictwo to ochrona pszczół, ale też starych lasów i wiekowych drzew, bo tylko w nich można zakładać barcie.

  • 14.05.2024 02:05- TVP Nauka Puszczańskie pszczoły
    Pszczoły - znane z uli ...

    Pszczoły - znane z uli i miodu - pierwotnie były mieszkankami głuchych puszcz Europy, gdzie zasiedlały dziuple starych drzew. Dziś prawdziwie dzikich pszczół już prawie nie ma, a rozliczne odmiany trzymane w pasiekach mieszają się ze sobą. Ale jest nadzieja na powrót dzikich pszczół, bo do polskich puszcz wracają bartnicy. Naukę pobrali od swych kolegów z Baszkirii, gdzie bartnictwo wciąż kwitnie. Odwiedziliśmy dwóch młodych bartników, którzy mają barcie w lasach nad Pilicą. Powrót pszczelich rojów do lasu to szansa na odizolowanie ich od rodzin sprowadzanych przez pszczelarzy z innych okolic kontynentu, które wprowadzają do organizmu naszych pszczół obce geny, co często oznacza zmniejszenie ich naturalnej odporności chociażby na chłody i utrudniające przezimowanie. Bartnictwo to ochrona pszczół, ale też starych lasów i wiekowych drzew, bo tylko w nich można zakładać barcie.

  • 14.05.2024 07:35- TVP Nauka Puszczańskie pszczoły
    Pszczoły - znane z uli ...

    Pszczoły - znane z uli i miodu - pierwotnie były mieszkankami głuchych puszcz Europy, gdzie zasiedlały dziuple starych drzew. Dziś prawdziwie dzikich pszczół już prawie nie ma, a rozliczne odmiany trzymane w pasiekach mieszają się ze sobą. Ale jest nadzieja na powrót dzikich pszczół, bo do polskich puszcz wracają bartnicy. Naukę pobrali od swych kolegów z Baszkirii, gdzie bartnictwo wciąż kwitnie. Odwiedziliśmy dwóch młodych bartników, którzy mają barcie w lasach nad Pilicą. Powrót pszczelich rojów do lasu to szansa na odizolowanie ich od rodzin sprowadzanych przez pszczelarzy z innych okolic kontynentu, które wprowadzają do organizmu naszych pszczół obce geny, co często oznacza zmniejszenie ich naturalnej odporności chociażby na chłody i utrudniające przezimowanie. Bartnictwo to ochrona pszczół, ale też starych lasów i wiekowych drzew, bo tylko w nich można zakładać barcie.

  • 14.05.2024 10:40- TVP Nauka Polot trzmiela
    Nie bąki, nie gzy, nie ...

    Nie bąki, nie gzy, nie robaki i nie osy. To najprawdziwsze pszczoły. Taką informację słyszymy o trzmielach od ich badaczy i obrońców, działających w okolicach Spały w samym centrum Polski. Przygotowują budki, w których te owady mogą spokojnie urządzać gniazda. Propagują rośliny zapewniające trzmielom pożytek. Bo też i trzmiele zapewniają byt wielu roślinom, zapylając je. Są wśród nich gatunki, których nie mogą zapylić popularne pszczoły miodne. Często są to rośliny ważne dla naszej gospodarki. Tymczasem trzmiele giną, a nasi bohaterowie szukają sposobów na przywrócenie rodzimej przyrodzie tych pracowitych a niedocenianych przedstawicieli owadziego świata.

  • 14.05.2024 12:15- TVP Nauka Puszczańskie pszczoły
    Pszczoły - znane z uli ...

    Pszczoły - znane z uli i miodu - pierwotnie były mieszkankami głuchych puszcz Europy, gdzie zasiedlały dziuple starych drzew. Dziś prawdziwie dzikich pszczół już prawie nie ma, a rozliczne odmiany trzymane w pasiekach mieszają się ze sobą. Ale jest nadzieja na powrót dzikich pszczół, bo do polskich puszcz wracają bartnicy. Naukę pobrali od swych kolegów z Baszkirii, gdzie bartnictwo wciąż kwitnie. Odwiedziliśmy dwóch młodych bartników, którzy mają barcie w lasach nad Pilicą. Powrót pszczelich rojów do lasu to szansa na odizolowanie ich od rodzin sprowadzanych przez pszczelarzy z innych okolic kontynentu, które wprowadzają do organizmu naszych pszczół obce geny, co często oznacza zmniejszenie ich naturalnej odporności chociażby na chłody i utrudniające przezimowanie. Bartnictwo to ochrona pszczół, ale też starych lasów i wiekowych drzew, bo tylko w nich można zakładać barcie.

  • 14.05.2024 16:00- TVP Nauka Korytarze życia
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Dzikie puszcze i rozległe nadrzeczne bagna stanowiły większą część przyrody Polski jeszcze tysiąc lat temu, stwarzając idealne warunku do życia dla rysi, wilków czy niedźwiedzi. Na przestrzeni dziejów i rozwoju ludzkiej cywilizacji przybywało miast, zagęszczała się sieć dróg, aż w końcu znacznie zmalał obszar lasów, a bagna zanikły niemal zupełnie. Niegdyś osobniki gatunków mogły się spotykać na przestrzeni tysięcy kilometrów, dzisiaj oddzielone są od siebie nieprzekraczalnymi barierami, stworzonymi przez człowieka. Zanim Polskę na dobre poszatkują autostrady i drogi ekspresowe, trzeba wytyczyć korytarze dla zwierząt, twierdzą naukowcy i ekolodzy.

  • 14.05.2024 19:05- TVP Nauka Ciepła dłoń ptasiarza
    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im ...

    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im obrączek, zapisywanie danych o małych wędrowcach trafiających do sieci ornitologów badaczy to jak dotąd zdecydowanie męskie zajęcie. Tym razem jednak poświęciła się im kobieta. Kieruje obozem badaczy, działających w ramach Akcji Bałtyckiej, który swe namioty i sieci rozłożył na Mierzei Wiślanej. Wędrują tędy niczym lądowym lesistym korytarzem - setki drozdów, rudzików, mysikrólików. Tutaj zostawiają informacje o sobie w zapiskach obserwatorów i przez chwilę grzeją się w ciepłych dłoniach ornitolożki.

  • 14.05.2024 22:10- TVP Nauka Korytarze życia
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Dzikie puszcze i rozległe nadrzeczne bagna stanowiły większą część przyrody Polski jeszcze tysiąc lat temu, stwarzając idealne warunku do życia dla rysi, wilków czy niedźwiedzi. Na przestrzeni dziejów i rozwoju ludzkiej cywilizacji przybywało miast, zagęszczała się sieć dróg, aż w końcu znacznie zmalał obszar lasów, a bagna zanikły niemal zupełnie. Niegdyś osobniki gatunków mogły się spotykać na przestrzeni tysięcy kilometrów, dzisiaj oddzielone są od siebie nieprzekraczalnymi barierami, stworzonymi przez człowieka. Zanim Polskę na dobre poszatkują autostrady i drogi ekspresowe, trzeba wytyczyć korytarze dla zwierząt, twierdzą naukowcy i ekolodzy.

  • 15.05.2024 01:55- TVP Nauka Ciepła dłoń ptasiarza
    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im ...

    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im obrączek, zapisywanie danych o małych wędrowcach trafiających do sieci ornitologów badaczy to jak dotąd zdecydowanie męskie zajęcie. Tym razem jednak poświęciła się im kobieta. Kieruje obozem badaczy, działających w ramach Akcji Bałtyckiej, który swe namioty i sieci rozłożył na Mierzei Wiślanej. Wędrują tędy niczym lądowym lesistym korytarzem - setki drozdów, rudzików, mysikrólików. Tutaj zostawiają informacje o sobie w zapiskach obserwatorów i przez chwilę grzeją się w ciepłych dłoniach ornitolożki.

  • 15.05.2024 08:00- TVP Nauka Ciepła dłoń ptasiarza
    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im ...

    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im obrączek, zapisywanie danych o małych wędrowcach trafiających do sieci ornitologów badaczy to jak dotąd zdecydowanie męskie zajęcie. Tym razem jednak poświęciła się im kobieta. Kieruje obozem badaczy, działających w ramach Akcji Bałtyckiej, który swe namioty i sieci rozłożył na Mierzei Wiślanej. Wędrują tędy niczym lądowym lesistym korytarzem - setki drozdów, rudzików, mysikrólików. Tutaj zostawiają informacje o sobie w zapiskach obserwatorów i przez chwilę grzeją się w ciepłych dłoniach ornitolożki.

  • 15.05.2024 10:55- TVP Nauka Korytarze życia
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Dzikie puszcze i rozległe nadrzeczne bagna stanowiły większą część przyrody Polski jeszcze tysiąc lat temu, stwarzając idealne warunku do życia dla rysi, wilków czy niedźwiedzi. Na przestrzeni dziejów i rozwoju ludzkiej cywilizacji przybywało miast, zagęszczała się sieć dróg, aż w końcu znacznie zmalał obszar lasów, a bagna zanikły niemal zupełnie. Niegdyś osobniki gatunków mogły się spotykać na przestrzeni tysięcy kilometrów, dzisiaj oddzielone są od siebie nieprzekraczalnymi barierami, stworzonymi przez człowieka. Zanim Polskę na dobre poszatkują autostrady i drogi ekspresowe, trzeba wytyczyć korytarze dla zwierząt, twierdzą naukowcy i ekolodzy.

  • 15.05.2024 12:15- TVP Nauka Ciepła dłoń ptasiarza
    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im ...

    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im obrączek, zapisywanie danych o małych wędrowcach trafiających do sieci ornitologów badaczy to jak dotąd zdecydowanie męskie zajęcie. Tym razem jednak poświęciła się im kobieta. Kieruje obozem badaczy, działających w ramach Akcji Bałtyckiej, który swe namioty i sieci rozłożył na Mierzei Wiślanej. Wędrują tędy niczym lądowym lesistym korytarzem - setki drozdów, rudzików, mysikrólików. Tutaj zostawiają informacje o sobie w zapiskach obserwatorów i przez chwilę grzeją się w ciepłych dłoniach ornitolożki.

  • 15.05.2024 15:50- TVP Nauka Bug mój Bóg
    Dolina Bugu to wciąż jeszcze ...

    Dolina Bugu to wciąż jeszcze naturalny korytarz ekologiczny. Pełno tu piaszczystych wysp, dzikich plaż, rozległych pastwisk przypominających stepy. Na tych piaszczystych i błotnistych pustkowiach wciąż gniazdują ptaki bardzo rzadkich gatunków. Rzadkich, bo nie znajdujących już prawie nigdzie dogodnych dla siebie terenów. Tu, nad Bugiem, życiu tych mało znanych istot przyglądał się w skupieniu badacz, który głęboko wniknął w jego tajniki, spędzając w dzikim otoczeniu wiele samotnych dni i nocy.

  • 15.05.2024 19:00- TVP Nauka Zakochane łopaty
    Jesień to czas godów łosi. ...

    Jesień to czas godów łosi. Byki, które noszą teraz poroża różnych rozmiarów i kształtów od skromnych badyli po okazałe łopaty przez całe noce tęsknie postękują i jęczą, podążając śladami upatrzonych klęp. Widowisko odbywa się nocą, ale zwierzęta pozostawiają pewne znamienne ślady swojej obecności. Próbujemy je odnaleźć z pomocą ludzi, którzy obserwacji tych zwierząt poświęcili długie lata przemierzając bagniste ostoje łosi w północno - wschodniej Polsce.

  • 15.05.2024 22:05- TVP Nauka Bug mój Bóg
    Dolina Bugu to wciąż jeszcze ...

    Dolina Bugu to wciąż jeszcze naturalny korytarz ekologiczny. Pełno tu piaszczystych wysp, dzikich plaż, rozległych pastwisk przypominających stepy. Na tych piaszczystych i błotnistych pustkowiach wciąż gniazdują ptaki bardzo rzadkich gatunków. Rzadkich, bo nie znajdujących już prawie nigdzie dogodnych dla siebie terenów. Tu, nad Bugiem, życiu tych mało znanych istot przyglądał się w skupieniu badacz, który głęboko wniknął w jego tajniki, spędzając w dzikim otoczeniu wiele samotnych dni i nocy.

  • 16.05.2024 02:00- TVP Nauka Zakochane łopaty
    Jesień to czas godów łosi. ...

    Jesień to czas godów łosi. Byki, które noszą teraz poroża różnych rozmiarów i kształtów od skromnych badyli po okazałe łopaty przez całe noce tęsknie postękują i jęczą, podążając śladami upatrzonych klęp. Widowisko odbywa się nocą, ale zwierzęta pozostawiają pewne znamienne ślady swojej obecności. Próbujemy je odnaleźć z pomocą ludzi, którzy obserwacji tych zwierząt poświęcili długie lata przemierzając bagniste ostoje łosi w północno - wschodniej Polsce.

  • 16.05.2024 07:15- TVP Nauka Zakochane łopaty
    Jesień to czas godów łosi. ...

    Jesień to czas godów łosi. Byki, które noszą teraz poroża różnych rozmiarów i kształtów od skromnych badyli po okazałe łopaty przez całe noce tęsknie postękują i jęczą, podążając śladami upatrzonych klęp. Widowisko odbywa się nocą, ale zwierzęta pozostawiają pewne znamienne ślady swojej obecności. Próbujemy je odnaleźć z pomocą ludzi, którzy obserwacji tych zwierząt poświęcili długie lata przemierzając bagniste ostoje łosi w północno - wschodniej Polsce.

  • 16.05.2024 10:25- TVP Nauka Bug mój Bóg
    Dolina Bugu to wciąż jeszcze ...

    Dolina Bugu to wciąż jeszcze naturalny korytarz ekologiczny. Pełno tu piaszczystych wysp, dzikich plaż, rozległych pastwisk przypominających stepy. Na tych piaszczystych i błotnistych pustkowiach wciąż gniazdują ptaki bardzo rzadkich gatunków. Rzadkich, bo nie znajdujących już prawie nigdzie dogodnych dla siebie terenów. Tu, nad Bugiem, życiu tych mało znanych istot przyglądał się w skupieniu badacz, który głęboko wniknął w jego tajniki, spędzając w dzikim otoczeniu wiele samotnych dni i nocy.

  • 16.05.2024 12:00- TVP Nauka Zakochane łopaty
    Jesień to czas godów łosi. ...

    Jesień to czas godów łosi. Byki, które noszą teraz poroża różnych rozmiarów i kształtów od skromnych badyli po okazałe łopaty przez całe noce tęsknie postękują i jęczą, podążając śladami upatrzonych klęp. Widowisko odbywa się nocą, ale zwierzęta pozostawiają pewne znamienne ślady swojej obecności. Próbujemy je odnaleźć z pomocą ludzi, którzy obserwacji tych zwierząt poświęcili długie lata przemierzając bagniste ostoje łosi w północno - wschodniej Polsce.

  • 16.05.2024 15:50- TVP Nauka Szaleńcy natury Świat w ziarnku piasku
    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze ...

