cykl reportaży
- 05.04.2024 03:50- TVP3 Cztery pory roku Wiktora Kabaca
Pochodzący z Podlasia Wiktor Kabac ...
Pochodzący z Podlasia Wiktor Kabac nazywa siebie malarzem Puszczy Białowieskiej. Mieszkając w Hajnówce,
która leży na jej skraju bardzo, często przemierza ten wspaniały las w poszukiwaniu tematów kolejnych prac.
Oprócz malarstwa zajmuje się także rzeźbą i płaskorzeźbą, wykorzystując do tego znalezione korzenie drzew,
stare deski, kamienie, szkło i metal. W 2020 roku Wiktor Kabac obchodzi swoje 85. urodziny. - 05.04.2024 14:15- TVP3 Krok za krokiem
Pochodzi z Ukrainy. Do Polski ...
Pochodzi z Ukrainy. Do Polski przyjechała sześć miesięcy temu, uciekając przed wojną. W Polsce, od miesiąca mieszkał jej chłopak (również niskorosły) Borys. Ukończyła Technikum Ekonomiczne dla niepełnosprawnych w Charkowie, ale nigdy nie pracowała, ponieważ zaraz po ukończeniu szkoły pojawiła się pandemia, a następnie wybuchła wojna. Jej ciało jest skarłowaciałe. Codziennie musi przemierzać 2 - 3 godziny, by funkcjonować. Korzysta z pomocy psychologa przy Fundacji Bizon oraz chodzi na siłownię. Regularnie zgłasza się do Urzędu Pracy w poszukiwaniu zajęcia, które umożliwiłoby jej zarobienie jakichkolwiek pieniędzy. W swoim życiu poszukuje pięknych miejsc, które fotografuje. Nikomu nie pokazuje tych zdjęć, ponieważ są tylko dla niej. Jej marzeniem jest móc mieszkać z Borysem, mieć pracę i czuć się bezpiecznie.
- 06.04.2024 03:50- TVP3 Na drugą stronę
Jedzie sobie człowiek drogą, często ...
Jedzie sobie człowiek drogą, często potwornie wyboistą, aż tu nagle droga się kończy. Asfalt (jeśli jest) znika pod wodą.
Płynąć wpław, zawrócić? Nie trzeba. Bo tu na tę przysłowiową drugą stronę kursuje prom. Już jest ich tylko kilkadziesiąt.
I nikt ich nie chce, bo drogie. Znikają powoli i w ciszy z krajobrazu. Poznajmy ludzi pracujących na przeprawach
promowych we wsi Waki w okolicy Koła i w Nieszawie. - 06.04.2024 04:10- TVP3 Cukiereczek od Pana Boga
Chorzy, którzy utracili głos w ...
Chorzy, którzy utracili głos w wyniku choroby i usunięcia krtani, uczą się na nowo mówić przełykiem pod opieką Magdaleny Fabiczak - logopedki, która nauczyła już mówić ponad 3, 5 tysiąca osób. Jej nowatorska metoda robi furorę wśród pozbawionych szansy na lepsze życie. Chorzy odzyskują nie tylko głos, ale marzenia i pewność siebie, po prostu zyskują drugie życie. Reportaż to spotkanie z panią doktor i pacjentami podczas terapii, jakie prowadzi. Nuka mówienia, trud pacjentów i nadzieja. Reportaż o pacjentach, którzy dzięki niej mogą marzyć. Życie ludzi be krtani może w ogóle nie różnić się od życia innych osób. To właśnie udowadnia pani doktor, a szczególnie jej pacjenci.
- 06.04.2024 05:05- TVP3 Latarnik strażnik światła
Na całym polskim wybrzeżu jest ...
Na całym polskim wybrzeżu jest ich 17, w zachodniopomorskim 7, w tym jedynie dwie są jeszcze obsługowymi latarniami morskimi. Miały wskazywać statkom i załogom drogę do portu. I tak czynią do dziś, choć trudno im wygrać konkurencję z nawigacją satelitarną. Są jeszcze w użytku, bo jak tłumaczą zwolennicy latarń morskich: nowoczesne technologie potrafią być zawodne. Nie zmienia to faktu, że zawód latarnika z wolna odchodzi w zapomnienie. Dziś ich rola nie polega nie wnoszeniu na szczyt wieży drewna i utrzymywania przez całą noc ognia w palenisku, by światło docierało do załóg. Dziś to serwis i bieżąca konserwacja urządzeń sterowanych elektronicznie włączonych w cały system oznakowania nawigacyjnego.
