Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia

telenowela dokumentalna

  • 04.04.2024 11:35- TVP1 odc. 41
    Przykład Stanisława Ciołka, szlachcica z ...

    Przykład Stanisława Ciołka, szlachcica z niebogatej rodziny, pokazuje, jak dzięki umiejętnościom i talentowi można było zrobić wspaniałą karierę. Dzięki wykształceniu dostał się do kancelarii królewskiej, gdzie szybko został królewskim sekretarzem. Jako bliski człowiek króla posłował do Zygmunta Luksemburczyka, był pod Grunwaldem w orszaku Jagiełły, a także sporządził akt unii w Horodle. Tak rozpoczęta kariera została jednak szybko przerwana przez pychę Stanisława. Kiedy Władysław Jagiełło ożenił się z Elżbietą Granowską, Ciołek napisał satyrę, porównując żonę króla do starej maciory. Władca nie mógł darować takiej obelgi i w rezultacie Ciołek został wygnany z królewskiego dworu. Jagiełło jednak znany był z miękkiego serca i po śmierci Elżbiety przywrócił do łask ulubionego i utalentowanego sekretarza, który odwdzięczył się królowi pisząc na cześć jego synów i ostatniej żony piękne wiersze, które możemy czytać do dziś.

  • 04.04.2024 16:00- TVP Polonia odc. 10
    "Gesty i słowa, czyli jak ...

    "Gesty i słowa, czyli jak król wyrażał swoje zdanie w średniowieczu". Przyjeżdżając w 1386 roku do Polski, Jogaiła na pewno nie znał polskiego. Znał natomiast język elit litewskich, czyli staroruski oraz naturalnie litewski. Posługiwał się też zapewne niemieckim i z pewnością nauczył się polskiego. Język dyplomacji to jednak nie tylko mowa, a przede wszystkim gesty, czym Jagiełło posługiwał się perfekcyjnie. Mimika twarzy, podanie dłoni - to wszystko znaczyło o wiele więcej niż dziś i miało swoją odpowiednią wymowę. Ale najważniejszą, iście królewską metodą wyrażania swojego zdania - było królewskie milczenie.

  • 06.04.2024 17:30- TVP Historia odc. 5
    Mikołaj Trąba: niezawodny przyjaciel. Mikołaj ...

    Mikołaj Trąba: niezawodny przyjaciel. Mikołaj Trąba był spowiednikiem króla Władysława Jagiełły. I osobą, której chyba najbardziej ufał. Był niewłaściwego urodzenia, czyli ze związku pozamałżeńskiego. Jego ojcem był ksiądz. Aby zostać arcybiskupem, dostał dyspensę papieża Innocentego VII, o którą wystąpił sam król. To Trąba starał się w Rzymie o zgodę na zawarcie ślubu z Jadwigą Andegaweńską i na chrzest Litwy. Uczestniczył także w bitwie pod Grunwaldem, wystawiając własnym sumptem chorągiew. Reprezentował króla na soborze w Konstancji, zaangażował się w spór z dominikaninem Falkenbergiem i odprawił specjalną mszę po spaleniu Jana Husa. Zmarł w czasie pełnienia misji, którą zlecił mu król w 1422 roku.


  • 09.04.2024 11:15- TVP Historia odc. 5
    Mikołaj Trąba: niezawodny przyjaciel. Mikołaj ...

    Mikołaj Trąba: niezawodny przyjaciel. Mikołaj Trąba był spowiednikiem króla Władysława Jagiełły. I osobą, której chyba najbardziej ufał. Był niewłaściwego urodzenia, czyli ze związku pozamałżeńskiego. Jego ojcem był ksiądz. Aby zostać arcybiskupem, dostał dyspensę papieża Innocentego VII, o którą wystąpił sam król. To Trąba starał się w Rzymie o zgodę na zawarcie ślubu z Jadwigą Andegaweńską i na chrzest Litwy. Uczestniczył także w bitwie pod Grunwaldem, wystawiając własnym sumptem chorągiew. Reprezentował króla na soborze w Konstancji, zaangażował się w spór z dominikaninem Falkenbergiem i odprawił specjalną mszę po spaleniu Jana Husa. Zmarł w czasie pełnienia misji, którą zlecił mu król w 1422 roku.