    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze Bałtyckie. Będziemy razem z zespołem badaczy mórz i oceanów mówić o tym, jakie tajemnice kryją nasze nadmorskie plaże. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że piasek na plaży kryje w sobie ogromne bogactwo życia. Niezwykle dobroczynną rolę dla przyrody odgrywają mikroorganizmy żyjące właśnie w plażowym piasku. W magiczny świat ziarenek piasku wprowadzą nas nasi goście: prof. dr hab. Jan Marcin Węsławski, dr Lech Kotwicki, dr Józef Wiktor z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

  • 16.05.2024 19:00- TVP Nauka Wisła na biegunach
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury, ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor będą spotykać tych szaleńców w terenie i ruszać śladem ich fascynacji. Bohaterowie będą ich wciągać w swe działania, a przynajmniej aktywnie je demonstrować. Dzika Polska rusza tropem Ekspedycji Wisła, kajakowej wyprawy międzynarodowej, zorganizowanej przez znanego podróżnika, polarnika, zdobywcę dwóch biegunów ziemi, Marka Kamińskiego. Ideą tej wyprawy jest przywrócenie Wisły Polakom jako źródła życia, historii i kultury oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia, które niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska i zanik źródeł czystej wody na świecie. Dlatego w czasie ekspedycji przeprowadzone zostaną badania Wisły z wody, lądu i powietrza. Na ich podstawie zostanie stworzona dokumentacja stanu Wisły, historia rzeki, z której możemy się uczyć i wyciągać wnioski na przyszłość. Ekspedycja Wisła ma być kroplą, która zmieni sposób myślenia o Wiśle, rzece, od której Polacy się odwrócili. Wisła jest wciąż naturalna, dynamiczna i żywa. Jest ostoją rzadkich, prawie niespotykanych już gdzie indziej gatunków ptaków. Sąsiadują tu ze sobą wielki busz i wielka, piaskowa pustynia. To ważny szlak wędrówkowy ptaków i ryb. Tutaj można jeszcze spotkać mieszkańców nadrzecznych wsi na tradycyjnych łódkach wśród wezbranych wód. Wisła staje się magnesem dla przyrodników i ludzi przygody.

  • 16.05.2024 22:10- TVP Nauka Szaleńcy natury Świat w ziarnku piasku
    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze ...

    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze Bałtyckie. Będziemy razem z zespołem badaczy mórz i oceanów mówić o tym, jakie tajemnice kryją nasze nadmorskie plaże. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że piasek na plaży kryje w sobie ogromne bogactwo życia. Niezwykle dobroczynną rolę dla przyrody odgrywają mikroorganizmy żyjące właśnie w plażowym piasku. W magiczny świat ziarenek piasku wprowadzą nas nasi goście: prof. dr hab. Jan Marcin Węsławski, dr Lech Kotwicki, dr Józef Wiktor z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

  • 17.05.2024 01:55- TVP Nauka Wisła na biegunach
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury, ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor będą spotykać tych szaleńców w terenie i ruszać śladem ich fascynacji. Bohaterowie będą ich wciągać w swe działania, a przynajmniej aktywnie je demonstrować. Dzika Polska rusza tropem Ekspedycji Wisła, kajakowej wyprawy międzynarodowej, zorganizowanej przez znanego podróżnika, polarnika, zdobywcę dwóch biegunów ziemi, Marka Kamińskiego. Ideą tej wyprawy jest przywrócenie Wisły Polakom jako źródła życia, historii i kultury oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia, które niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska i zanik źródeł czystej wody na świecie. Dlatego w czasie ekspedycji przeprowadzone zostaną badania Wisły z wody, lądu i powietrza. Na ich podstawie zostanie stworzona dokumentacja stanu Wisły, historia rzeki, z której możemy się uczyć i wyciągać wnioski na przyszłość. Ekspedycja Wisła ma być kroplą, która zmieni sposób myślenia o Wiśle, rzece, od której Polacy się odwrócili. Wisła jest wciąż naturalna, dynamiczna i żywa. Jest ostoją rzadkich, prawie niespotykanych już gdzie indziej gatunków ptaków. Sąsiadują tu ze sobą wielki busz i wielka, piaskowa pustynia. To ważny szlak wędrówkowy ptaków i ryb. Tutaj można jeszcze spotkać mieszkańców nadrzecznych wsi na tradycyjnych łódkach wśród wezbranych wód. Wisła staje się magnesem dla przyrodników i ludzi przygody.

  • 17.05.2024 07:40- TVP Nauka Wisła na biegunach
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury, ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor będą spotykać tych szaleńców w terenie i ruszać śladem ich fascynacji. Bohaterowie będą ich wciągać w swe działania, a przynajmniej aktywnie je demonstrować. Dzika Polska rusza tropem Ekspedycji Wisła, kajakowej wyprawy międzynarodowej, zorganizowanej przez znanego podróżnika, polarnika, zdobywcę dwóch biegunów ziemi, Marka Kamińskiego. Ideą tej wyprawy jest przywrócenie Wisły Polakom jako źródła życia, historii i kultury oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia, które niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska i zanik źródeł czystej wody na świecie. Dlatego w czasie ekspedycji przeprowadzone zostaną badania Wisły z wody, lądu i powietrza. Na ich podstawie zostanie stworzona dokumentacja stanu Wisły, historia rzeki, z której możemy się uczyć i wyciągać wnioski na przyszłość. Ekspedycja Wisła ma być kroplą, która zmieni sposób myślenia o Wiśle, rzece, od której Polacy się odwrócili. Wisła jest wciąż naturalna, dynamiczna i żywa. Jest ostoją rzadkich, prawie niespotykanych już gdzie indziej gatunków ptaków. Sąsiadują tu ze sobą wielki busz i wielka, piaskowa pustynia. To ważny szlak wędrówkowy ptaków i ryb. Tutaj można jeszcze spotkać mieszkańców nadrzecznych wsi na tradycyjnych łódkach wśród wezbranych wód. Wisła staje się magnesem dla przyrodników i ludzi przygody.

  • 17.05.2024 10:40- TVP Nauka Szaleńcy natury Świat w ziarnku piasku
    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze ...

    Tym razem wyruszyliśmy nad Morze Bałtyckie. Będziemy razem z zespołem badaczy mórz i oceanów mówić o tym, jakie tajemnice kryją nasze nadmorskie plaże. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że piasek na plaży kryje w sobie ogromne bogactwo życia. Niezwykle dobroczynną rolę dla przyrody odgrywają mikroorganizmy żyjące właśnie w plażowym piasku. W magiczny świat ziarenek piasku wprowadzą nas nasi goście: prof. dr hab. Jan Marcin Węsławski, dr Lech Kotwicki, dr Józef Wiktor z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

  • 17.05.2024 12:10- TVP Nauka Wisła na biegunach
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury, ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor będą spotykać tych szaleńców w terenie i ruszać śladem ich fascynacji. Bohaterowie będą ich wciągać w swe działania, a przynajmniej aktywnie je demonstrować. Dzika Polska rusza tropem Ekspedycji Wisła, kajakowej wyprawy międzynarodowej, zorganizowanej przez znanego podróżnika, polarnika, zdobywcę dwóch biegunów ziemi, Marka Kamińskiego. Ideą tej wyprawy jest przywrócenie Wisły Polakom jako źródła życia, historii i kultury oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia, które niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska i zanik źródeł czystej wody na świecie. Dlatego w czasie ekspedycji przeprowadzone zostaną badania Wisły z wody, lądu i powietrza. Na ich podstawie zostanie stworzona dokumentacja stanu Wisły, historia rzeki, z której możemy się uczyć i wyciągać wnioski na przyszłość. Ekspedycja Wisła ma być kroplą, która zmieni sposób myślenia o Wiśle, rzece, od której Polacy się odwrócili. Wisła jest wciąż naturalna, dynamiczna i żywa. Jest ostoją rzadkich, prawie niespotykanych już gdzie indziej gatunków ptaków. Sąsiadują tu ze sobą wielki busz i wielka, piaskowa pustynia. To ważny szlak wędrówkowy ptaków i ryb. Tutaj można jeszcze spotkać mieszkańców nadrzecznych wsi na tradycyjnych łódkach wśród wezbranych wód. Wisła staje się magnesem dla przyrodników i ludzi przygody.

  • 17.05.2024 15:50- TVP Nauka O pająkach bez jadu
    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć ...

    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć i to nie tylko kunsztem rozsnuwanych przez siebie sieci, czy lotami na nitce. Okazuje się, że niektóre odbywają gody nieomal zimą, inne zimują pod lodem, a cała ich rzesza spędza mroźny czas pod gołym niebem, znosząc nawet dwudziestostopniowe mrozy. Wiele z nich to drobne istoty, których bliskiej obecności nawet się nie domyślamy. Trwają już na ziemi dziesiątki milionów lat, a wiele z nich zostało zakonserwowanych w bursztynie.

  • 17.05.2024 19:00- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 17.05.2024 22:15- TVP Nauka O pająkach bez jadu
    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć ...

    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć i to nie tylko kunsztem rozsnuwanych przez siebie sieci, czy lotami na nitce. Okazuje się, że niektóre odbywają gody nieomal zimą, inne zimują pod lodem, a cała ich rzesza spędza mroźny czas pod gołym niebem, znosząc nawet dwudziestostopniowe mrozy. Wiele z nich to drobne istoty, których bliskiej obecności nawet się nie domyślamy. Trwają już na ziemi dziesiątki milionów lat, a wiele z nich zostało zakonserwowanych w bursztynie.

  • 18.05.2024 02:25- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 18.05.2024 17:00- TVP Nauka Korytarze życia
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Dzikie puszcze i rozległe nadrzeczne bagna stanowiły większą część przyrody Polski jeszcze tysiąc lat temu, stwarzając idealne warunku do życia dla rysi, wilków czy niedźwiedzi. Na przestrzeni dziejów i rozwoju ludzkiej cywilizacji przybywało miast, zagęszczała się sieć dróg, aż w końcu znacznie zmalał obszar lasów, a bagna zanikły niemal zupełnie. Niegdyś osobniki gatunków mogły się spotykać na przestrzeni tysięcy kilometrów, dzisiaj oddzielone są od siebie nieprzekraczalnymi barierami, stworzonymi przez człowieka. Zanim Polskę na dobre poszatkują autostrady i drogi ekspresowe, trzeba wytyczyć korytarze dla zwierząt, twierdzą naukowcy i ekolodzy.

  • 18.05.2024 17:30- TVP Nauka Ciepła dłoń ptasiarza
    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im ...

    Śledzenie wędrownych ptaków, zakładanie im obrączek, zapisywanie danych o małych wędrowcach trafiających do sieci ornitologów badaczy to jak dotąd zdecydowanie męskie zajęcie. Tym razem jednak poświęciła się im kobieta. Kieruje obozem badaczy, działających w ramach Akcji Bałtyckiej, który swe namioty i sieci rozłożył na Mierzei Wiślanej. Wędrują tędy niczym lądowym lesistym korytarzem - setki drozdów, rudzików, mysikrólików. Tutaj zostawiają informacje o sobie w zapiskach obserwatorów i przez chwilę grzeją się w ciepłych dłoniach ornitolożki.

  • 18.05.2024 21:00- TVP Nauka Polot trzmiela
    Nie bąki, nie gzy, nie ...

    Nie bąki, nie gzy, nie robaki i nie osy. To najprawdziwsze pszczoły. Taką informację słyszymy o trzmielach od ich badaczy i obrońców, działających w okolicach Spały w samym centrum Polski. Przygotowują budki, w których te owady mogą spokojnie urządzać gniazda. Propagują rośliny zapewniające trzmielom pożytek. Bo też i trzmiele zapewniają byt wielu roślinom, zapylając je. Są wśród nich gatunki, których nie mogą zapylić popularne pszczoły miodne. Często są to rośliny ważne dla naszej gospodarki. Tymczasem trzmiele giną, a nasi bohaterowie szukają sposobów na przywrócenie rodzimej przyrodzie tych pracowitych a niedocenianych przedstawicieli owadziego świata.

  • 18.05.2024 22:40- TVP Nauka Puszczańskie pszczoły
    Pszczoły - znane z uli ...

    Pszczoły - znane z uli i miodu - pierwotnie były mieszkankami głuchych puszcz Europy, gdzie zasiedlały dziuple starych drzew. Dziś prawdziwie dzikich pszczół już prawie nie ma, a rozliczne odmiany trzymane w pasiekach mieszają się ze sobą. Ale jest nadzieja na powrót dzikich pszczół, bo do polskich puszcz wracają bartnicy. Naukę pobrali od swych kolegów z Baszkirii, gdzie bartnictwo wciąż kwitnie. Odwiedziliśmy dwóch młodych bartników, którzy mają barcie w lasach nad Pilicą. Powrót pszczelich rojów do lasu to szansa na odizolowanie ich od rodzin sprowadzanych przez pszczelarzy z innych okolic kontynentu, które wprowadzają do organizmu naszych pszczół obce geny, co często oznacza zmniejszenie ich naturalnej odporności chociażby na chłody i utrudniające przezimowanie. Bartnictwo to ochrona pszczół, ale też starych lasów i wiekowych drzew, bo tylko w nich można zakładać barcie.

  • 19.05.2024 06:00- TVP3 Złowić nocnego łowcę
    Bohaterem tego wydania programu są ...

    Bohaterem tego wydania programu są sowy, a opowiadać o nich będą prof. dr hab. Przemysław Busse oraz Wojciech Busse ze Stacji Badania Wędrówek Ptaków Uniwersytetu Gdańskiego w Przebendowie. Właśnie tam, w ramach Akcji Bałtyckiej, trwającym już ponad 40 lat programie badania wędrówek ptaków, od 1994 roku znakuje się także sowy. Największe natężenie ich przelotów przypada na pierwsze dni listopada. Zeszłej jesieni padł rekord - zaobrączkowano ponad 600 sów! To więcej niż w ciągu ostatnich 40 lat badań. Znakowanie tych ptaków to zadanie dla nocnych marków - ptaki obrączkuje się bowiem od zmroku do świtu. Nie jest to łatwe - sowy mają dużo piór i zaplątują się w sieci. Trzeba też stale uważać na ich mocne dzioby i szpony, które mogą przeszyć dłoń na wylot. Ekipa "Dzikiej Polski" podjęła wyzwanie i będzie uczestniczyć w nocnej akcji łapania sów.

  • 19.05.2024 17:05- TVP Nauka Bug mój Bóg
    Dolina Bugu to wciąż jeszcze ...

    Dolina Bugu to wciąż jeszcze naturalny korytarz ekologiczny. Pełno tu piaszczystych wysp, dzikich plaż, rozległych pastwisk przypominających stepy. Na tych piaszczystych i błotnistych pustkowiach wciąż gniazdują ptaki bardzo rzadkich gatunków. Rzadkich, bo nie znajdujących już prawie nigdzie dogodnych dla siebie terenów. Tu, nad Bugiem, życiu tych mało znanych istot przyglądał się w skupieniu badacz, który głęboko wniknął w jego tajniki, spędzając w dzikim otoczeniu wiele samotnych dni i nocy.

  • 19.05.2024 17:35- TVP Nauka Zakochane łopaty
    Jesień to czas godów łosi. ...