- 06.04.2024 12:45- TVP3 Saper
"Saper" jest poszukiwaczem skarbów - ...
"Saper" jest poszukiwaczem skarbów - i to dosłownie. Zagłębiając się historyczne ruiny na terenie Jury Krakowsko - Częstochowskiej, odkrywa zapomniane miejsca, odnajduje cenne przedmioty. To wszystko jednak nie sprowadza się tylko do romantycznej strony tej
pasji. Takie znaleziska najczęściej łączą się także z zawiłościami prawnymi w kwestii ochrony zabytków. Jak sam mówi, zdarza się,
że "przypadkowi ludzie" odnajdują historyczny przedmiot, niestety - bez świadomości obowiązków, które od tej pory na nich ciążą, sprowadzają na siebie kłopoty. Artur nie tylko odkrywa, ale też edukuje. Walczy o przetrwanie odkrytych cmentarzy, bunkrów,
pałaców. Odczuwa ogromną odpowiedzialność za ich dalsze losy. - 07.04.2024 08:30- TVP3 Szkutnik z Basonii
Berlinki, baty, pychówki - kto ...
Berlinki, baty, pychówki - kto jeszcze pamięta te archaiczne środki rzecznego transportu? Choć wydaje się, że tamten świat zamknięty został w odległej przeszłości, w maleńkiej Basonii nad Wisłą odnaleźliśmy jednego z ostatnich szkutników w Polsce. Młody budowniczy łodzi - Mateusz Tabaka, wbrew współczesnym modom przywraca tradycje dawnego rzemiosła. Przed laty Basonia była centrum rzecznego szkutnictwa na Wiśle. Lokalizacja wioski nad rzeką spowodowała, że mężczyźni musieli nauczyć się szkutnictwa, czyli budowania i naprawiania łodzi. Łódki były bowiem elementem wyposażenia niemal każdego gospodarstwa.
- 07.04.2024 08:50- TVP3 Ostatni na Wiśle
Robili to tak: nocą, gdy ...
Robili to tak: nocą, gdy księżyc zasłaniały chmury, smarowali twarze sadzą. I wchodzili do niewielkiej łodzi wydłubanej z pnia drzewa. Podpływali cichutko
do flisaków, którzy tratwami spławiali towary do Gdańska. Niewidoczni dla ludzi podkradali co się dało i uciekali. Nocami rabowali, a za dnia spali
w jamach wygrzebanych przy brzegu. Towary sprzedawali i wracali znowu uprawiać piractwo. Przyłapani uciekali do rzeki. Prawie nigdy nikt ich nie złapał,
tylko ludzie opowiadali sobie legendy o diabłach, które napadają flisaków nocami i zabierają to, co przewożą. Ich potomek mówi dziś o sobie: jestem
ostatnim piratem na Wiśle. Witold Łożewski z Bydgoszczy zna Wisłę jak mało kto. Dziś jest jednym z ostatnich, który spławia towary barką po tej rzece.
Kiedyś było ich prawie siedmiuset. Dziś dzielnie broni honoru rodziny, chociaż i jego czas powoli się kończy. Razem z nim na emeryturę odejdzie legenda
o diabłach i piratach, którzy łupili każdego, kto miał coś cennego. - 09.04.2024 00:20- TVP3 Pasterskie żywobycie
- 09.04.2024 03:50- TVP3 Polski krzyżowiec Henryk Sandomierski
Młodszy z synów Bolesława Krzywoustego, ...
