TVP1 - Program TV na piątek 03 maja 2024

Film zrealizowany według popularnej, wielokrotnie wznawianej powieści dla dzieci pióra Adama Bahdaja. Dwaj główni bohaterowie: sprytny i wesoły Poldek oraz Duduś, niezaradny życiowo i przemądrzały
elegancik, przygotowują się do letniej wyprawy. Bracia cioteczni mają wielkie oczekiwania, co do tegorocznych wakacji. Opuszczają rodzinny Kraków i jadą nad piękny Bałtyk. Nawet nie przeczuwają, że przez całą drogę na każdym kroku będzie ich prześladował pech. Na początek chłopcy zapominają o zabraniu biletów na pociąg. Ruszają więc autostopem z Krakowa na Hel.

Sprawa zabójstwa się komplikuje. Karin odkrywa, że przed laty we Włoszech zginęło kilka kobiet podobnych do obecnej denatki. Policja nie aresztowała sprawcy, jednak miała podejrzanego.

Magister jest oburzony, że wójt samowolnie częstuje się lekami ścisłego zarachowania. Rezygnuje z pracy w jego aptece. Przechodzi do konkurencyjnej placówki, którą otwiera Więcławski. Wójt uznaje to za zdradę. Wszystkie kłopoty rekompensują mu jednak sukcesy polityczne. Czerepach odkrywa, że wójt robi karierę niczym postać z ludu, która wzbiła się na szczyt polityki. I nie chodzi mu o Witosa, a o Dyzmę.
Pod wpływem antyszkolnych audycji Solejukowa postanawia zdać maturę. Przy gromadce dzieci wiele razy powtarzała szkolny program. Jej pomysłowi sprzeciwia się mąż, który nie może się pochwalić świadectwem dojrzałości. Policjant Stasiek pracuje z Włoszką i zaczyna dbać o swój wygląd. Violetka staje się zazdrosna. Za radą Więcławskiej symuluje niedomagania ciążowe, żeby zatrzymać męża przy sobie, co komplikuje pracę miejscowej policji. Kusy pomaga kobietom ze spółdzielni uwierzyć we własne siły. Zostaje także powiernikiem skina, który zakochuje się w Kindze. Wywody wikarego na temat zawiłości wiary budzą w Michałowej feministyczne ciągoty. Proboszcz za karę posyła młodego księdza na posiedzenie rady gminy. Pod wpływem wypowiedzi radnych, wikary wygłasza gorącą przemowę, która przyczynia się do podjęcia uchwały o książkach.

Na jednym z łódzkich podwórek zostaje znalezione ciało Jacka Majewicza, który pracował jako dostawca w aplikacji do zamawiania jedzenia. Okazuje się, że Jacek był w trudnej sytuacji finansowej - nie był w stanie opłacić pokoju, w którym mieszkał, miał zaległe rachunki za trzy miesiące wstecz. Swoim bliskim obiecywał, że wkrótce finansowo stanie na nogi. Policjanci dowiadują się od współlokatorów Jacka, że niedawno doszło do pełnej gróźb awantury między nim, a właścicielem mieszkania, w którym mieszkał. Mężczyzna nie ma alibi i nie kryje swojej niechęci do denata, ale zapewnia, że nic mu nie zrobił. Tymczasem pojawia się świadek, który twierdzi, że Jacek rozwożąc jedzenie, mógł rozwozić także narkotyki. Aby rozwiązać zagadkę morderstwa, komisarz Sochoń wraz z Alexem mają działać pod przykrywką. Rejestrują się jako dostawcy jedzenia w tej samej aplikacji, w której pracował Jacek Majewicz.