    Jesień to czas godów łosi. Byki, które noszą teraz poroża różnych rozmiarów i kształtów od skromnych badyli po okazałe łopaty przez całe noce tęsknie postękują i jęczą, podążając śladami upatrzonych klęp. Widowisko odbywa się nocą, ale zwierzęta pozostawiają pewne znamienne ślady swojej obecności. Próbujemy je odnaleźć z pomocą ludzi, którzy obserwacji tych zwierząt poświęcili długie lata przemierzając bagniste ostoje łosi w północno - wschodniej Polsce.

  • 19.05.2024 21:00- TVP Nauka Wisła na biegunach
    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, ...

    Telewizyjna przygoda przyrodnicza, zaskakujące sytuacje, pasjonaci dzikich zwierząt i piękno przyrody. Program pokazuje świat dzikich zwierząt, przyrody oraz ludzi, którzy ją chronią. Każdy program to ekspedycja w najbardziej niedostępne i dzikie miejsca w Polsce. Bohaterami cyklu są szaleńcy natury, ludzie, którzy ulegli głębokiej fascynacji jakąś cząstką przyrody polskiej, jakimś gatunkiem żywych organizmów, jakimś przejawem życia, jakąś sprawą. Prowadzący program Tomasz Kłosowski i Artur Tabor będą spotykać tych szaleńców w terenie i ruszać śladem ich fascynacji. Bohaterowie będą ich wciągać w swe działania, a przynajmniej aktywnie je demonstrować. Dzika Polska rusza tropem Ekspedycji Wisła, kajakowej wyprawy międzynarodowej, zorganizowanej przez znanego podróżnika, polarnika, zdobywcę dwóch biegunów ziemi, Marka Kamińskiego. Ideą tej wyprawy jest przywrócenie Wisły Polakom jako źródła życia, historii i kultury oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia, które niesie ze sobą zanieczyszczenie środowiska i zanik źródeł czystej wody na świecie. Dlatego w czasie ekspedycji przeprowadzone zostaną badania Wisły z wody, lądu i powietrza. Na ich podstawie zostanie stworzona dokumentacja stanu Wisły, historia rzeki, z której możemy się uczyć i wyciągać wnioski na przyszłość. Ekspedycja Wisła ma być kroplą, która zmieni sposób myślenia o Wiśle, rzece, od której Polacy się odwrócili. Wisła jest wciąż naturalna, dynamiczna i żywa. Jest ostoją rzadkich, prawie niespotykanych już gdzie indziej gatunków ptaków. Sąsiadują tu ze sobą wielki busz i wielka, piaskowa pustynia. To ważny szlak wędrówkowy ptaków i ryb. Tutaj można jeszcze spotkać mieszkańców nadrzecznych wsi na tradycyjnych łódkach wśród wezbranych wód. Wisła staje się magnesem dla przyrodników i ludzi przygody.

  • 19.05.2024 22:30- TVP Nauka O pająkach bez jadu
    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć ...

    Pająki wciąż potrafią nas zaskoczyć i to nie tylko kunsztem rozsnuwanych przez siebie sieci, czy lotami na nitce. Okazuje się, że niektóre odbywają gody nieomal zimą, inne zimują pod lodem, a cała ich rzesza spędza mroźny czas pod gołym niebem, znosząc nawet dwudziestostopniowe mrozy. Wiele z nich to drobne istoty, których bliskiej obecności nawet się nie domyślamy. Trwają już na ziemi dziesiątki milionów lat, a wiele z nich zostało zakonserwowanych w bursztynie.

  • 20.05.2024 07:00- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 20.05.2024 11:50- TVP Nauka Jak bóbr przykazał
    Uratowane pół wieku temu bobry ...

    Uratowane pół wieku temu bobry pokazują dziś ząb, a ściślej swe niezwykle ostre siekacze. Nade wszystko zaś swą ekspansywność, zmyślność i witalność, które sprawiły, że podbiły znaczną część Polski. Tu i ówdzie jest ich zbyt wiele. Stąd akcje przesiedlania tych zwierząt do innych ostoi. Te akcje to okazja, by przekonać się, jak silnym zwierzęciem jest ten wodny gryzoń, a także odkryć, jak wielki wpływ na otaczającą przyrodę mają ci naturalni inżynierowie znad nizinnych rzek.



  • 20.05.2024 15:45- TVP Nauka Pełna energii Ogrzewanie na puszczy
    Na skraju Puszczy Białowieskiej mieszka ...

    Na skraju Puszczy Białowieskiej mieszka ekolog i architekt Janusz Korbel. Puszcza jest dla niego świątynią i spędza tu każdą wolną chwilę. Ale jest też zagorzałym zwolennikiem zachowania tradycyjnego kształtu architektonicznego wsi puszczańskich. Sam mieszka w typowej, drewnianej chacie podlaskiej. Co jednak robić, by dla oszczędzania lasu, jak i leśnego powietrza, nie ogrzewać takich chat drewnem. Janusz zaczął od oszczędzania energii, oklejając okna specjalną przezroczystą folią, która wpuszcza energię promienistą do wewnątrz, a mało jej wypuszcza na zewnątrz. Ale przede wszystkim propaguje stosowanie źródeł czystej, odnawialnej energii, przede wszystkim domowe pompy cieplne, działające na zasadzie "odwrotności lodówki". Nasz bohater prezentuje przykłady już działających urządzeń, omawia własne do nich przymiarki i wskazuje na korzyści dla wsi w przyszłości. Ponieważ łączy w sobie naturę puszczańskiego romantyka z racjonalnym, inżynierskim spojrzeniem, jest w stanie naświetlić też kwestie ekonomiczne i zarysować perspektywy na przyszłość.

  • 20.05.2024 19:00- TVP Nauka Pełna energii Energetyczne błota
    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały ...

    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały się niespodziewanym źródłem energii. Nie chodzi tu o metan wydobywający się czasem z bagien i łatwo ulegający zapłonowi, ani o spalanie torfu (dziś już uważane za barbarzyństwo energetyczne i ekologiczne, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu snuto plany budowy elektrowni opalanej torfem). Źródłem energii, którą można stąd pozyskiwać z korzyścią dla przyrody, jest biomasa roślinna. Niegdyś powierzchnię torfowisk wykaszano, zbierając stąd liche siano, głównie na ściółkę. Nad Biebrzą stały setki stogów, czekających na mróz, gdy będzie można do nich dojechać po lodzie skuwającym błota. Wykaszane ręcznie torfowiska były siedliskiem lęgowym unikalnej fauny, zwłaszcza ptasiej, podobnej do tej, jaka zamieszkuje tundrę. Wraz ze zmianą charakteru gospodarki rolnej zaniechano wykaszania, a błota zaczęły szybko zarastać krzewami i lasem, skazując unikalną faunę na zagładę. Dla jej ochrony zaczęto te obszary wykaszać na nowo za pomocą nowocześniejszych technik niż kosa, ale pozostaje mnóstwo bezużytecznej biomasy. Powstają jednak programy jej wykorzystania do ogrzewania budynków. W odcinku ukazujemy entuzjastów i propagatorów tego rozwiązania. Pozwala to nam zarazem uchwycić jedyny w swoim rodzaju, historyczny zwrot w traktowaniu przyrody bagien, do niedawna uważanych za wstydliwe nieużytki.

  • 21.05.2024 02:20- TVP Nauka Pełna energii Energetyczne błota
    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały ...

    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały się niespodziewanym źródłem energii. Nie chodzi tu o metan wydobywający się czasem z bagien i łatwo ulegający zapłonowi, ani o spalanie torfu (dziś już uważane za barbarzyństwo energetyczne i ekologiczne, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu snuto plany budowy elektrowni opalanej torfem). Źródłem energii, którą można stąd pozyskiwać z korzyścią dla przyrody, jest biomasa roślinna. Niegdyś powierzchnię torfowisk wykaszano, zbierając stąd liche siano, głównie na ściółkę. Nad Biebrzą stały setki stogów, czekających na mróz, gdy będzie można do nich dojechać po lodzie skuwającym błota. Wykaszane ręcznie torfowiska były siedliskiem lęgowym unikalnej fauny, zwłaszcza ptasiej, podobnej do tej, jaka zamieszkuje tundrę. Wraz ze zmianą charakteru gospodarki rolnej zaniechano wykaszania, a błota zaczęły szybko zarastać krzewami i lasem, skazując unikalną faunę na zagładę. Dla jej ochrony zaczęto te obszary wykaszać na nowo za pomocą nowocześniejszych technik niż kosa, ale pozostaje mnóstwo bezużytecznej biomasy. Powstają jednak programy jej wykorzystania do ogrzewania budynków. W odcinku ukazujemy entuzjastów i propagatorów tego rozwiązania. Pozwala to nam zarazem uchwycić jedyny w swoim rodzaju, historyczny zwrot w traktowaniu przyrody bagien, do niedawna uważanych za wstydliwe nieużytki.

  • 21.05.2024 07:05- TVP Nauka Pełna energii Energetyczne błota
    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały ...

    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały się niespodziewanym źródłem energii. Nie chodzi tu o metan wydobywający się czasem z bagien i łatwo ulegający zapłonowi, ani o spalanie torfu (dziś już uważane za barbarzyństwo energetyczne i ekologiczne, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu snuto plany budowy elektrowni opalanej torfem). Źródłem energii, którą można stąd pozyskiwać z korzyścią dla przyrody, jest biomasa roślinna. Niegdyś powierzchnię torfowisk wykaszano, zbierając stąd liche siano, głównie na ściółkę. Nad Biebrzą stały setki stogów, czekających na mróz, gdy będzie można do nich dojechać po lodzie skuwającym błota. Wykaszane ręcznie torfowiska były siedliskiem lęgowym unikalnej fauny, zwłaszcza ptasiej, podobnej do tej, jaka zamieszkuje tundrę. Wraz ze zmianą charakteru gospodarki rolnej zaniechano wykaszania, a błota zaczęły szybko zarastać krzewami i lasem, skazując unikalną faunę na zagładę. Dla jej ochrony zaczęto te obszary wykaszać na nowo za pomocą nowocześniejszych technik niż kosa, ale pozostaje mnóstwo bezużytecznej biomasy. Powstają jednak programy jej wykorzystania do ogrzewania budynków. W odcinku ukazujemy entuzjastów i propagatorów tego rozwiązania. Pozwala to nam zarazem uchwycić jedyny w swoim rodzaju, historyczny zwrot w traktowaniu przyrody bagien, do niedawna uważanych za wstydliwe nieużytki.

  • 21.05.2024 10:35- TVP Nauka Pełna energii Ogrzewanie na puszczy
    Na skraju Puszczy Białowieskiej mieszka ...

    Na skraju Puszczy Białowieskiej mieszka ekolog i architekt Janusz Korbel. Puszcza jest dla niego świątynią i spędza tu każdą wolną chwilę. Ale jest też zagorzałym zwolennikiem zachowania tradycyjnego kształtu architektonicznego wsi puszczańskich. Sam mieszka w typowej, drewnianej chacie podlaskiej. Co jednak robić, by dla oszczędzania lasu, jak i leśnego powietrza, nie ogrzewać takich chat drewnem. Janusz zaczął od oszczędzania energii, oklejając okna specjalną przezroczystą folią, która wpuszcza energię promienistą do wewnątrz, a mało jej wypuszcza na zewnątrz. Ale przede wszystkim propaguje stosowanie źródeł czystej, odnawialnej energii, przede wszystkim domowe pompy cieplne, działające na zasadzie "odwrotności lodówki". Nasz bohater prezentuje przykłady już działających urządzeń, omawia własne do nich przymiarki i wskazuje na korzyści dla wsi w przyszłości. Ponieważ łączy w sobie naturę puszczańskiego romantyka z racjonalnym, inżynierskim spojrzeniem, jest w stanie naświetlić też kwestie ekonomiczne i zarysować perspektywy na przyszłość.

  • 21.05.2024 12:10- TVP Nauka Pełna energii Energetyczne błota
    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały ...

    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały się niespodziewanym źródłem energii. Nie chodzi tu o metan wydobywający się czasem z bagien i łatwo ulegający zapłonowi, ani o spalanie torfu (dziś już uważane za barbarzyństwo energetyczne i ekologiczne, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu snuto plany budowy elektrowni opalanej torfem). Źródłem energii, którą można stąd pozyskiwać z korzyścią dla przyrody, jest biomasa roślinna. Niegdyś powierzchnię torfowisk wykaszano, zbierając stąd liche siano, głównie na ściółkę. Nad Biebrzą stały setki stogów, czekających na mróz, gdy będzie można do nich dojechać po lodzie skuwającym błota. Wykaszane ręcznie torfowiska były siedliskiem lęgowym unikalnej fauny, zwłaszcza ptasiej, podobnej do tej, jaka zamieszkuje tundrę. Wraz ze zmianą charakteru gospodarki rolnej zaniechano wykaszania, a błota zaczęły szybko zarastać krzewami i lasem, skazując unikalną faunę na zagładę. Dla jej ochrony zaczęto te obszary wykaszać na nowo za pomocą nowocześniejszych technik niż kosa, ale pozostaje mnóstwo bezużytecznej biomasy. Powstają jednak programy jej wykorzystania do ogrzewania budynków. W odcinku ukazujemy entuzjastów i propagatorów tego rozwiązania. Pozwala to nam zarazem uchwycić jedyny w swoim rodzaju, historyczny zwrot w traktowaniu przyrody bagien, do niedawna uważanych za wstydliwe nieużytki.

  • 21.05.2024 16:00- TVP Nauka Pełna energii Kontemplowanie słońca
    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich ...

    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich skałach klasztor oo. benedyktynów w Tyńcu wygląda tak, jakby sam był tworem natury. Niewątpliwie jest perłą jurajskiego krajobrazu, a tej harmonii dopełniają dobiegające zeń chóralne pieśni. Ale jak tu mówić o harmonii z naturą, gdy zatruwa się atmosferę przestarzałą koksownią? I na dodatek nie ma z niej ciepła, ile trzeba? Gdy nastał tu opat o. Bernard Sawicki, duchowny idący z duchem czasu i mający menedżerskie zacięcie, to wszystko uległo zmianie. Klasztor jest ze swej natury ostoją tradycji, ale ojciec Bernard zwykł mawiać, że "podążanie z duchem czasu nie jest zdradą." Toteż odnowa klasztoru, niegdyś spalonego i zrujnowanego, postępuje wedle zasad nowoczesnego budownictwa, działa muzeum interaktywne, a każda tutejsza komnata ma nie tylko swego świętego patrona, ale też komputer. Częścią tej nowoczesności jest energetyka sprzyjająca tutejszemu, bogatemu środowisku i zarazem ekonomiczna. Ojcowie, choć na co dzień żyją w kontakcie z niebiosami, stąpają twardo po ziemi, a nawet sięgają pod ziemię. W ogrodzie przyklasztornym stanęły rzędy kolektorów słonecznych, a nieopodal wykonano 40 odwiertów - 40 dziur po 100 metrów głębokości każda, by w klasztorze wykorzystywać ciepło ziemi. Siłą systemu energetycznego w klasztorze ma być jego hybrydowość - powiązanie energii naturalnej z konwencjonalną, ale też w miarę czystą, opartą na spalaniu oleju i gazu. Mają ze sobą harmonizować jak ojcowie klasztorni podczas swych sławnych chóralnych śpiewów. System energetyczny przechodzi dopiero rozruch, ale w celach już jest cieplej, zwłaszcza że działa oszczędne ogrzewanie podłogowe. Otoczenie klasztoru jest bogate nie tylko tradycją, ale i przyrodą, hoduje się tu zioła, pielęgnuje park, wytwarza zdrową żywność. Ojcowie w tym otoczeniu często medytują nad harmonią matki natury.