Młodszy z synów Bolesława Krzywoustego, Henryk zwany Sandomierskim (ur. 1130 - zm. 1166), to jedyny znany z imienia książę piastowski, który wyprawił się do Ziemi Świętej. Był niezmiernie ciekawą postacią. Polski błędny rycerz był krzyżowcem, obrońcą
wiary, fundatorem klasztoru, znawcą kultury rycerskiej, dobrym gospodarzem, dbającym o rozwój kulturalny i gospodarczy swojej
ziemi. W 1149 r. wyprawił się na Ruś - na Łuck i Włodzimierz Wołyński, a w 1154 r. do Ziemi Świętej. Wybrał się tam wraz
z pocztem rycerzy pochodzących głównie z księstwa sandomierskiego, którym władał na mocy testamentu ojca. Gdy szczęśliwie
dotarł do Ziemi Świętej i uczcił Grób Święty, przyłączył się do wojska króla jerozolimskiego Baldwina. Pełniąc bardzo dzielnie
powinność rycerską z walce z Saracenami, marzył o zdobyciu palmy męczeńskiej. Ale los nie dał mu wtedy tego osiągnąć. Wrócił
do Polski. Dzięki jego opowiadaniom zaczęły się szerzyć i rozpowszechniać wiadomości o stanie, położeniu i organizacji Ziemi
Świętej oraz o zawziętych i krwawych walkach prowadzonych z barbarzyńcami w jej obronie. - 10.04.2024 03:50- TVP3 Jak BOLAN'42 znalazł Fatimę
- 10.04.2024 04:10- TVP3 Krok za krokiem
Pochodzi z Ukrainy. Do Polski ...
Pochodzi z Ukrainy. Do Polski przyjechała sześć miesięcy temu, uciekając przed wojną. W Polsce, od miesiąca mieszkał jej chłopak (również niskorosły) Borys. Ukończyła Technikum Ekonomiczne dla niepełnosprawnych w Charkowie, ale nigdy nie pracowała, ponieważ zaraz po ukończeniu szkoły pojawiła się pandemia, a następnie wybuchła wojna. Jej ciało jest skarłowaciałe. Codziennie musi przemierzać 2 - 3 godziny, by funkcjonować. Korzysta z pomocy psychologa przy Fundacji Bizon oraz chodzi na siłownię. Regularnie zgłasza się do Urzędu Pracy w poszukiwaniu zajęcia, które umożliwiłoby jej zarobienie jakichkolwiek pieniędzy. W swoim życiu poszukuje pięknych miejsc, które fotografuje. Nikomu nie pokazuje tych zdjęć, ponieważ są tylko dla niej. Jej marzeniem jest móc mieszkać z Borysem, mieć pracę i czuć się bezpiecznie.
- 10.04.2024 12:45- TVP3 Potęga ramion
Armwrestling to wyczynowa wersja swojskiego ...
Armwrestling to wyczynowa wersja swojskiego siłowania się na rękę. Dominik Zaorski ma 20 lat. Był już mistrzem świata juniorów. Teraz rywalizuje z seniorami. Choć cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i porusza się na wózku, także w konkurencji z pełnosprawnymi rywalami odnosi sukcesy. W tej dyscyplinie najważniejsza jest siła rąk, a tę Dominik wyrobił sobie jeżdżąc na wózku i chodząc o kulach. Treningi armwrestlingu miały być dla niego formą rehabilitacji fizycznej. Szybko jednak okazały się również świetną terapią psychiczną: kiedy dziesięć lat temu zaczynał trenować ten sport, był nieśmiały i zamknięty w sobie. Teraz ma dużo pewności siebie, bardzo wzmocniła się jego wartość mentalna. l jest na tyle silna, że sportową pasją zaraził swojego tatę. Damian Zaorski najpierw tylko towarzyszył synowi podczas treningów i startów, z czasem jednak także sam został armwrestlerem i też odnosi sukcesy. Razem jeżdżą na zawody i razem w nich startują.
- 10.04.2024 14:15- TVP3 Synek z gruby
Konrad Kołakowski, zabrzański historyk wykazuje ...
Konrad Kołakowski, zabrzański historyk wykazuje się no co dzień nietypową pasją. Górnictwo było w jego domu obecne
od zawsze. Fedrował jego dziadek i ojciec. On marzył o tym samym - żeby zostać górnikiem. Koleje losu potoczyły się
jednak inaczej. Skończył historię i rozpoczął pracę, jako przewodnik w Kopalni Guido. Ze swojej pasji jednak nigdy
nie zrezygnował, poszerzając swoją wiedzę o górnictwie i przede wszystkim podróżując do czynnych kopalń - do miejsc,
które dla większości ludzi są niedostępne. Wycieczki tego typu to nie jest all inclusive. Konrad musiał poznać, czym tak
naprawdę jest praca górnika, jak wygląda sam proces wydobycia i jakie niebezpieczeństwa czyhają w kopalni. Odkrył
jednak to, co od zawsze było wyłącznie tylko jego marzeniem - piękno podziemnego świata i istotę śląskości. - 11.04.2024 03:50- TVP3 Brama niebios
- 11.04.2024 04:10- TVP3 Synek z gruby
Konrad Kołakowski, zabrzański historyk wykazuje ...