Reżyser Andrzej Kos (Jakub Bohosiewicz) zaprasza księdza Mateusza do zagrania epizodu w jego filmie pt. "Anioły". Ksiądz gości na planie, gdzie próbuje zwalczyć tremę i naturalnie wypaść przed kamerą. Reżyser ma jednak sporo na głowie, jego córka chce rzucić szkołę muzyczną, ktoś próbuje go zastraszyć, a na plan wdziera się intruz ciskający mu w twarz oskarżenia o oszustwo. Kiedy Kos zostaje zamordowany, policja ma sporo podejrzanych do przesłuchania. Tropy prowadzą do dawnego skandalu ze studentką aktorstwa, lekarza uważającego się za poszkodowanego przez jeden z filmów reżysera oraz gangstera, który chciał zainwestować w produkcję. Do tego wszystkiego znika Julia Kos (Patrycja Franczak), córka zamordowanego. W jej poszukiwania szczególnie angażują się policjanci Bolek (Kamil Szklany) i Tomek (Karol Lelek), awansowani z drogówki na funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowego. Z kolei Gibalski traci serce do służby w policji i poważnie rozważa karierę standupera. Ma nawet przygotowane dowcipy na konkurs kabaretowy i szlifuje je przed kolegami na komendzie. Ostatecznie ojciec Mateusz przypomina sobie pewien znaczący szczegół, który pozwoli policji połączyć puzzle śledztwa w całość, a Gibalski wychodzi na scenę, ale jego występ idzie zupełnie nie tak, jak to sobie zaplanował.

Transmisja z uroczystości państwowych z Placu Zamkowego w Warszawie z okazji 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, z udziałem Prezydenta RP.

Film dokumentalny o rzekach w lasach. Woda słodka stanowi zaledwie 2, 5 % zasobów wodnych ziemi. Polska jest w grupie państw, którym grozi deficyt wody. Uwzględniając nasz warunki hydrologiczne, położenie geograficzne w zasięgu klimatu umiarkowanego, zasoby wodne w Polsce są małe. Niewielka ilość opadów oraz coraz mniej śnieżne zimy nie pomagają. Lasy mają dobroczynny wpływ na zasoby hydrologiczne. Opowiemy o znaczeniu lasu i tajemniczych rzekach przez nie przepływających, a także o licznych zwierzętach, które żyją w tych ekosystemach i o znaczeniu ochrony tych miejsc.

Ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza zrealizowana z wielkim rozmachem i olbrzymim nakładem środków finansowych. Koszt produkcji osiągnął zawrotną, jak na owe czasy, sumę 40 milionów złotych. Na potrzeby filmu wzniesiono kilka ogromnych dekoracji plenerowych. W ruinach zamku w Chęcinach została zrekonstruowana twierdza kamieniecka, wybudowano miasteczko Raszków oraz fortyfikację chreptiowską. Zdjęcia były kręcone m. in. w Bieszczadach, w okolicach Białego Boru w województwie koszalińskim, a także w Związku Radzieckim w ruinach XVI - wiecznego grodu tatarskiego oraz w halach łódzkiej wytwórni filmowej. W niektórych scenach brało udział po kilka tysięcy statystów, ubranych w kostiumy zaprojektowane z ogromną dbałością o szczegóły. W tytułowego bohatera filmu znakomicie wcielił się Tadeusz Łomnicki. Aby solidnie przygotować się do roli "małego rycerza", aktor poświęcił pół roku na naukę jazdy konno, ponadto przez rok zgłębiał tajniki szermierki. Niezapomnianą kreację stworzyła również Magdalena Zawadzka, odtwórczyni Baśki, wiernej towarzyszki życia pana Michała. Jak pisali recenzenci, wszystkie role w filmie zagrane były po mistrzowsku, nawet epizodyczne urosły do rangi pierwszoplanowych. Cała prasa w nieskończoność chwaliła Mieczysława Pawlikowskiego jako dobrodusznego, pełnego humoru Zagłobę, Barbarę Brylską jako romantyczną Krzysię, a także zakochanego w niej do nieprzytomności Ketlinga, czyli Jana Nowickiego, czy wreszcie Hankę Bielicką jako wspaniałą stolnikową i innych. Dużo się mówiło i pisało o młodym aktorze Danielu Olbrychskim, który na długo pozostał w pamięci widzów jako niezrównany, okrutny Azja Tuhajbejowicz. Uroczysta prapremiera "Pana Wołodyjowskiego" odbyła się 26 marca 1969 roku w Kielcach, a premiera - dwa dni później w Warszawie. Przygotowano 70 kopii filmu, co pozwoliło na szerokie rozpowszechnianie. "Pan Wołodyjowski" bił rekordy popularności i uznawany był podówczas za najbardziej kasową produkcję w historii kina polskiego.