  • 21.05.2024 19:05- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 21.05.2024 22:15- TVP Nauka Pełna energii Kontemplowanie słońca
    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich ...

    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich skałach klasztor oo. benedyktynów w Tyńcu wygląda tak, jakby sam był tworem natury. Niewątpliwie jest perłą jurajskiego krajobrazu, a tej harmonii dopełniają dobiegające zeń chóralne pieśni. Ale jak tu mówić o harmonii z naturą, gdy zatruwa się atmosferę przestarzałą koksownią? I na dodatek nie ma z niej ciepła, ile trzeba? Gdy nastał tu opat o. Bernard Sawicki, duchowny idący z duchem czasu i mający menedżerskie zacięcie, to wszystko uległo zmianie. Klasztor jest ze swej natury ostoją tradycji, ale ojciec Bernard zwykł mawiać, że "podążanie z duchem czasu nie jest zdradą." Toteż odnowa klasztoru, niegdyś spalonego i zrujnowanego, postępuje wedle zasad nowoczesnego budownictwa, działa muzeum interaktywne, a każda tutejsza komnata ma nie tylko swego świętego patrona, ale też komputer. Częścią tej nowoczesności jest energetyka sprzyjająca tutejszemu, bogatemu środowisku i zarazem ekonomiczna. Ojcowie, choć na co dzień żyją w kontakcie z niebiosami, stąpają twardo po ziemi, a nawet sięgają pod ziemię. W ogrodzie przyklasztornym stanęły rzędy kolektorów słonecznych, a nieopodal wykonano 40 odwiertów - 40 dziur po 100 metrów głębokości każda, by w klasztorze wykorzystywać ciepło ziemi. Siłą systemu energetycznego w klasztorze ma być jego hybrydowość - powiązanie energii naturalnej z konwencjonalną, ale też w miarę czystą, opartą na spalaniu oleju i gazu. Mają ze sobą harmonizować jak ojcowie klasztorni podczas swych sławnych chóralnych śpiewów. System energetyczny przechodzi dopiero rozruch, ale w celach już jest cieplej, zwłaszcza że działa oszczędne ogrzewanie podłogowe. Otoczenie klasztoru jest bogate nie tylko tradycją, ale i przyrodą, hoduje się tu zioła, pielęgnuje park, wytwarza zdrową żywność. Ojcowie w tym otoczeniu często medytują nad harmonią matki natury.

  • 22.05.2024 02:00- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 22.05.2024 08:10- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 22.05.2024 11:05- TVP Nauka Pełna energii Kontemplowanie słońca
    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich ...

    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich skałach klasztor oo. benedyktynów w Tyńcu wygląda tak, jakby sam był tworem natury. Niewątpliwie jest perłą jurajskiego krajobrazu, a tej harmonii dopełniają dobiegające zeń chóralne pieśni. Ale jak tu mówić o harmonii z naturą, gdy zatruwa się atmosferę przestarzałą koksownią? I na dodatek nie ma z niej ciepła, ile trzeba? Gdy nastał tu opat o. Bernard Sawicki, duchowny idący z duchem czasu i mający menedżerskie zacięcie, to wszystko uległo zmianie. Klasztor jest ze swej natury ostoją tradycji, ale ojciec Bernard zwykł mawiać, że "podążanie z duchem czasu nie jest zdradą." Toteż odnowa klasztoru, niegdyś spalonego i zrujnowanego, postępuje wedle zasad nowoczesnego budownictwa, działa muzeum interaktywne, a każda tutejsza komnata ma nie tylko swego świętego patrona, ale też komputer. Częścią tej nowoczesności jest energetyka sprzyjająca tutejszemu, bogatemu środowisku i zarazem ekonomiczna. Ojcowie, choć na co dzień żyją w kontakcie z niebiosami, stąpają twardo po ziemi, a nawet sięgają pod ziemię. W ogrodzie przyklasztornym stanęły rzędy kolektorów słonecznych, a nieopodal wykonano 40 odwiertów - 40 dziur po 100 metrów głębokości każda, by w klasztorze wykorzystywać ciepło ziemi. Siłą systemu energetycznego w klasztorze ma być jego hybrydowość - powiązanie energii naturalnej z konwencjonalną, ale też w miarę czystą, opartą na spalaniu oleju i gazu. Mają ze sobą harmonizować jak ojcowie klasztorni podczas swych sławnych chóralnych śpiewów. System energetyczny przechodzi dopiero rozruch, ale w celach już jest cieplej, zwłaszcza że działa oszczędne ogrzewanie podłogowe. Otoczenie klasztoru jest bogate nie tylko tradycją, ale i przyrodą, hoduje się tu zioła, pielęgnuje park, wytwarza zdrową żywność. Ojcowie w tym otoczeniu często medytują nad harmonią matki natury.

  • 22.05.2024 12:30- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 22.05.2024 16:00- TVP Nauka Pełna energii Ptasi kocioł
    Wielki kompleks stawów w okolicach ...

    Wielki kompleks stawów w okolicach Przemkowa na zachodnich rubieżach Polski to prawdziwe uroczysko. Wokół ciągnęły się jeszcze niedawno radzieckie poligony, dziś to prawdziwe odludzie. Stawy są dzikie, zarastają nadmiarem trzciny. Na otaczających je łąkach żyją rzadkie kuliki wielkie, bekasy, brodźce i czajki. Nie mógł tego nie zauważyć Marek Cieślak, dyrektor Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, z zamiłowania ornitolog. Chcąc uchronić siedliska ptaków poprzez wykaszanie częściowo już zakrzaczonych łąk, a lustra stawów przed nadmierną inwazją trzciny, stał się propagatorem kotłów do spalania biomasy. Taki kocioł ogrzewa już siedzibę parku. Z siana i trzciny robi się tu tzw. balaty, stanowiące opał dla kotłów. Marek Cieślak nie jest zwolennikiem przerabiania trawiastej biomasy na brykiety, bo to energochłonny zabieg, ale jest orędownikiem instalowania kolejnych kotłów. W rozmowach z energetykami wyznaje jednak prostą, godną przyrodnika filozofię: "Jeżeli w pierwszym rzędzie mówią o kotle i energii - to z nimi nie współpracuję, jeżeli najpierw o przyrodzie - to tak!"

  • 22.05.2024 19:00- TVP Nauka Pełna energii Ciepło z głębi kniei
    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w ...

    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w osadzie Poczopek, w otoczeniu bujnych lasów Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. Leśnemu powietrzu, jak i tutejszej przyrodzie, nie sprzyjałaby kotłownia na węgiel. Toteż w budynkach zainstalowano już pompy cieplne. Nadleśniczy Jerzy Sieradzki zapewnia, że pozwalają mu zaoszczędzić tyle, ile musiałby wydać na węgiel. Ale ma dalsze plany, m. in. wykorzystanie energii słonecznej. Na wieży przeciwpożarowej zainstalowano kamerę, która ma wykrywać dzień i noc zarzewie pożarów. Dla jej zasilania trzeba by ciągnąć przez las 2 - 3 km kabla. Zamiast tego zastosowano na wieży baterię słoneczną, dzięki której kamera przez całą dobę ukazuje obraz puszczy. W otoczeniu zabudowań nadleśnictwa istnieje ośrodek edukacyjny, i powstaje park dla dzikich, kontuzjowanych zwierząt. Obok powstaje też park energii odnawialnej, a nadleśniczy - wielki entuzjasta - zapewnia, że wkrótce zaprzęgnie w tym gospodarstwie leśnym do pracy także inne rozwiązania z zakresu energii odnawialnej, by polegać przede wszystkim na nich.

  • 22.05.2024 22:10- TVP Nauka Pełna energii Ptasi kocioł
    Wielki kompleks stawów w okolicach ...

    Wielki kompleks stawów w okolicach Przemkowa na zachodnich rubieżach Polski to prawdziwe uroczysko. Wokół ciągnęły się jeszcze niedawno radzieckie poligony, dziś to prawdziwe odludzie. Stawy są dzikie, zarastają nadmiarem trzciny. Na otaczających je łąkach żyją rzadkie kuliki wielkie, bekasy, brodźce i czajki. Nie mógł tego nie zauważyć Marek Cieślak, dyrektor Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, z zamiłowania ornitolog. Chcąc uchronić siedliska ptaków poprzez wykaszanie częściowo już zakrzaczonych łąk, a lustra stawów przed nadmierną inwazją trzciny, stał się propagatorem kotłów do spalania biomasy. Taki kocioł ogrzewa już siedzibę parku. Z siana i trzciny robi się tu tzw. balaty, stanowiące opał dla kotłów. Marek Cieślak nie jest zwolennikiem przerabiania trawiastej biomasy na brykiety, bo to energochłonny zabieg, ale jest orędownikiem instalowania kolejnych kotłów. W rozmowach z energetykami wyznaje jednak prostą, godną przyrodnika filozofię: "Jeżeli w pierwszym rzędzie mówią o kotle i energii - to z nimi nie współpracuję, jeżeli najpierw o przyrodzie - to tak!"

  • 23.05.2024 02:05- TVP Nauka Pełna energii Ciepło z głębi kniei
    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w ...

    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w osadzie Poczopek, w otoczeniu bujnych lasów Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. Leśnemu powietrzu, jak i tutejszej przyrodzie, nie sprzyjałaby kotłownia na węgiel. Toteż w budynkach zainstalowano już pompy cieplne. Nadleśniczy Jerzy Sieradzki zapewnia, że pozwalają mu zaoszczędzić tyle, ile musiałby wydać na węgiel. Ale ma dalsze plany, m. in. wykorzystanie energii słonecznej. Na wieży przeciwpożarowej zainstalowano kamerę, która ma wykrywać dzień i noc zarzewie pożarów. Dla jej zasilania trzeba by ciągnąć przez las 2 - 3 km kabla. Zamiast tego zastosowano na wieży baterię słoneczną, dzięki której kamera przez całą dobę ukazuje obraz puszczy. W otoczeniu zabudowań nadleśnictwa istnieje ośrodek edukacyjny, i powstaje park dla dzikich, kontuzjowanych zwierząt. Obok powstaje też park energii odnawialnej, a nadleśniczy - wielki entuzjasta - zapewnia, że wkrótce zaprzęgnie w tym gospodarstwie leśnym do pracy także inne rozwiązania z zakresu energii odnawialnej, by polegać przede wszystkim na nich.

  • 23.05.2024 07:50- TVP Nauka Pełna energii Ciepło z głębi kniei
    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w ...

    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w osadzie Poczopek, w otoczeniu bujnych lasów Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. Leśnemu powietrzu, jak i tutejszej przyrodzie, nie sprzyjałaby kotłownia na węgiel. Toteż w budynkach zainstalowano już pompy cieplne. Nadleśniczy Jerzy Sieradzki zapewnia, że pozwalają mu zaoszczędzić tyle, ile musiałby wydać na węgiel. Ale ma dalsze plany, m. in. wykorzystanie energii słonecznej. Na wieży przeciwpożarowej zainstalowano kamerę, która ma wykrywać dzień i noc zarzewie pożarów. Dla jej zasilania trzeba by ciągnąć przez las 2 - 3 km kabla. Zamiast tego zastosowano na wieży baterię słoneczną, dzięki której kamera przez całą dobę ukazuje obraz puszczy. W otoczeniu zabudowań nadleśnictwa istnieje ośrodek edukacyjny, i powstaje park dla dzikich, kontuzjowanych zwierząt. Obok powstaje też park energii odnawialnej, a nadleśniczy - wielki entuzjasta - zapewnia, że wkrótce zaprzęgnie w tym gospodarstwie leśnym do pracy także inne rozwiązania z zakresu energii odnawialnej, by polegać przede wszystkim na nich.

  • 23.05.2024 10:55- TVP Nauka Pełna energii Ptasi kocioł
    Wielki kompleks stawów w okolicach ...

    Wielki kompleks stawów w okolicach Przemkowa na zachodnich rubieżach Polski to prawdziwe uroczysko. Wokół ciągnęły się jeszcze niedawno radzieckie poligony, dziś to prawdziwe odludzie. Stawy są dzikie, zarastają nadmiarem trzciny. Na otaczających je łąkach żyją rzadkie kuliki wielkie, bekasy, brodźce i czajki. Nie mógł tego nie zauważyć Marek Cieślak, dyrektor Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, z zamiłowania ornitolog. Chcąc uchronić siedliska ptaków poprzez wykaszanie częściowo już zakrzaczonych łąk, a lustra stawów przed nadmierną inwazją trzciny, stał się propagatorem kotłów do spalania biomasy. Taki kocioł ogrzewa już siedzibę parku. Z siana i trzciny robi się tu tzw. balaty, stanowiące opał dla kotłów. Marek Cieślak nie jest zwolennikiem przerabiania trawiastej biomasy na brykiety, bo to energochłonny zabieg, ale jest orędownikiem instalowania kolejnych kotłów. W rozmowach z energetykami wyznaje jednak prostą, godną przyrodnika filozofię: "Jeżeli w pierwszym rzędzie mówią o kotle i energii - to z nimi nie współpracuję, jeżeli najpierw o przyrodzie - to tak!"

  • 23.05.2024 12:20- TVP Nauka Pełna energii Ciepło z głębi kniei
    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w ...

    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w osadzie Poczopek, w otoczeniu bujnych lasów Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. Leśnemu powietrzu, jak i tutejszej przyrodzie, nie sprzyjałaby kotłownia na węgiel. Toteż w budynkach zainstalowano już pompy cieplne. Nadleśniczy Jerzy Sieradzki zapewnia, że pozwalają mu zaoszczędzić tyle, ile musiałby wydać na węgiel. Ale ma dalsze plany, m. in. wykorzystanie energii słonecznej. Na wieży przeciwpożarowej zainstalowano kamerę, która ma wykrywać dzień i noc zarzewie pożarów. Dla jej zasilania trzeba by ciągnąć przez las 2 - 3 km kabla. Zamiast tego zastosowano na wieży baterię słoneczną, dzięki której kamera przez całą dobę ukazuje obraz puszczy. W otoczeniu zabudowań nadleśnictwa istnieje ośrodek edukacyjny, i powstaje park dla dzikich, kontuzjowanych zwierząt. Obok powstaje też park energii odnawialnej, a nadleśniczy - wielki entuzjasta - zapewnia, że wkrótce zaprzęgnie w tym gospodarstwie leśnym do pracy także inne rozwiązania z zakresu energii odnawialnej, by polegać przede wszystkim na nich.