Konrad Kołakowski, zabrzański historyk wykazuje się no co dzień nietypową pasją. Górnictwo było w jego domu obecne
od zawsze. Fedrował jego dziadek i ojciec. On marzył o tym samym - żeby zostać górnikiem. Koleje losu potoczyły się
jednak inaczej. Skończył historię i rozpoczął pracę, jako przewodnik w Kopalni Guido. Ze swojej pasji jednak nigdy
nie zrezygnował, poszerzając swoją wiedzę o górnictwie i przede wszystkim podróżując do czynnych kopalń - do miejsc,
które dla większości ludzi są niedostępne. Wycieczki tego typu to nie jest all inclusive. Konrad musiał poznać, czym tak
naprawdę jest praca górnika, jak wygląda sam proces wydobycia i jakie niebezpieczeństwa czyhają w kopalni. Odkrył
jednak to, co od zawsze było wyłącznie tylko jego marzeniem - piękno podziemnego świata i istotę śląskości. - 12.04.2024 03:50- TVP3 Ognista dusza
Opowieść o najsłynniejszej krakowskiej postaci, ...
Opowieść o najsłynniejszej krakowskiej postaci, słynącej z ostrego temperamentu i ziejącej nieprzerwanie ogniem
- o krakowskim Smoku. Oczywiście nie zabraknie tradycyjnej legendy o tym, skąd się wziął i jak na Wawel trafił.
Skupimy się na bardziej prozaicznych aspektach z jego życia - jak działa czy jest czyszczony, skąd ogień i czy
jest ktoś, kto go każdego dnia dogląda. - 12.04.2024 04:45- TVP3 Potęga ramion
Armwrestling to wyczynowa wersja swojskiego ...
Armwrestling to wyczynowa wersja swojskiego siłowania się na rękę. Dominik Zaorski ma 20 lat. Był już mistrzem świata juniorów. Teraz rywalizuje
z seniorami. Choć cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i porusza się na wózku, także w konkurencji z pełnosprawnymi rywalami odnosi sukcesy.
W tej dyscyplinie najważniejsza jest siła rąk, a tę Dominik wyrobił sobie, jeżdżąc na wózku i chodząc o kulach. Treningi armwrestlingu miały być dla
niego formą rehabilitacji fizycznej. Szybko jednak okazały się również świetną terapią psychiczną: kiedy dziesięć lat temu zaczynał trenować ten sport,
był nieśmiały i zamknięty w sobie. Teraz ma dużo pewności siebie, bardzo wzmocniła się jego wartość mentalna. l jest na tyle silna, że sportową pasją
zaraził swojego tatę. Damian Zaorski najpierw tylko towarzyszył synowi podczas treningów i startów, z czasem jednak także sam został armwrestlerem
i też odnosi sukcesy. Razem jeżdżą na zawody i razem w nich startują. - 12.04.2024 14:15- TVP3 Szczęść Boże, Kaśka
Jak ktoś powie Kaśka z ...
Jak ktoś powie Kaśka z tąpań, to wszyscy wiedzą, o kim jest mowa. Często słyszy: cześć, Kasia, Szczęść Boże, a ona nawet nie wie, kto to jest, bo wszyscy na dole wyglądają tak samo brudni, na głowach hałery. Jest jedną z nielicznych kobiet, która systematycznie zjeżdża na dół. Na początku załoga miała problem, by się z nią oswoić, bo wiadomo baba na pokładzie, ale teraz już traktują ją jak swojego i często podczas rozmów mówią Kasia, chłopie. Katarzyna Stodolska ma 35 lat i pracuje w kopalni Mysłowice - Wesoła. Jest nadsztygarem do spraw tąpań. Zajmuje się badaniem wstrząsów górotworu indukowanych, które powstają podczas eksploatacji górniczej. Ukończyła studia o kierunku geofizyka na Uniwersytecie Śląskim, choć nie był to kierunek pierwszego wyboru.