Dalszy ciąg przygód pana Michała Wołodyjowskiego. Basię Wołodyjowską porywa zakochany w niej Tatar Azja, syn Tuhaj - Beja. Basia rani go i ucieka, udaje jej się wrócić do Chreptiowa. Wściekły Azja napada na Raszków, zabija dziedzica Nowowiejskiego, a jego córkę - swą dawną miłość - oddaje własnym żołnierzom. Młody Nowowiejski krwawo mści się za śmierć ojca i hańbę siostry. Kiedy Turcy ruszają na Kamieniec Podolski, Wołodyjowski i Ketling wysadzają twierdzę, aby nie oddać jej wrogom.

W wielkanocnym odcinku show "Rolnik szuka żony" poznaliśmy tegorocznych bohaterów, którzy podjęli być może najważniejszą decyzję w swoim życiu. Zgłosili się do programu, by zawalczyć o swoje szczęście i spotkać "drugą połowę". Rolnicy i rolniczki przedstawią się, a następnie z wielką nadzieją będą czekać na listy. Rolnictwo to ich pasja i praca, z której czerpią ogromną satysfakcję, ale cały czas brakuje im osoby, która zechce dzielić z nimi kolejny dzień. Odwiedzimy różne zakątki kraju - m.in. Podlasie, Pomorze, Mazowsze oraz Dolny Śląsk. Widzom zaprezentują się zarówno osoby bardzo młode, jak i dojrzałe, które wiele w życiu przeszły. Trudnią się tradycyjnym rolnictwem, sadownictwem, prowadzą rodzinne gospodarstwa nastawione na produkcję roślinną i hodowlę zwierząt oraz duże przedsiębiorstwa produkujące żywność na ogromną skalę - w tym roku różnic będzie wiele. Wszyscy, których zobaczą widzowie, marzą jednak o tym samym - pragną poznać kogoś, kto pokocha ich bezwarunkowo i sprawi, że zapomną, czym jest samotność. Opowiedzą o tym, kogo szukają, otworzą drzwi swoich domów i zabiorą nas w podróż do swojego świata. Listy do rolników i rolniczek można wysyłać do 6 maja. Program prowadzi Marta Manowska.

Na cel charytatywny grają: Marek Grąbczewski, Jarosław Wasik i Tomasz Filipczak.
Autorem anegdoty, która będzie motywem przewodnim nadchodzącego odcinka specjalnego programu Jaka to melodia? jest nieśmiertelny bard, mistrz słowa - Wojciech Młynarski, zaś bohaterem wybitny dziennikarz - Jerzy Falkowski. Otóż nad ranem, po jednej z nieoficjalnych imprez towarzyszących opolskiemu festiwalowi, z knajpy "Pająk" wytoczył się mocno niedysponowany Jerzy Falkowski. Otworzył pierwsze drzwi, które były na jego drodze. Pech chciał, że były to drzwi od samochodu - chłodni. Wszedł do środka i zasnął. Gdy po kilku godzinach uwolniono go, zdołał tylko powiedzieć zachrypniętym głosem: "Opole jest nie do zdarcia!" Nie mylił się! To już przeszło 60 lat niezapomnianych muzycznych uniesień i nie tylko, to także zakulisowe historie, o których opowiedzą znamienici goście.
Ma na koncie ponad 40 opolskich festiwali. Specjalista od mikrofonów, mistrz dźwięku, fachowiec - Marek Grąbczewski. Wokalista, kulturoznawca, autor tekstów. Laureat koncertu opolskich debiutów, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu - Jarosław Wasik. Kierownik muzyczny największych wydarzeń artystycznych, w tym festiwalu w Opolu - pianista, aranżer, kompozytor, dyrygent i producent - Tomasz Filipczak.