  • 23.05.2024 16:00- TVP Nauka Pełna energii Promyk nad żabim oczkiem
    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne ...

    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne zakątki, dzikie zwierzęta i ludzi, którzy je chronią. W tym odcinku wizyta w Wigierskim Parku Narodowym. Poszukiwanie naturalnych kolektorów słonecznych.

  • 23.05.2024 19:00- TVP Nauka Pełna energii Wewnętrzny obieg szczęścia
    Domy ze słomy i gliny, ...

    Domy ze słomy i gliny, wpatrzone w słońce i przez nie ogrzewane. I oświetlane przez słońce nawet w pochmurny dzień. Ciepła woda darmo. Za darmo ciepłe słowo. Weranda, która jest szklarnią i ogrodowa szklarnia, która jest kopułą. Ogród, obfitujący w zioła wszelkie. Wewnętrzny obieg wody i ciepła. Szkolenia z dziedziny zielonej energii i naturalnego rolnictwa. Kontakty z całym światem. W takiej to zielonej enklawie żyje i pracuje Jadwiga Łopata, założycielka i prezeska ICPPC. W jej ogrodzie, pełnym tradycyjnych odmian drzew owocowych, lądują dziś łase na owoce sójki i kwiczoły, ale kiedyś wylądował też tutaj swym śmigłowcem zafascynowany ekologicznym rolnictwem i zieloną energetyką, książę Karol.

  • 23.05.2024 22:10- TVP Nauka Pełna energii Promyk nad żabim oczkiem
    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne ...

    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne zakątki, dzikie zwierzęta i ludzi, którzy je chronią. W tym odcinku wizyta w Wigierskim Parku Narodowym. Poszukiwanie naturalnych kolektorów słonecznych.

  • 24.05.2024 02:10- TVP Nauka Pełna energii Wewnętrzny obieg szczęścia
    Domy ze słomy i gliny, ...

    Domy ze słomy i gliny, wpatrzone w słońce i przez nie ogrzewane. I oświetlane przez słońce nawet w pochmurny dzień. Ciepła woda darmo. Za darmo ciepłe słowo. Weranda, która jest szklarnią i ogrodowa szklarnia, która jest kopułą. Ogród, obfitujący w zioła wszelkie. Wewnętrzny obieg wody i ciepła. Szkolenia z dziedziny zielonej energii i naturalnego rolnictwa. Kontakty z całym światem. W takiej to zielonej enklawie żyje i pracuje Jadwiga Łopata, założycielka i prezeska ICPPC. W jej ogrodzie, pełnym tradycyjnych odmian drzew owocowych, lądują dziś łase na owoce sójki i kwiczoły, ale kiedyś wylądował też tutaj swym śmigłowcem zafascynowany ekologicznym rolnictwem i zieloną energetyką, książę Karol.

  • 24.05.2024 07:40- TVP Nauka Pełna energii Wewnętrzny obieg szczęścia
    Domy ze słomy i gliny, ...

    Domy ze słomy i gliny, wpatrzone w słońce i przez nie ogrzewane. I oświetlane przez słońce nawet w pochmurny dzień. Ciepła woda darmo. Za darmo ciepłe słowo. Weranda, która jest szklarnią i ogrodowa szklarnia, która jest kopułą. Ogród, obfitujący w zioła wszelkie. Wewnętrzny obieg wody i ciepła. Szkolenia z dziedziny zielonej energii i naturalnego rolnictwa. Kontakty z całym światem. W takiej to zielonej enklawie żyje i pracuje Jadwiga Łopata, założycielka i prezeska ICPPC. W jej ogrodzie, pełnym tradycyjnych odmian drzew owocowych, lądują dziś łase na owoce sójki i kwiczoły, ale kiedyś wylądował też tutaj swym śmigłowcem zafascynowany ekologicznym rolnictwem i zieloną energetyką, książę Karol.

  • 24.05.2024 10:55- TVP Nauka Pełna energii Promyk nad żabim oczkiem
    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne ...

    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne zakątki, dzikie zwierzęta i ludzi, którzy je chronią. W tym odcinku wizyta w Wigierskim Parku Narodowym. Poszukiwanie naturalnych kolektorów słonecznych.

  • 24.05.2024 12:20- TVP Nauka Pełna energii Wewnętrzny obieg szczęścia
    Domy ze słomy i gliny, ...

    Domy ze słomy i gliny, wpatrzone w słońce i przez nie ogrzewane. I oświetlane przez słońce nawet w pochmurny dzień. Ciepła woda darmo. Za darmo ciepłe słowo. Weranda, która jest szklarnią i ogrodowa szklarnia, która jest kopułą. Ogród, obfitujący w zioła wszelkie. Wewnętrzny obieg wody i ciepła. Szkolenia z dziedziny zielonej energii i naturalnego rolnictwa. Kontakty z całym światem. W takiej to zielonej enklawie żyje i pracuje Jadwiga Łopata, założycielka i prezeska ICPPC. W jej ogrodzie, pełnym tradycyjnych odmian drzew owocowych, lądują dziś łase na owoce sójki i kwiczoły, ale kiedyś wylądował też tutaj swym śmigłowcem zafascynowany ekologicznym rolnictwem i zieloną energetyką, książę Karol.

  • 24.05.2024 16:00- TVP Nauka Pełna energii Energia na zielonej nóżce
    Hodują króliki popielniańskie białe i ...

    Hodują króliki popielniańskie białe i kury zielononóżki kuropatwiane, sadzą drzewa owocowe. EKO Szkoła Życia w Wandzinie to największy w Polsce ośrodek dla ludzi uzależnionych od narkotyków, zakażonych wirusem HIV i chorych na AIDS. Od 15 lat ludzie wyrzuceni poza nawias leczą się, pracują, zdobywają zawód. Uczą się szacunku do siebie i życia na zewnątrz. Podwaliny pod Wandzin położył Marek Kotański. Pierwsi bezdomni zjawili się tam jesienią 1992 roku. W grudniu tegoż roku w zrujnowanym pałacu - bez prądu, wody, ogrzewania, łóżek i jakichkolwiek mebli - zamieszkało 130 osób. Usytuowanie ośrodka było dogodne: w pięknym lesie, 5 km od najbliższej wsi. Można więc było uniknąć protestów miejscowej społeczności obawiającej się, że mają pod bokiem narkomanów. Mieszkańcy Wandzina pracowali ciężko. Sami kopali fundamenty, budowali, robili pustaki i zdobywali niezbędne materiały. Jednocześnie hodowali świnie, krowy, kury, uprawiali ziemię, zakładali tunele foliowe. Dziś Wandzin jest kwitnącym przedsiębiorstwem. W ramach opracowanego przez ONZ programu ochrony bioróżnorodności hoduje się tam zagrożonego wyginięciem królika białego, popielańskiego, a także mrozoodporne odmiany drzew owocowych. Z Programu Małych Dotacji Globalnego Funduszu Środowiska ośrodek dostał środki na wprowadzenie systemu ogrzewania biomasą, m. in. na wymianę kosztownej w eksploatacji instalacji. Dzięki temu koszty ogrzewania zmniejszyły się do symbolicznej złotówki, także dzięki współpracy z nadleśnictwem. Pacjenci zbierają odpady drewna, które dostają za darmo, nadleśnictwo także na tym zyskuje, nie musi płacić za czyszczenie lasu.

  • 24.05.2024 19:00- TVP Nauka Pełna energii Najjaśniejszy punkt Bieszczadów
    Jeszcze kilka lat temu diabeł ...

    Jeszcze kilka lat temu diabeł mówił tu dobranoc. Dziś nawet zachodzące słońce nie mówi, bo choć znika za górami, jego energia pozostaje w akumulatorach. Właściciel gospodarstwa gościnnego o wdzięcznej nazwie Ranczo Eko - Frontiers, biolog dr Andrzej Czech nie bez dumy zapewnia, że w ogóle nie jest ono podłączone do sieci energetycznej. Ale na surowość zimy nie narzeka. Do wyjątków należą chwile, gdy musi się ratować agregatem spalinowym. Założeniem gospodarza zawsze było zgodne współdziałanie z przyrodą, a ta jest mu, jako badaczowi bieszczadzkich bobrów, bardzo bliska. Początki gospodarstwa nie były łatwe, musieli walczyć z trudnym terenem, mieszkając początkowo w namiotach, a gdy ostra zima przycisnęła, w niewykończonym domu. Już to samo nauczyło ekipę Andrzeja Czecha myślenia o racjonalnym wykorzystaniu energii. W 2004 roku postawili pierwszy, niewielki wiatrak. Dziś gospodarstwo korzysta na przemian z energii wiatru i słońca. Ogniwa fotogalwaniczne pozwalają skutecznie wykorzystywać światło naszej gwiazdy, zaś akumulatory tę naturalną energię zgromadzić. Nawet gdyby wciąż było pochmurno i nie wiało, starczy jej na dobre trzy tygodnie. Jednak taka sytuacja się nie zdarza, bo jak są chmury, to przeważnie jest i wiatr - zauważa gospodarz przyrodnik.

  • 24.05.2024 22:15- TVP Nauka Pełna energii Energia na zielonej nóżce
    Hodują króliki popielniańskie białe i ...

    Hodują króliki popielniańskie białe i kury zielononóżki kuropatwiane, sadzą drzewa owocowe. EKO Szkoła Życia w Wandzinie to największy w Polsce ośrodek dla ludzi uzależnionych od narkotyków, zakażonych wirusem HIV i chorych na AIDS. Od 15 lat ludzie wyrzuceni poza nawias leczą się, pracują, zdobywają zawód. Uczą się szacunku do siebie i życia na zewnątrz. Podwaliny pod Wandzin położył Marek Kotański. Pierwsi bezdomni zjawili się tam jesienią 1992 roku. W grudniu tegoż roku w zrujnowanym pałacu - bez prądu, wody, ogrzewania, łóżek i jakichkolwiek mebli - zamieszkało 130 osób. Usytuowanie ośrodka było dogodne: w pięknym lesie, 5 km od najbliższej wsi. Można więc było uniknąć protestów miejscowej społeczności obawiającej się, że mają pod bokiem narkomanów. Mieszkańcy Wandzina pracowali ciężko. Sami kopali fundamenty, budowali, robili pustaki i zdobywali niezbędne materiały. Jednocześnie hodowali świnie, krowy, kury, uprawiali ziemię, zakładali tunele foliowe. Dziś Wandzin jest kwitnącym przedsiębiorstwem. W ramach opracowanego przez ONZ programu ochrony bioróżnorodności hoduje się tam zagrożonego wyginięciem królika białego, popielańskiego, a także mrozoodporne odmiany drzew owocowych. Z Programu Małych Dotacji Globalnego Funduszu Środowiska ośrodek dostał środki na wprowadzenie systemu ogrzewania biomasą, m. in. na wymianę kosztownej w eksploatacji instalacji. Dzięki temu koszty ogrzewania zmniejszyły się do symbolicznej złotówki, także dzięki współpracy z nadleśnictwem. Pacjenci zbierają odpady drewna, które dostają za darmo, nadleśnictwo także na tym zyskuje, nie musi płacić za czyszczenie lasu.

  • 25.05.2024 02:25- TVP Nauka Pełna energii Najjaśniejszy punkt Bieszczadów
    Jeszcze kilka lat temu diabeł ...

    Jeszcze kilka lat temu diabeł mówił tu dobranoc. Dziś nawet zachodzące słońce nie mówi, bo choć znika za górami, jego energia pozostaje w akumulatorach. Właściciel gospodarstwa gościnnego o wdzięcznej nazwie Ranczo Eko - Frontiers, biolog dr Andrzej Czech nie bez dumy zapewnia, że w ogóle nie jest ono podłączone do sieci energetycznej. Ale na surowość zimy nie narzeka. Do wyjątków należą chwile, gdy musi się ratować agregatem spalinowym. Założeniem gospodarza zawsze było zgodne współdziałanie z przyrodą, a ta jest mu, jako badaczowi bieszczadzkich bobrów, bardzo bliska. Początki gospodarstwa nie były łatwe, musieli walczyć z trudnym terenem, mieszkając początkowo w namiotach, a gdy ostra zima przycisnęła, w niewykończonym domu. Już to samo nauczyło ekipę Andrzeja Czecha myślenia o racjonalnym wykorzystaniu energii. W 2004 roku postawili pierwszy, niewielki wiatrak. Dziś gospodarstwo korzysta na przemian z energii wiatru i słońca. Ogniwa fotogalwaniczne pozwalają skutecznie wykorzystywać światło naszej gwiazdy, zaś akumulatory tę naturalną energię zgromadzić. Nawet gdyby wciąż było pochmurno i nie wiało, starczy jej na dobre trzy tygodnie. Jednak taka sytuacja się nie zdarza, bo jak są chmury, to przeważnie jest i wiatr - zauważa gospodarz przyrodnik.

  • 25.05.2024 17:00- TVP Nauka Pełna energii Kontemplowanie słońca
    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich ...

    Rozsiadły na wysokich wapiennych, nadwiślańskich skałach klasztor oo. benedyktynów w Tyńcu wygląda tak, jakby sam był tworem natury. Niewątpliwie jest perłą jurajskiego krajobrazu, a tej harmonii dopełniają dobiegające zeń chóralne pieśni. Ale jak tu mówić o harmonii z naturą, gdy zatruwa się atmosferę przestarzałą koksownią? I na dodatek nie ma z niej ciepła, ile trzeba? Gdy nastał tu opat o. Bernard Sawicki, duchowny idący z duchem czasu i mający menedżerskie zacięcie, to wszystko uległo zmianie. Klasztor jest ze swej natury ostoją tradycji, ale ojciec Bernard zwykł mawiać, że "podążanie z duchem czasu nie jest zdradą." Toteż odnowa klasztoru, niegdyś spalonego i zrujnowanego, postępuje wedle zasad nowoczesnego budownictwa, działa muzeum interaktywne, a każda tutejsza komnata ma nie tylko swego świętego patrona, ale też komputer. Częścią tej nowoczesności jest energetyka sprzyjająca tutejszemu, bogatemu środowisku i zarazem ekonomiczna. Ojcowie, choć na co dzień żyją w kontakcie z niebiosami, stąpają twardo po ziemi, a nawet sięgają pod ziemię. W ogrodzie przyklasztornym stanęły rzędy kolektorów słonecznych, a nieopodal wykonano 40 odwiertów - 40 dziur po 100 metrów głębokości każda, by w klasztorze wykorzystywać ciepło ziemi. Siłą systemu energetycznego w klasztorze ma być jego hybrydowość - powiązanie energii naturalnej z konwencjonalną, ale też w miarę czystą, opartą na spalaniu oleju i gazu. Mają ze sobą harmonizować jak ojcowie klasztorni podczas swych sławnych chóralnych śpiewów. System energetyczny przechodzi dopiero rozruch, ale w celach już jest cieplej, zwłaszcza że działa oszczędne ogrzewanie podłogowe. Otoczenie klasztoru jest bogate nie tylko tradycją, ale i przyrodą, hoduje się tu zioła, pielęgnuje park, wytwarza zdrową żywność. Ojcowie w tym otoczeniu często medytują nad harmonią matki natury.