- 13.04.2024 00:55- TVP3 Lalki dobrych życzeń
"Ziarnuszka" - ochroni dom, "Karmicielka" ...
"Ziarnuszka" - ochroni dom, "Karmicielka" zapewni obfitość, "Podróżniczka" zadba o bezpieczny powrót, a "Otulaczka" ochroni przed każdym złem. Imiona mają nieprzypadkowe, bo to słowiańskie lalki dobrych życzeń. Dawniej nie było domu, gdzie nie "motało" się choć jednej z nich. Kiedy głowa domu wybierała się na bitwy, kiedy zbliżało się rozwiązanie, kiedy wszyscy chcieli liczyć na dobry zbiór, a głód zaglądał im już w oczy. Motanki, bo tak o nich mówią - wzięły się z dawnej magii i wierzeń. Z bezgranicznej wiary w to, że można i trzeba dopomóc losowi, który bywa okrutny. Motanki robi się z resztek tkanin, gałązek, kawałka papieru; ale może je zrobić tylko ta osoba, która ma się przysłużyć. I nigdy, przenigdy nie wolno użyć do jej zrobienia igły ani nożyczek. I to, co najważniejsze - żadna z lalek nigdy nie ma twarzy. Dlaczego? Bo nie ma stać się osobą, ma być przekaźnikiem dobrych rzeczy i zdarzeń, które sprowadza na osobę, dla której powstaje. Motanka załatwia tylko dobre rzeczy, nigdy nie bierze się za zsyłanie złego.
- 13.04.2024 03:50- TVP3 Kasztelan i Czarna kura
Randia i Piotr są specjalistami ...
Randia i Piotr są specjalistami od rekonstrukcji historycznej. Szyją stroje, wyroby rymarskie oraz zajmują się wyrobem biżuterii, plakiet, elementów srebrnych wykonanych nieistniejącą już techniką repusowania. Piotr pełni honorową funkcję kasztelana na zamku w Inowłodzu. Cieszy się dużym poważaniem wśród miejscowych. Randa i Piotr uciekli kilka lat temu z wielkiego miasta. Dzięki ich działaniom, mieszkańcy Inowłodza czują własną tożsamość i są bliżej siebie. Na murach Inowłodza powstają kopie średniowiecznych iluminacji, na jednej z chat pojawił się szyld Czarna kura - galeria
sztuki. Co roku wokół zamku gromadzą się rycerze w zbrojach odbywający turnieje, a w przydrożnych kramach można kupić wyroby rzemieślnicze wyprodukowane według najstarszych technologii. Znajdziemy tu powroźnika, warsztaty ceramiczne, wikliniarzy, mincerów (bicie monet), kowali, tkaczy. Każdy jest ubrany w ręcznie szyty kostium z epoki. - 13.04.2024 12:45- TVP3 Jesteśmy strasznie nakręcone
Lokalna, małomiasteczkowa historia to wspólne ...
Lokalna, małomiasteczkowa historia to wspólne hobby mamy i córki. Niczym detektywi przeszukują archiwa, tropiąc zdarzenia sprzed lat i wyciągając na światło dzienne tajemnice i niedomówienia. Prowadzą blog i wydają książki, udowadniając, że nie trzeba być naukowcem, by weryfikować przeszłe zdarzenia. Toczą między sobą spory o historię, co cementuje je równie mocno jak więzy krwi.
- 14.04.2024 08:30- TVP3 W cieniu czerwonego dzioba
- 14.04.2024 08:50- TVP3 Geppetto z Rybnika
W swojej maleńkiej piwnicy skrywa ...
W swojej maleńkiej piwnicy skrywa skarby ogromnej wyobraźni. Marek Żyła z Rybnika, choć dowód osobisty
otrzymał już dawno, to wciąż żyje w świecie bajek i... lalek, które sam tworzy. Kto myśli, że lalki zarezerwowane
są tylko dla dzieci, ten jest w błędzie. Mali aktorzy Teatru Marka każdego widza potrafią przenieść w magiczny
świat pełen humoru i fantazji.