Główne wydanie codziennego programu informacyjnego.

Natalia i Adam to przyjaciele z dzieciństwa. Razem dorastali i właściwie zawsze byli blisko siebie, choć nigdy nie zdecydowali się na wspólne życie. Mieszkają po sąsiedzku, korzystają wspólnie z pomieszczeń w swoich domach, a ich sypialnie dzieli jedynie cienka ściana. Każde z nich ma swoje pragnienia i cel w życiu. Ona marzy o domatorze, czułym i opiekuńczym, na którym można zawsze polegać i który będzie wsparciem dla jej syna. On jest po rozwodzie, nie myśli o zalegalizowaniu nowego związku. Woli przelotne znajomości, szuka mocnych wrażeń. Najchętniej ruszyłby na pełną przygód wyprawę do Amazonii. Pewnego razu marzenia Adama i Natalii się spełniają. Na drodze Adama pojawia się piękna i przebojowa Marika, podróżniczka i pisarka, która otwiera przed nim swój szalony świat. Na idealnego kochanka trafia również Natalia. Zakochany w niej Brunon Kazimierczak, bogaty dentysta, może i chce dać jej wszystko, czego ona pragnie. Przyszłość Adama i Natalii zapowiada się więc niezwykle obiecująco. Ale czy rzeczywiście tego pragną w życiu najbardziej?

Umęczona Maryna niesie wodę ze studni, po chwili pada bez czucia, a po jej nogach płyną strużki krwi. Ciało dziewczyny znajduje Kazik i wszczyna alarm. Tymczasem postrzelony w pojedynku Adam kuruje się w domu pod okiem Bodena i Heleny. Szybko do dworu dociera wiadomość o śmierci Maryny. W odwiedzinach u Adama zjawiają się Matylda oraz Michał i dowiadują się, że młody Różański jest nadal w kiepskim stanie. Po pomyślnym załatwieniu interesów, z Petersburga wraca Sokołow i podsuwa Rubinowi pomysł, w jaki sposób wykorzystać śmierć służącej Różańskich. Wracając z Brzeziny Boden zostaje aresztowany, a naczelnik policji mówi mu wprost, że ma to związek ze śmiercią Maryny. Sokołow próbuje udobruchać Aleksandrę, ale bez powodzenia. Córka Heleny nie chce słyszeć o nowej dacie ślubu. Matylda zaczyna podejrzewać, że Sokołow może mieć coś wspólnego z aresztowaniem Roberta. Przebywająca w areszcie domowym Izabella próbuje uciec z pałacu. Rubin jest jednak czujny, przy pomocy doktora Schellmana usypia żonę i przewozi do przytułku dla kobiet w Lublinie. Zachar wraca ze swojej misji w głębi Rosji, przekonany, że Tadeusz Biliński nie żyje. Rubin daje wiarę jego przechwałkom, wręcza mu obiecane wynagrodzenie i każe się zabawić. Tymczasem w lubelskim sądzie rozpoczyna się rozprawa przeciwko Bodenowi, którego pogrążają przekupieni przez Rubina świadkowie. Ważkowa załatwia doktorowi świetnego obrońcę z Warszawy. Na korzyść Bodena zeznaje niespodziewanie Sokołow. Z kolei w przytułku Izabella poznaje jedną z jego pensjonariuszek - Wandę Bilińską, ale jeszcze nie wie, że to matka Matyldy. W tym samym czasie Robert zostaje oczyszczony z zarzutów i wypuszczony na wolność. Aleksandra wybacza Sokołowowi, oboje wracają do tematu ślubu. Nagle Boden zostaje pilnie wezwany do Urszulki. W pałacu uświadamia Rubinowi, że jego córeczka nie wyzdrowieje, jeśli nie będzie miała blisko siebie matki. Rubin musi skapitulować i Izabella wraca z przytułku do pałacu. Rubin wyżywa się na Michale i Matyldzie. Domaga się od syna wnuka i osobiście demonstruje na Matyldzie jak ma się do tego zabrać. Michał próbuje pomóc Matyldzie, ale zostaje odepchnięty. Niemal w ostatniej chwili do sypialni wpada Izabella i uderza Rubina lichtarzem w głowę.