  • 25.05.2024 17:30- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 25.05.2024 21:00- TVP Nauka Pełna energii Energetyczne błota
    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały ...

    Wielkie bagna nad Biebrzą okazały się niespodziewanym źródłem energii. Nie chodzi tu o metan wydobywający się czasem z bagien i łatwo ulegający zapłonowi, ani o spalanie torfu (dziś już uważane za barbarzyństwo energetyczne i ekologiczne, choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu snuto plany budowy elektrowni opalanej torfem). Źródłem energii, którą można stąd pozyskiwać z korzyścią dla przyrody, jest biomasa roślinna. Niegdyś powierzchnię torfowisk wykaszano, zbierając stąd liche siano, głównie na ściółkę. Nad Biebrzą stały setki stogów, czekających na mróz, gdy będzie można do nich dojechać po lodzie skuwającym błota. Wykaszane ręcznie torfowiska były siedliskiem lęgowym unikalnej fauny, zwłaszcza ptasiej, podobnej do tej, jaka zamieszkuje tundrę. Wraz ze zmianą charakteru gospodarki rolnej zaniechano wykaszania, a błota zaczęły szybko zarastać krzewami i lasem, skazując unikalną faunę na zagładę. Dla jej ochrony zaczęto te obszary wykaszać na nowo za pomocą nowocześniejszych technik niż kosa, ale pozostaje mnóstwo bezużytecznej biomasy. Powstają jednak programy jej wykorzystania do ogrzewania budynków. W odcinku ukazujemy entuzjastów i propagatorów tego rozwiązania. Pozwala to nam zarazem uchwycić jedyny w swoim rodzaju, historyczny zwrot w traktowaniu przyrody bagien, do niedawna uważanych za wstydliwe nieużytki.

  • 25.05.2024 22:45- TVP Nauka Pełna energii Najwyższy stopień zasilania
    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu ...

    Tatrzańskie schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, położone najwyżej ze wszystkich tutejszych schronisk, cierpiało zawsze energetyczną biedę. Nic dziwnego, skoro nawet dla wytrawnego górskiego piechura jest trudno dostępne. O podłączeniu go do sieci energetycznej nie można tu - i chyba całe szczęście - nawet marzyć. Od lat działała chałupniczym sposobem skonstruowana turbina wodna, ale oparty o nią system oświetlania schroniska jest kulawy, a i z ogrzewaniem budynku kiepsko. Projekt remontu schroniska ma tę sytuację radykalnie zmienić. Oświetlenie, ogrzewanie, a także zagospodarowanie ścieków i odpadów ma być nowoczesne, czyli ekologiczne i tak powiązane z przyrodą, że aż dla postronnych niezauważalne. Nowa turbina wykorzysta spadek wody w 200 - metrowym wodospadzie, powstałym między stawami położonymi na różnych poziomach. Musi to jednak robić tak, by nie zakłócić naturalnych stosunków wodnych w dolinie. Tym bardziej że strumień, z którego czerpie energię, ostatecznie zasila też w wodę słynną tatrzańską Siklawę. Pobór wody przez turbinę ma być więc odpowiednio monitorowany, a całość projektu pozostaje pod ścisłym nadzorem Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wszystkie urządzenia mają być instalowane tak, by nie zakłócały krajobrazu, a schronisko zachowało swój tradycyjny, wysokogórski charakter. Ten wątek jest dla ekipy "Dzikiej Polski" szczególnie wartościowy i interesujący.

  • 26.05.2024 17:05- TVP Nauka Pełna energii Ptasi kocioł
    Wielki kompleks stawów w okolicach ...

    Wielki kompleks stawów w okolicach Przemkowa na zachodnich rubieżach Polski to prawdziwe uroczysko. Wokół ciągnęły się jeszcze niedawno radzieckie poligony, dziś to prawdziwe odludzie. Stawy są dzikie, zarastają nadmiarem trzciny. Na otaczających je łąkach żyją rzadkie kuliki wielkie, bekasy, brodźce i czajki. Nie mógł tego nie zauważyć Marek Cieślak, dyrektor Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, z zamiłowania ornitolog. Chcąc uchronić siedliska ptaków poprzez wykaszanie częściowo już zakrzaczonych łąk, a lustra stawów przed nadmierną inwazją trzciny, stał się propagatorem kotłów do spalania biomasy. Taki kocioł ogrzewa już siedzibę parku. Z siana i trzciny robi się tu tzw. balaty, stanowiące opał dla kotłów. Marek Cieślak nie jest zwolennikiem przerabiania trawiastej biomasy na brykiety, bo to energochłonny zabieg, ale jest orędownikiem instalowania kolejnych kotłów. W rozmowach z energetykami wyznaje jednak prostą, godną przyrodnika filozofię: "Jeżeli w pierwszym rzędzie mówią o kotle i energii - to z nimi nie współpracuję, jeżeli najpierw o przyrodzie - to tak!"

  • 26.05.2024 17:35- TVP Nauka Pełna energii Ciepło z głębi kniei
    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w ...

    Budynki nadleśnictwa Krynki stoją w osadzie Poczopek, w otoczeniu bujnych lasów Puszczy Knyszyńskiej na Podlasiu. Leśnemu powietrzu, jak i tutejszej przyrodzie, nie sprzyjałaby kotłownia na węgiel. Toteż w budynkach zainstalowano już pompy cieplne. Nadleśniczy Jerzy Sieradzki zapewnia, że pozwalają mu zaoszczędzić tyle, ile musiałby wydać na węgiel. Ale ma dalsze plany, m. in. wykorzystanie energii słonecznej. Na wieży przeciwpożarowej zainstalowano kamerę, która ma wykrywać dzień i noc zarzewie pożarów. Dla jej zasilania trzeba by ciągnąć przez las 2 - 3 km kabla. Zamiast tego zastosowano na wieży baterię słoneczną, dzięki której kamera przez całą dobę ukazuje obraz puszczy. W otoczeniu zabudowań nadleśnictwa istnieje ośrodek edukacyjny, i powstaje park dla dzikich, kontuzjowanych zwierząt. Obok powstaje też park energii odnawialnej, a nadleśniczy - wielki entuzjasta - zapewnia, że wkrótce zaprzęgnie w tym gospodarstwie leśnym do pracy także inne rozwiązania z zakresu energii odnawialnej, by polegać przede wszystkim na nich.

  • 26.05.2024 21:00- TVP Nauka Pełna energii Promyk nad żabim oczkiem
    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne ...

    Cykl filmów przyrodniczych prezentujący piękne zakątki, dzikie zwierzęta i ludzi, którzy je chronią. W tym odcinku wizyta w Wigierskim Parku Narodowym. Poszukiwanie naturalnych kolektorów słonecznych.

  • 26.05.2024 22:30- TVP Nauka Pełna energii Wewnętrzny obieg szczęścia
    Domy ze słomy i gliny, ...

    Domy ze słomy i gliny, wpatrzone w słońce i przez nie ogrzewane. I oświetlane przez słońce nawet w pochmurny dzień. Ciepła woda darmo. Za darmo ciepłe słowo. Weranda, która jest szklarnią i ogrodowa szklarnia, która jest kopułą. Ogród, obfitujący w zioła wszelkie. Wewnętrzny obieg wody i ciepła. Szkolenia z dziedziny zielonej energii i naturalnego rolnictwa. Kontakty z całym światem. W takiej to zielonej enklawie żyje i pracuje Jadwiga Łopata, założycielka i prezeska ICPPC. W jej ogrodzie, pełnym tradycyjnych odmian drzew owocowych, lądują dziś łase na owoce sójki i kwiczoły, ale kiedyś wylądował też tutaj swym śmigłowcem zafascynowany ekologicznym rolnictwem i zieloną energetyką, książę Karol.

  • 27.05.2024 07:30- TVP Nauka Pełna energii Energia na zielonej nóżce
    Hodują króliki popielniańskie białe i ...

    Hodują króliki popielniańskie białe i kury zielononóżki kuropatwiane, sadzą drzewa owocowe. EKO Szkoła Życia w Wandzinie to największy w Polsce ośrodek dla ludzi uzależnionych od narkotyków, zakażonych wirusem HIV i chorych na AIDS. Od 15 lat ludzie wyrzuceni poza nawias leczą się, pracują, zdobywają zawód. Uczą się szacunku do siebie i życia na zewnątrz. Podwaliny pod Wandzin położył Marek Kotański. Pierwsi bezdomni zjawili się tam jesienią 1992 roku. W grudniu tegoż roku w zrujnowanym pałacu - bez prądu, wody, ogrzewania, łóżek i jakichkolwiek mebli - zamieszkało 130 osób. Usytuowanie ośrodka było dogodne: w pięknym lesie, 5 km od najbliższej wsi. Można więc było uniknąć protestów miejscowej społeczności obawiającej się, że mają pod bokiem narkomanów. Mieszkańcy Wandzina pracowali ciężko. Sami kopali fundamenty, budowali, robili pustaki i zdobywali niezbędne materiały. Jednocześnie hodowali świnie, krowy, kury, uprawiali ziemię, zakładali tunele foliowe. Dziś Wandzin jest kwitnącym przedsiębiorstwem. W ramach opracowanego przez ONZ programu ochrony bioróżnorodności hoduje się tam zagrożonego wyginięciem królika białego, popielańskiego, a także mrozoodporne odmiany drzew owocowych. Z Programu Małych Dotacji Globalnego Funduszu Środowiska ośrodek dostał środki na wprowadzenie systemu ogrzewania biomasą, m. in. na wymianę kosztownej w eksploatacji instalacji. Dzięki temu koszty ogrzewania zmniejszyły się do symbolicznej złotówki, także dzięki współpracy z nadleśnictwem. Pacjenci zbierają odpady drewna, które dostają za darmo, nadleśnictwo także na tym zyskuje, nie musi płacić za czyszczenie lasu.

  • 27.05.2024 12:05- TVP Nauka Pełna energii Najjaśniejszy punkt Bieszczadów
    Jeszcze kilka lat temu diabeł ...

    Jeszcze kilka lat temu diabeł mówił tu dobranoc. Dziś nawet zachodzące słońce nie mówi, bo choć znika za górami, jego energia pozostaje w akumulatorach. Właściciel gospodarstwa gościnnego o wdzięcznej nazwie Ranczo Eko - Frontiers, biolog dr Andrzej Czech nie bez dumy zapewnia, że w ogóle nie jest ono podłączone do sieci energetycznej. Ale na surowość zimy nie narzeka. Do wyjątków należą chwile, gdy musi się ratować agregatem spalinowym. Założeniem gospodarza zawsze było zgodne współdziałanie z przyrodą, a ta jest mu, jako badaczowi bieszczadzkich bobrów, bardzo bliska. Początki gospodarstwa nie były łatwe, musieli walczyć z trudnym terenem, mieszkając początkowo w namiotach, a gdy ostra zima przycisnęła, w niewykończonym domu. Już to samo nauczyło ekipę Andrzeja Czecha myślenia o racjonalnym wykorzystaniu energii. W 2004 roku postawili pierwszy, niewielki wiatrak. Dziś gospodarstwo korzysta na przemian z energii wiatru i słońca. Ogniwa fotogalwaniczne pozwalają skutecznie wykorzystywać światło naszej gwiazdy, zaś akumulatory tę naturalną energię zgromadzić. Nawet gdyby wciąż było pochmurno i nie wiało, starczy jej na dobre trzy tygodnie. Jednak taka sytuacja się nie zdarza, bo jak są chmury, to przeważnie jest i wiatr - zauważa gospodarz przyrodnik.

  • 27.05.2024 15:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Nocka nocków
    O zmierzchu nietoperze wzdłuż leśnego ...

    O zmierzchu nietoperze wzdłuż leśnego potoku podążają w góry. Po drodze wpadają w delikatną sieć badaczy i dostają obrączki lub nadajniki telemetryczne. Dzięki nim wiemy, że część tych lotników podąża do nocnego klubu na wspólną imprezę. W filmie przewodnikiem po świecie nietoperzy jest dr Robert Mysłajek. Celem jego badań jest poznanie składu gatunkowego nietoperzy zamieszkujących lasy Beskidu Śląskiego, wyznaczenie szlaku ich wędrówek, wykrycie miejsc rozrodu, wypoczynku i zimowania. Tajemnice życia nietoperzy odsłaniane są powoli. Jednak są one na tyle fascynujące, że wielu badaczy jest gotowych do podejmowania kolejnych wyzwań. Jednym z nich jest właśnie dr Robert Mysłajek. Towarzyszymy mu z kamerą podczas odłowu nietoperzy w delikatne siatki chiropterologiczne i zakładania nadajników telemetrycznych, które pozwalają poznać ich wędrówki. Podsłuchujemy nietoperze za pomocą detektorów ultrasonicznych, które przetwarzają wydawane przez nie ultradźwięki na dźwięki słyszalne dla ludzi i umożliwiające identyfikację gatunków. Późnym latem i jesienią obserwuje się wzmożoną aktywność nietoperzy w pobliżu otworów jaskiń. Rola rojenia nietoperzy w takich miejscach nie jest do końca jasna. Sugeruje się jego związek z zachowaniami godowymi, przekazywaniem przez dorosłe osobniki młodym informacji o rozmieszczeniu kryjówek zimowych, wykorzystaniem jaskiń jako schronień tymczasowych itd. Bez względu jednak na pełnioną funkcję, rojenie stwarza doskonałą okazję do lepszego poznania fauny nietoperzy danego regionu i zdefiniowania miejsc ważnych dla ich ochrony.

  • 27.05.2024 19:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Popielate życie
    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno ...

    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno dociec, czy w ogóle jest. Niełatwo komukolwiek wytłumaczyć, kim jest. Popielica - jedno z najbardziej tajemniczych i nieznanych zwierząt rodzimej fauny. Przedstawicielka równie mało znanej rodziny pilchów - gryzoni, w których jedni dopatrują się raczej myszy, inni raczej wiewiórek. Prawdę o nich stara się poznać dr Mirosław Jurczyszyn, dla którego te zagadkowe ssaki stały się życiowym wyzwaniem. Nie tylko stara się odkryć, gdzie są, ale zabiega o to, by były wszędzie, gdzie być powinny. Ku chwale bukowych lasów, które stanowią ich najprawdziwszą ojczyznę.

  • 28.05.2024 02:15- TVP Nauka Lasy pełne życia Popielate życie
    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno ...

    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno dociec, czy w ogóle jest. Niełatwo komukolwiek wytłumaczyć, kim jest. Popielica - jedno z najbardziej tajemniczych i nieznanych zwierząt rodzimej fauny. Przedstawicielka równie mało znanej rodziny pilchów - gryzoni, w których jedni dopatrują się raczej myszy, inni raczej wiewiórek. Prawdę o nich stara się poznać dr Mirosław Jurczyszyn, dla którego te zagadkowe ssaki stały się życiowym wyzwaniem. Nie tylko stara się odkryć, gdzie są, ale zabiega o to, by były wszędzie, gdzie być powinny. Ku chwale bukowych lasów, które stanowią ich najprawdziwszą ojczyznę.

