Artur i zemsta Maltazara

To zgrabne połączenie filmu aktorskiego z animacją, zestawienie świata realnego z baśniową opowieścią wyczarowali najlepsi specjaliści od techniki komputerowej. Jest to kontynuacja "Artura i Minimków", pierwszego filmu o przygodach chłopca zaprzyjaźnionego z elfowymi stworkami. W kolejnej części zastosowano najnowsze technologie i jeszcze bardziej spektakularne efekty specjalne, przez co film "Artur i zemsta Maltazara" tylko zyskał na atrakcyjności, a mikroskopijny świat Minimków jest naprawdę magiczny i niezwykły. Cała galeria nowych postaci i barwnych bohaterów, którzy przeżywają wspaniałe przygody, tylko dopełnia dzieła. Twórcą scenariusza i reżyserem jest Luc Besson, który sam napisał przeniesione na ekran książki o Minimkach, debiutując jako autor literatury dziecięcej. Artur przygotowuje się do kolejnej wyprawy do krainy Minimków. Nie możę się doczekać spotkania z piękną Selenią, za którą bardzo tęskni. Ojciec chłopca ma jednak inne plany dla całej rodziny. Tymczasem niespodziewanie zjawia się mały pajączek, który podrzuca Arturowi ziarnko ryżu z napisem: Pomocy! Ten odczytuje to jako rozpaczliwą wiadomość od Selenii, która najwyraźniej szuka ratunku. Teraz już nic go nie powstrzyma. Ucieka rodzicom i spieszy do ukochanej. Ale przejście do krainy Minimków zamyka się wskutek chmury burzowej. Zdesperowany chłopiec wybiera inny, znacznie trudniejszy sposób dotarcia do celu. W drodze przeżywa mnóstwo niebezpiecznych przygód. Nie poddaje się jednak i walczy do końca. Kiedy jest już na miejscu, okazuje się, że to podstęp. Czeka na niego groźny Maltazar, który przetrzymuje Selenię jako zakładniczkę.