Zakochani w sobie małżonkowie Will i Laura Gerardowie mieszkają w Nowym Orleanie. On wybrał posadę nauczyciela angielskiego w średniej szkole, ona jest muzykiem. W ich idealnym związku nigdy nie było większych zgrzytów, żyją w zgodzie i harmonii, ciesząc się swoim szczęściem. Ale pewnego feralnego wieczoru wszystko się zmienia, całe ich życie nagle legnie w gruzach. Kiedy po zakończonej późno próbie Laura wraca do domu, zostaje zaatakowana. W tym czasie jej mąż gra w szachy ze swoim przyjacielem Jimmym. Poturbowana kobieta trafia do szpitala. Od tej pory regularnie odwiedza ją zatroskany mąż. Pewnego razu Willa zaczepia nieznajomy, który przedstawiając się jako Simon, opowiada mu, że jest członkiem samozwańczej straży obywatelskiej i proponuje zlikwidowanie napastnika, który zaatakował Laurę. W zamian organizacja zażąda od Willa w przyszłości, by ten wyświadczył dla nich pewną przysługę. Szukający zemsty mąż zgadza się na wszystkie warunki. Wkrótce dowiaduje się, że przestępca, który skrzywdził jego ukochaną Laurę, został zamordowany. Sześć miesięcy później Simon zgłasza się do Willa po zapłatę za wyświadczoną mu "przysługę". Za wykonanie zadania żąda teraz, by Gerard w zamian zabił pedofila Alana Marsha. Rzeczywiście Will przypadkowo likwiduje Alana, choć wcale nie miał takiego zamiaru. Niebawem dowiaduje się, że Marsh był nagrodzonym żurnalistą, który prowadził dziennikarskie śledztwo w sprawie działalności nielegalnej organizacji. Will próbuje znaleźć dowody na to, że jest niewinny, ale sprawy się komplikują. Z potężną organizacją nie ma żartów. Jej członkowie zrobią wszystko, by dopaść Willa i zlikwidować niewygodnego świadka ich zakazanych praktyk.