  • 28.05.2024 07:20- TVP Nauka Lasy pełne życia Popielate życie
    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno ...

    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno dociec, czy w ogóle jest. Niełatwo komukolwiek wytłumaczyć, kim jest. Popielica - jedno z najbardziej tajemniczych i nieznanych zwierząt rodzimej fauny. Przedstawicielka równie mało znanej rodziny pilchów - gryzoni, w których jedni dopatrują się raczej myszy, inni raczej wiewiórek. Prawdę o nich stara się poznać dr Mirosław Jurczyszyn, dla którego te zagadkowe ssaki stały się życiowym wyzwaniem. Nie tylko stara się odkryć, gdzie są, ale zabiega o to, by były wszędzie, gdzie być powinny. Ku chwale bukowych lasów, które stanowią ich najprawdziwszą ojczyznę.

  • 28.05.2024 10:45- TVP Nauka Lasy pełne życia Nocka nocków
    O zmierzchu nietoperze wzdłuż leśnego ...

    O zmierzchu nietoperze wzdłuż leśnego potoku podążają w góry. Po drodze wpadają w delikatną sieć badaczy i dostają obrączki lub nadajniki telemetryczne. Dzięki nim wiemy, że część tych lotników podąża do nocnego klubu na wspólną imprezę. W filmie przewodnikiem po świecie nietoperzy jest dr Robert Mysłajek. Celem jego badań jest poznanie składu gatunkowego nietoperzy zamieszkujących lasy Beskidu Śląskiego, wyznaczenie szlaku ich wędrówek, wykrycie miejsc rozrodu, wypoczynku i zimowania. Tajemnice życia nietoperzy odsłaniane są powoli. Jednak są one na tyle fascynujące, że wielu badaczy jest gotowych do podejmowania kolejnych wyzwań. Jednym z nich jest właśnie dr Robert Mysłajek. Towarzyszymy mu z kamerą podczas odłowu nietoperzy w delikatne siatki chiropterologiczne i zakładania nadajników telemetrycznych, które pozwalają poznać ich wędrówki. Podsłuchujemy nietoperze za pomocą detektorów ultrasonicznych, które przetwarzają wydawane przez nie ultradźwięki na dźwięki słyszalne dla ludzi i umożliwiające identyfikację gatunków. Późnym latem i jesienią obserwuje się wzmożoną aktywność nietoperzy w pobliżu otworów jaskiń. Rola rojenia nietoperzy w takich miejscach nie jest do końca jasna. Sugeruje się jego związek z zachowaniami godowymi, przekazywaniem przez dorosłe osobniki młodym informacji o rozmieszczeniu kryjówek zimowych, wykorzystaniem jaskiń jako schronień tymczasowych itd. Bez względu jednak na pełnioną funkcję, rojenie stwarza doskonałą okazję do lepszego poznania fauny nietoperzy danego regionu i zdefiniowania miejsc ważnych dla ich ochrony.

  • 28.05.2024 12:15- TVP Nauka Lasy pełne życia Popielate życie
    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno ...

    Trudno powiedzieć, gdzie jest. Trudno dociec, czy w ogóle jest. Niełatwo komukolwiek wytłumaczyć, kim jest. Popielica - jedno z najbardziej tajemniczych i nieznanych zwierząt rodzimej fauny. Przedstawicielka równie mało znanej rodziny pilchów - gryzoni, w których jedni dopatrują się raczej myszy, inni raczej wiewiórek. Prawdę o nich stara się poznać dr Mirosław Jurczyszyn, dla którego te zagadkowe ssaki stały się życiowym wyzwaniem. Nie tylko stara się odkryć, gdzie są, ale zabiega o to, by były wszędzie, gdzie być powinny. Ku chwale bukowych lasów, które stanowią ich najprawdziwszą ojczyznę.

  • 28.05.2024 15:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Bocian ciemnego lasu
    Czarne i białe. To jedno ...

    Czarne i białe. To jedno z najczęściej wymienianych przeciwieństw. Mamy takie i w naszej, polskiej przyrodzie. To bocian czarny i bocian biały. Dwaj przedstawiciele tej samej grupy ptaków, nawet tego samego rodzaju o nazwie łacińskiej Ciconia, ale o innym upierzeniu i życiowych upodobaniach. Powszechnie znany bocian biały zamieszkuje widne obszary łąk i pól, a gniazda zakłada wśród jasnych ścian budynków. Bocian czarny pasuje kolorytem do ciemnej zieleni pierwotnych puszcz. I były obawy, że wraz z tymi puszczami wyginie. Ale dzięki ochronie powiększył swój stan liczebny, a ponieważ nauczył się gniazdować także w lasach zagospodarowanych i podkradać ryby ze stawów - zaświtała nadzieja, że pójdzie w ślady swego białego krewniaka i zagości w pobliżu ludzi. Zatrzymał się jednak w pół kroku, nie chcąc najwyraźniej opuszczać leśnych ostępów. O krętych ścieżkach losów tego gatunku i o perypetiach, towarzyszących tym, którzy chcą poznać jego życie i przyjrzeć mu się z bliska, opowiadają jego zapaleni tropiciele i badacze.

  • 28.05.2024 19:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Światowa unia żubrów
    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody ...

    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody i eksportową chlubą polskich przyrodników. Nasz kraj wręcz kojarzy się z żubrem. Ale - dodajmy: z żubrem w Puszczy Białowieskiej, bo tu, w ostatnim pierwotnym lesie Europy został ocalony od zagłady i przywrócony naturze. W ich cieniu pozostają żubry, sprowadzone w połowie minionego stulecia w Bieszczady. Mają niewielką przymieszkę krwi górskich, wymarłych już dziś żubrów kaukaskich. To zwierzęta naprawdę dzikie, których zresztą nikt tutaj nie zaprasza zbyt szerokim gestem do żłobu i nie oswaja. Nie mają, jak białowieskie, pokazowych wybiegów. Ich historia jest nie mniej ciekawa i równie pełna meandrów, jak tamtych. Zna ją dobrze, bo i prawie od początku czynnie się jej przypatruje prof. Kajetan Perzanowski. Traktuje zwierzęta nieledwie jak dalszych członków rodziny. Ale prace, zmierzające do odnowy górskiego stada żubrów wykraczają poza wszelką rodzinność, a nawet poza granicę państwa. Chodzi o stworzenie całego karpackiego państwa leśnych i zarazem górskich żubrów, sięgającego po Bałkany.

  • 28.05.2024 22:10- TVP Nauka Lasy pełne życia Bocian ciemnego lasu
    Czarne i białe. To jedno ...

    Czarne i białe. To jedno z najczęściej wymienianych przeciwieństw. Mamy takie i w naszej, polskiej przyrodzie. To bocian czarny i bocian biały. Dwaj przedstawiciele tej samej grupy ptaków, nawet tego samego rodzaju o nazwie łacińskiej Ciconia, ale o innym upierzeniu i życiowych upodobaniach. Powszechnie znany bocian biały zamieszkuje widne obszary łąk i pól, a gniazda zakłada wśród jasnych ścian budynków. Bocian czarny pasuje kolorytem do ciemnej zieleni pierwotnych puszcz. I były obawy, że wraz z tymi puszczami wyginie. Ale dzięki ochronie powiększył swój stan liczebny, a ponieważ nauczył się gniazdować także w lasach zagospodarowanych i podkradać ryby ze stawów - zaświtała nadzieja, że pójdzie w ślady swego białego krewniaka i zagości w pobliżu ludzi. Zatrzymał się jednak w pół kroku, nie chcąc najwyraźniej opuszczać leśnych ostępów. O krętych ścieżkach losów tego gatunku i o perypetiach, towarzyszących tym, którzy chcą poznać jego życie i przyjrzeć mu się z bliska, opowiadają jego zapaleni tropiciele i badacze.

  • 29.05.2024 02:05- TVP Nauka Lasy pełne życia Światowa unia żubrów
    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody ...

    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody i eksportową chlubą polskich przyrodników. Nasz kraj wręcz kojarzy się z żubrem. Ale - dodajmy: z żubrem w Puszczy Białowieskiej, bo tu, w ostatnim pierwotnym lesie Europy został ocalony od zagłady i przywrócony naturze. W ich cieniu pozostają żubry, sprowadzone w połowie minionego stulecia w Bieszczady. Mają niewielką przymieszkę krwi górskich, wymarłych już dziś żubrów kaukaskich. To zwierzęta naprawdę dzikie, których zresztą nikt tutaj nie zaprasza zbyt szerokim gestem do żłobu i nie oswaja. Nie mają, jak białowieskie, pokazowych wybiegów. Ich historia jest nie mniej ciekawa i równie pełna meandrów, jak tamtych. Zna ją dobrze, bo i prawie od początku czynnie się jej przypatruje prof. Kajetan Perzanowski. Traktuje zwierzęta nieledwie jak dalszych członków rodziny. Ale prace, zmierzające do odnowy górskiego stada żubrów wykraczają poza wszelką rodzinność, a nawet poza granicę państwa. Chodzi o stworzenie całego karpackiego państwa leśnych i zarazem górskich żubrów, sięgającego po Bałkany.

  • 29.05.2024 07:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Światowa unia żubrów
    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody ...

    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody i eksportową chlubą polskich przyrodników. Nasz kraj wręcz kojarzy się z żubrem. Ale - dodajmy: z żubrem w Puszczy Białowieskiej, bo tu, w ostatnim pierwotnym lesie Europy został ocalony od zagłady i przywrócony naturze. W ich cieniu pozostają żubry, sprowadzone w połowie minionego stulecia w Bieszczady. Mają niewielką przymieszkę krwi górskich, wymarłych już dziś żubrów kaukaskich. To zwierzęta naprawdę dzikie, których zresztą nikt tutaj nie zaprasza zbyt szerokim gestem do żłobu i nie oswaja. Nie mają, jak białowieskie, pokazowych wybiegów. Ich historia jest nie mniej ciekawa i równie pełna meandrów, jak tamtych. Zna ją dobrze, bo i prawie od początku czynnie się jej przypatruje prof. Kajetan Perzanowski. Traktuje zwierzęta nieledwie jak dalszych członków rodziny. Ale prace, zmierzające do odnowy górskiego stada żubrów wykraczają poza wszelką rodzinność, a nawet poza granicę państwa. Chodzi o stworzenie całego karpackiego państwa leśnych i zarazem górskich żubrów, sięgającego po Bałkany.

  • 29.05.2024 10:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Bocian ciemnego lasu
    Czarne i białe. To jedno ...

    Czarne i białe. To jedno z najczęściej wymienianych przeciwieństw. Mamy takie i w naszej, polskiej przyrodzie. To bocian czarny i bocian biały. Dwaj przedstawiciele tej samej grupy ptaków, nawet tego samego rodzaju o nazwie łacińskiej Ciconia, ale o innym upierzeniu i życiowych upodobaniach. Powszechnie znany bocian biały zamieszkuje widne obszary łąk i pól, a gniazda zakłada wśród jasnych ścian budynków. Bocian czarny pasuje kolorytem do ciemnej zieleni pierwotnych puszcz. I były obawy, że wraz z tymi puszczami wyginie. Ale dzięki ochronie powiększył swój stan liczebny, a ponieważ nauczył się gniazdować także w lasach zagospodarowanych i podkradać ryby ze stawów - zaświtała nadzieja, że pójdzie w ślady swego białego krewniaka i zagości w pobliżu ludzi. Zatrzymał się jednak w pół kroku, nie chcąc najwyraźniej opuszczać leśnych ostępów. O krętych ścieżkach losów tego gatunku i o perypetiach, towarzyszących tym, którzy chcą poznać jego życie i przyjrzeć mu się z bliska, opowiadają jego zapaleni tropiciele i badacze.

  • 29.05.2024 12:20- TVP Nauka Lasy pełne życia Światowa unia żubrów
    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody ...

    Jest symbolem skutecznej ochrony przyrody i eksportową chlubą polskich przyrodników. Nasz kraj wręcz kojarzy się z żubrem. Ale - dodajmy: z żubrem w Puszczy Białowieskiej, bo tu, w ostatnim pierwotnym lesie Europy został ocalony od zagłady i przywrócony naturze. W ich cieniu pozostają żubry, sprowadzone w połowie minionego stulecia w Bieszczady. Mają niewielką przymieszkę krwi górskich, wymarłych już dziś żubrów kaukaskich. To zwierzęta naprawdę dzikie, których zresztą nikt tutaj nie zaprasza zbyt szerokim gestem do żłobu i nie oswaja. Nie mają, jak białowieskie, pokazowych wybiegów. Ich historia jest nie mniej ciekawa i równie pełna meandrów, jak tamtych. Zna ją dobrze, bo i prawie od początku czynnie się jej przypatruje prof. Kajetan Perzanowski. Traktuje zwierzęta nieledwie jak dalszych członków rodziny. Ale prace, zmierzające do odnowy górskiego stada żubrów wykraczają poza wszelką rodzinność, a nawet poza granicę państwa. Chodzi o stworzenie całego karpackiego państwa leśnych i zarazem górskich żubrów, sięgającego po Bałkany.

  • 29.05.2024 16:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Czystość przede wszystkim
    Tematem odcinka są problemy ekologii ...

    Tematem odcinka są problemy ekologii w lasach i walka o zachowanie w nich czystego środowiska.

  • 29.05.2024 19:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Gdy grzyb z glonem w jednym domu staną
    Wyglądają trochę jak freski, namalowane ...

    Wyglądają trochę jak freski, namalowane na drzewach ku ozdobie lasu. Ale tak naprawdę nie spełniają jedynie estetycznej roli. Są ważnymi wskaźnikami stanu środowiska: czystości powietrza, wilgotności, rozmaitości drzewostanu. Uchodzą mylnie za leśnych biedaków, bo ich obfitość widzimy zazwyczaj w ubogim, piaszczystym runie borów sosnowych czy na opadłych, próchniejących konarach. Ale wbrew tym pozorom porosty - istoty powstałe ze ścisłej współpracy glonów i grzybów - zasiedlają najchętniej lasy bujne, wielogatunkowe. Tam też można spotkać największą ich rozmaitość. Tylko trzeba umieć szukać, a to jest specjalnością prof. Wiesława Fałtynowicza, lichenologa, który zna porosty od każdej strony - nawet medycznej i... kulinarnej. Ruszamy z profesorem do suwalskich lasów na porostową ucztę, bynajmniej nie tylko kulinarną.

  • 29.05.2024 22:10- TVP Nauka Lasy pełne życia Czystość przede wszystkim
    Tematem odcinka są problemy ekologii ...

    Tematem odcinka są problemy ekologii w lasach i walka o zachowanie w nich czystego środowiska.

  • 30.05.2024 02:05- TVP Nauka Lasy pełne życia Gdy grzyb z glonem w jednym domu staną
    Wyglądają trochę jak freski, namalowane ...

    Wyglądają trochę jak freski, namalowane na drzewach ku ozdobie lasu. Ale tak naprawdę nie spełniają jedynie estetycznej roli. Są ważnymi wskaźnikami stanu środowiska: czystości powietrza, wilgotności, rozmaitości drzewostanu. Uchodzą mylnie za leśnych biedaków, bo ich obfitość widzimy zazwyczaj w ubogim, piaszczystym runie borów sosnowych czy na opadłych, próchniejących konarach. Ale wbrew tym pozorom porosty - istoty powstałe ze ścisłej współpracy glonów i grzybów - zasiedlają najchętniej lasy bujne, wielogatunkowe. Tam też można spotkać największą ich rozmaitość. Tylko trzeba umieć szukać, a to jest specjalnością prof. Wiesława Fałtynowicza, lichenologa, który zna porosty od każdej strony - nawet medycznej i... kulinarnej. Ruszamy z profesorem do suwalskich lasów na porostową ucztę, bynajmniej nie tylko kulinarną.

  • 30.05.2024 07:50- TVP Nauka Lasy pełne życia Gdy grzyb z glonem w jednym domu staną
    Wyglądają trochę jak freski, namalowane ...

    Wyglądają trochę jak freski, namalowane na drzewach ku ozdobie lasu. Ale tak naprawdę nie spełniają jedynie estetycznej roli. Są ważnymi wskaźnikami stanu środowiska: czystości powietrza, wilgotności, rozmaitości drzewostanu. Uchodzą mylnie za leśnych biedaków, bo ich obfitość widzimy zazwyczaj w ubogim, piaszczystym runie borów sosnowych czy na opadłych, próchniejących konarach. Ale wbrew tym pozorom porosty - istoty powstałe ze ścisłej współpracy glonów i grzybów - zasiedlają najchętniej lasy bujne, wielogatunkowe. Tam też można spotkać największą ich rozmaitość. Tylko trzeba umieć szukać, a to jest specjalnością prof. Wiesława Fałtynowicza, lichenologa, który zna porosty od każdej strony - nawet medycznej i... kulinarnej. Ruszamy z profesorem do suwalskich lasów na porostową ucztę, bynajmniej nie tylko kulinarną.

  • 30.05.2024 10:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Czystość przede wszystkim
    Tematem odcinka są problemy ekologii ...

    Tematem odcinka są problemy ekologii w lasach i walka o zachowanie w nich czystego środowiska.

  • 30.05.2024 12:20- TVP Nauka Lasy pełne życia Gdy grzyb z glonem w jednym domu staną
    Wyglądają trochę jak freski, namalowane ...

    Wyglądają trochę jak freski, namalowane na drzewach ku ozdobie lasu. Ale tak naprawdę nie spełniają jedynie estetycznej roli. Są ważnymi wskaźnikami stanu środowiska: czystości powietrza, wilgotności, rozmaitości drzewostanu. Uchodzą mylnie za leśnych biedaków, bo ich obfitość widzimy zazwyczaj w ubogim, piaszczystym runie borów sosnowych czy na opadłych, próchniejących konarach. Ale wbrew tym pozorom porosty - istoty powstałe ze ścisłej współpracy glonów i grzybów - zasiedlają najchętniej lasy bujne, wielogatunkowe. Tam też można spotkać największą ich rozmaitość. Tylko trzeba umieć szukać, a to jest specjalnością prof. Wiesława Fałtynowicza, lichenologa, który zna porosty od każdej strony - nawet medycznej i... kulinarnej. Ruszamy z profesorem do suwalskich lasów na porostową ucztę, bynajmniej nie tylko kulinarną.

  • 30.05.2024 15:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Odkrywanie niedźwiedzia
    Młoda kobieta z doktoratem biologii ...

    Młoda kobieta z doktoratem biologii w kieszeni porzuca ciepłą Hiszpanię, by na chłodnych i grząskich szlakach Bieszczadów tropić zwierzę - widmo: niedźwiedzia. Widziała go tutaj na żywo może dwa, trzy razy. Ale i tak ma tutejsze miśki na oku. Zwabia je na nęciska tuszami padłych zwierząt i filmuje ukrytą kamerą na podczerwień. Odnajduje miejsca, gdzie zwierz się czochra, zostawiając bezcenne dla badacza włosy. One mówią wszystko o niedźwiedziu - nie tylko o tym, co je, ale też np. o jego stresach. Nuria Selva Fernandez ukazuje nam współczesne sposoby poznawania dzikich, rzadkich i w związku z tym zwykle ginących zwierząt. To rodzaj współczesnej, badawczej traperki. Wymagającej jednak nie mniejszej determinacji, niż poczynania tradycyjnych tropicieli. Z badań Nurii i jej zespołu wyłania się coraz bardziej wyrazisty obraz największego i zarazem najbardziej owianego mitami drapieżcy naszych puszcz.

  • 30.05.2024 19:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Szczęście z zimorodkiem
    Określenie "niebieski ptak" może mieć ...

    Określenie "niebieski ptak" może mieć wcale korzystny wydźwięk. Zimorodek, pomykający nad leśną strugą niczym błękitna iskierka, robi niezatarte wrażenie. Gdy siedzi bez ruchu na zwisającej nad woda gałęzi, czatując na niewielkie ryby, stanowiące jego główny pokarm, może ostatecznie uchodzić za "niebieskiego ptaka" w ludzkim rozumieniu, czyli lenia. Ale gdy nagle, jak strzała spadnie do wody po zdobycz, prawie nigdy przy tym nie chybiając, przyjdzie nam zmienić zdanie. Zresztą istota o naturze "niebieskiego ptaka" nie byłaby chyba w stanie wydrążyć w skarpie rzecznej długiego tunelu, zakończonego małą jaskinią, stanowiącą gniazdo, a później wykarmić siedem czy osiem dziobów. Na pewno też "niebieskim ptakiem" w pejoratywnym rozumieniu nie jest Marek Piotrowicz, gość programu.

  • 30.05.2024 22:10- TVP Nauka Lasy pełne życia Odkrywanie niedźwiedzia
    Młoda kobieta z doktoratem biologii ...

    Młoda kobieta z doktoratem biologii w kieszeni porzuca ciepłą Hiszpanię, by na chłodnych i grząskich szlakach Bieszczadów tropić zwierzę - widmo: niedźwiedzia. Widziała go tutaj na żywo może dwa, trzy razy. Ale i tak ma tutejsze miśki na oku. Zwabia je na nęciska tuszami padłych zwierząt i filmuje ukrytą kamerą na podczerwień. Odnajduje miejsca, gdzie zwierz się czochra, zostawiając bezcenne dla badacza włosy. One mówią wszystko o niedźwiedziu - nie tylko o tym, co je, ale też np. o jego stresach. Nuria Selva Fernandez ukazuje nam współczesne sposoby poznawania dzikich, rzadkich i w związku z tym zwykle ginących zwierząt. To rodzaj współczesnej, badawczej traperki. Wymagającej jednak nie mniejszej determinacji, niż poczynania tradycyjnych tropicieli. Z badań Nurii i jej zespołu wyłania się coraz bardziej wyrazisty obraz największego i zarazem najbardziej owianego mitami drapieżcy naszych puszcz.

  • 31.05.2024 02:10- TVP Nauka Lasy pełne życia Szczęście z zimorodkiem
    Określenie "niebieski ptak" może mieć ...

    Określenie "niebieski ptak" może mieć wcale korzystny wydźwięk. Zimorodek, pomykający nad leśną strugą niczym błękitna iskierka, robi niezatarte wrażenie. Gdy siedzi bez ruchu na zwisającej nad woda gałęzi, czatując na niewielkie ryby, stanowiące jego główny pokarm, może ostatecznie uchodzić za "niebieskiego ptaka" w ludzkim rozumieniu, czyli lenia. Ale gdy nagle, jak strzała spadnie do wody po zdobycz, prawie nigdy przy tym nie chybiając, przyjdzie nam zmienić zdanie. Zresztą istota o naturze "niebieskiego ptaka" nie byłaby chyba w stanie wydrążyć w skarpie rzecznej długiego tunelu, zakończonego małą jaskinią, stanowiącą gniazdo, a później wykarmić siedem czy osiem dziobów. Na pewno też "niebieskim ptakiem" w pejoratywnym rozumieniu nie jest Marek Piotrowicz, gość programu.

  • 31.05.2024 07:35- TVP Nauka Lasy pełne życia Szczęście z zimorodkiem
    Określenie "niebieski ptak" może mieć ...

    Określenie "niebieski ptak" może mieć wcale korzystny wydźwięk. Zimorodek, pomykający nad leśną strugą niczym błękitna iskierka, robi niezatarte wrażenie. Gdy siedzi bez ruchu na zwisającej nad woda gałęzi, czatując na niewielkie ryby, stanowiące jego główny pokarm, może ostatecznie uchodzić za "niebieskiego ptaka" w ludzkim rozumieniu, czyli lenia. Ale gdy nagle, jak strzała spadnie do wody po zdobycz, prawie nigdy przy tym nie chybiając, przyjdzie nam zmienić zdanie. Zresztą istota o naturze "niebieskiego ptaka" nie byłaby chyba w stanie wydrążyć w skarpie rzecznej długiego tunelu, zakończonego małą jaskinią, stanowiącą gniazdo, a później wykarmić siedem czy osiem dziobów. Na pewno też "niebieskim ptakiem" w pejoratywnym rozumieniu nie jest Marek Piotrowicz, gość programu.

  • 31.05.2024 10:45- TVP Nauka Lasy pełne życia Odkrywanie niedźwiedzia
    Młoda kobieta z doktoratem biologii ...

    Młoda kobieta z doktoratem biologii w kieszeni porzuca ciepłą Hiszpanię, by na chłodnych i grząskich szlakach Bieszczadów tropić zwierzę - widmo: niedźwiedzia. Widziała go tutaj na żywo może dwa, trzy razy. Ale i tak ma tutejsze miśki na oku. Zwabia je na nęciska tuszami padłych zwierząt i filmuje ukrytą kamerą na podczerwień. Odnajduje miejsca, gdzie zwierz się czochra, zostawiając bezcenne dla badacza włosy. One mówią wszystko o niedźwiedziu - nie tylko o tym, co je, ale też np. o jego stresach. Nuria Selva Fernandez ukazuje nam współczesne sposoby poznawania dzikich, rzadkich i w związku z tym zwykle ginących zwierząt. To rodzaj współczesnej, badawczej traperki. Wymagającej jednak nie mniejszej determinacji, niż poczynania tradycyjnych tropicieli. Z badań Nurii i jej zespołu wyłania się coraz bardziej wyrazisty obraz największego i zarazem najbardziej owianego mitami drapieżcy naszych puszcz.

  • 31.05.2024 12:15- TVP Nauka Lasy pełne życia Szczęście z zimorodkiem
    Określenie "niebieski ptak" może mieć ...

    Określenie "niebieski ptak" może mieć wcale korzystny wydźwięk. Zimorodek, pomykający nad leśną strugą niczym błękitna iskierka, robi niezatarte wrażenie. Gdy siedzi bez ruchu na zwisającej nad woda gałęzi, czatując na niewielkie ryby, stanowiące jego główny pokarm, może ostatecznie uchodzić za "niebieskiego ptaka" w ludzkim rozumieniu, czyli lenia. Ale gdy nagle, jak strzała spadnie do wody po zdobycz, prawie nigdy przy tym nie chybiając, przyjdzie nam zmienić zdanie. Zresztą istota o naturze "niebieskiego ptaka" nie byłaby chyba w stanie wydrążyć w skarpie rzecznej długiego tunelu, zakończonego małą jaskinią, stanowiącą gniazdo, a później wykarmić siedem czy osiem dziobów. Na pewno też "niebieskim ptakiem" w pejoratywnym rozumieniu nie jest Marek Piotrowicz, gość programu.

  • 31.05.2024 15:55- TVP Nauka Lasy pełne życia Ucztowanie na polanie
    Na przełomie lata i jesieni ...

    Na przełomie lata i jesieni las rozbrzmiewa rykami samców jeleni, które zatraciły się w miłosnych umizgach. Między bykami dochodzi do walk o łanie. Ryki mają wiele znaczeń. Po ich potędze, brzmieniu można wywnioskować, w jakiej fazie znajdują się jelenie gody. Bywa, że o świcie po zakończonym rykowisku na łące spotkać można wyłącznie łanie skubiące trawę. Dr Marcin Hurski i jego kolega Dris, który przybył aż z Holandii, próbują dowiedzieć się czegoś więcej na temat wpływu tych potężnych zwierząt na leśny ekosystem.

  • 31.05.2024 19:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Leśna brać
    Potrafił odnaleźć w lesie i ...

    Potrafił odnaleźć w lesie i pokazać innym to, czego oni sami tam nie zobaczą. Otwierał oczy na przyrodę nawet samym leśnikom. I pozostawał jednocześnie niewidocznym dla dzikich mieszkańców lasu, których fotografował i filmował. Artur Tabor, zmarły tragicznie podczas jednej ze swych przyrodniczych wypraw fotograf i filmowiec, był wyjątkowo mocno i na wiele sposobów zżyty z lasem. Nieraz starał się po prostu wyglądać jak krzak, fragment pnia albo taką postać nadać terenowemu jeepowi, z którego podpatrywał naturę, a w którym nieraz i mieszkał. Sprytne sposoby maskowania się łączył z ogromną, graniczącą z szaleństwem determinacją w swych na wskroś już nowoczesnych łowach. Bohaterowie odcinka, wspominając Artura, starają się sięgnąć do źródeł tej pasji.

  • 31.05.2024 22:05- TVP Nauka Lasy pełne życia Ucztowanie na polanie
    Na przełomie lata i jesieni ...

    Na przełomie lata i jesieni las rozbrzmiewa rykami samców jeleni, które zatraciły się w miłosnych umizgach. Między bykami dochodzi do walk o łanie. Ryki mają wiele znaczeń. Po ich potędze, brzmieniu można wywnioskować, w jakiej fazie znajdują się jelenie gody. Bywa, że o świcie po zakończonym rykowisku na łące spotkać można wyłącznie łanie skubiące trawę. Dr Marcin Hurski i jego kolega Dris, który przybył aż z Holandii, próbują dowiedzieć się czegoś więcej na temat wpływu tych potężnych zwierząt na leśny ekosystem.

  • 01.06.2024 02:00- TVP Nauka Lasy pełne życia Leśna brać
    Potrafił odnaleźć w lesie i ...

    Potrafił odnaleźć w lesie i pokazać innym to, czego oni sami tam nie zobaczą. Otwierał oczy na przyrodę nawet samym leśnikom. I pozostawał jednocześnie niewidocznym dla dzikich mieszkańców lasu, których fotografował i filmował. Artur Tabor, zmarły tragicznie podczas jednej ze swych przyrodniczych wypraw fotograf i filmowiec, był wyjątkowo mocno i na wiele sposobów zżyty z lasem. Nieraz starał się po prostu wyglądać jak krzak, fragment pnia albo taką postać nadać terenowemu jeepowi, z którego podpatrywał naturę, a w którym nieraz i mieszkał. Sprytne sposoby maskowania się łączył z ogromną, graniczącą z szaleństwem determinacją w swych na wskroś już nowoczesnych łowach. Bohaterowie odcinka, wspominając Artura, starają się sięgnąć do źródeł tej pasji.

stacja telewizyjna
typ programu
podkategoria program
pierwsza emisja
02.05 07:20