Żaden agent sił specjalnych nie lubi być odwoływany z urlopu. Jacques Kristoff nie jest tu wyjątkiem. Zamiast spędzić czas z piękną żoną i wspaniałymi dziećmi i obchodzić wraz z nimi urodziny, musi przyjąć łatwe, wydawałoby się, zadanie: ma ochraniać pracującą na Słowacji agentkę Galinę w drodze z Bratysławy do Monachium. Podróż, ku zaskoczeniu Jacquesa, ma odbyć się nie samolotem, a pociągiem. Problemy pojawiają się już na początku. Cała Bratysława obstawiona jest wojskiem, a "obiekt ochrony" bynajmniej nie życzy sobie być ochraniany. Jednak wspólny "kocioł", w jaki wpadli Galina i Kristoff, powoduje, że zmuszeni są działać razem. Pozostawiając za sobą zdemolowaną swoją ucieczką stolicę Słowacji, wsiadają do międzynarodowego pociągu relacji Bratysława - Monachium. Są przezorni: zamieniają zarezerwowany wcześniej przedział na inny i wdają się w odwieczny spór męsko - damski pt. "kto z nas jest lepszy". Niedługo jednak zaznają spokoju. Do drzwi przedziału puka bowiem żona Jacquesa z dziećmi i urodzinowym tortem. To miała być "niespodzianka". Zastawszy przy mężu i ojcu roznegliżowaną panienkę, obrażona rodzina postanawia wysiąść na najbliższej stacji... Jednak nie będzie jej to dane. Na kolejnej stacji do pociągu wsiada bowiem kilku podejrzanie wyglądających mężczyzn. Bardzo szybko okazuje się, jaki jest cel ich podróży: opanowanie pociągu i znalezienie Galiny, która ma przy sobie tajemniczą przesyłkę. W krótkim czasie pociąg zostaje przejęty, telefony komórkowe zablokowane, pasażerowie spędzeni do wagonu restauracyjnego. Są tam wszyscy z wyjątkiem Kristoffa i Galiny. Kolejne wydarzenia następują po sobie w oszołamiającym tempie. Terroryści zastraszają pasażerów i rozpoczynają poszukiwania uciekinierów. Teren poszukiwań jest ograniczony - wszak to "wąski margines". Po wielu spektakularnych akcjach przestępcom udaje się jednak pochwycić Jacquesa i Galinę. Wtedy też okazuje się, jaką tajemniczą przesyłkę miała ona przy sobie: fiolki zawierające zmutowane wirusy czarnej ospy, skradzione wcześniej rządowi Słowacji. To właśnie te fiolki były obiektem pożądania terrorystów. W ogólnej szarpaninie jedna z nich zostaje rozbita. Wirus przedostaje się do atmosfery. Większość pasażerów zaczyna chorować. Bez antidotum grozi im pewna śmierć. Przed Kristoffem staje zadanie ponad siły jednego człowieka: musi ocalić pasażerów pociągu, wśród których są jego najbliżsi, przejąć pociąg, zlikwidować terrorystów, odzyskać i zabezpieczyć resztę biologicznego ładunku i dowiedzieć się, kto za tym wszystkim stoi.
(DERAILED)

Telewizyjny film kryminalny. Na wrzosowisku na wyspie Belle - Ile zostają znalezione zwłoki mężczyzny przywiązanego do menhiru, na którym ktoś wymalował słowo "złodziej". Miejscowa policjantka Marine Lamblin oraz przysłany z kontynentu młody kapitan policji Thomas Keller rozpoczynają wspólnie śledztwo. Trop prowadzi do domu poprawczego, który przed laty działał na wyspie i był zorganizowany na wzór kolonii karnej.

Na cel charytatywny grają: Marek Grąbczewski, Jarosław Wasik i Tomasz Filipczak.
Autorem anegdoty, która będzie motywem przewodnim nadchodzącego odcinka specjalnego programu Jaka to melodia? jest nieśmiertelny bard, mistrz słowa - Wojciech Młynarski, zaś bohaterem wybitny dziennikarz - Jerzy Falkowski. Otóż nad ranem, po jednej z nieoficjalnych imprez towarzyszących opolskiemu festiwalowi, z knajpy "Pająk" wytoczył się mocno niedysponowany Jerzy Falkowski. Otworzył pierwsze drzwi, które były na jego drodze. Pech chciał, że były to drzwi od samochodu - chłodni. Wszedł do środka i zasnął. Gdy po kilku godzinach uwolniono go, zdołał tylko powiedzieć zachrypniętym głosem: "Opole jest nie do zdarcia!" Nie mylił się! To już przeszło 60 lat niezapomnianych muzycznych uniesień i nie tylko, to także zakulisowe historie, o których opowiedzą znamienici goście.
Ma na koncie ponad 40 opolskich festiwali. Specjalista od mikrofonów, mistrz dźwięku, fachowiec - Marek Grąbczewski. Wokalista, kulturoznawca, autor tekstów. Laureat koncertu opolskich debiutów, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu - Jarosław Wasik. Kierownik muzyczny największych wydarzeń artystycznych, w tym festiwalu w Opolu - pianista, aranżer, kompozytor, dyrygent i producent - Tomasz Filipczak.