  • 11.04.2024 11:35- TVP1 odc. 42
    Życie Elżbiety Granowskiej, trzeciej żony ...

    Życie Elżbiety Granowskiej, trzeciej żony króla Jagiełły, mogłoby zapełnić niejeden scenariusz filmowy. Jedynaczka wojewody sandomierskiego Ottona z Pilicy i Jadwigi Melsztyńskiej była piękna i bogata, co zresztą spowodowało wiele nieszczęść. Miała 17 lat, gdy porwał ją śląski rycerz Wiseł Czambor. Na prośbę matki Władysław Jagiełło wysłał swojego rycerza, Jana z Jicina, który ją oswobodził, a w nagrodę mógł pojąć za żonę. Jan jednak niebawem zginął, a pechową dziewczynę stryj Spytek z Melsztyna wydał po raz trzeci za mąż - za kasztelana nakielskiego Wincentego Granowskiego. To małżeństwo w końcu okazało się szczęśliwe, Elżbieta urodziła mu pięcioro dzieci, ale w 1410 roku ponownie została wdową. Dzięki przyjaźni z księżniczką mazowiecką Aleksandrą miała okazję poznać króla polskiego, z czego wyniknęła całkiem inna historia.

  • 11.04.2024 16:00- TVP Polonia odc. 11
    Morowe powietrze. Doktor plagi... Tak ...

    Morowe powietrze. Doktor plagi... Tak nazywano medyków, którzy w południowych krajach Europy zajmowali się chorymi w miastach podczas zarazy. Nosili maski z ptasimi dziobami. Wypełniały je zioła i wonne olejki, które miały chronić przed morowym powietrzem. Dżuma, która zdziesiątkowała populację Europy w latach 50. XIV w. zapewne dotarła i do ziem polskich, nie wyrządziła tu jednak znaczących szkód. Nie omijały jednak ziem polskich inne zarazy, średnio zmagano się z jedną w roku. Jak dwory królewskie radziły sobie z zarazą? Wyjeżdżano z miasta, królowie chowali się w lasach, królewicze znajdowali schronienie w klasztorach. Ważny był król i następcy tronu. W miastach, po ogłoszeniu zarazy, zamykano bramy, izolowano chorych, domy oznaczano białą farbą. Nie wolno było chodzić do karczmy ani korzystać z łaźni. Starano się utrzymywać czystość na ulicach.

  • 13.04.2024 17:30- TVP Historia odc. 6
    "Rzecz o sztuce dyplomacji"Król był ...

    "Rzecz o sztuce dyplomacji"
    Król był samodzielnym kierownikiem zarówno polityki wewnętrznej jak i zagranicznej. On i tylko on! Miał oczywiście doradców w radzie królewskiej, ale nie musiał ich słuchać, ponadto niejednokrotnie potrafił zrzucić na nich winę za własne nietrafione decyzje.
    Najważniejszą instytucją na dworze w prowadzeniu polityki była kancelaria królewska, na której czele stali kanclerz oraz podkanclerzy czyli dzisiejsi ministrowie spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych. To w kancelarii przygotowywano pisma dyplomatyczne, sporządzano listy, instrukcje dla posłów i wystawiano pełnomocnictwa. Tutaj także archiwizowano stare dokumenty i księgi, w których zapisywano wzorce pism, żeby móc je wykorzystać ponownie. W kancelarii pracowali pisarze potrafiący czytać i napisać pisma w języku łacińskim, niemieckim, ruskim, a później nawet włoskim. Przygotowywano tam także najważniejsze dokumenty, czyli traktaty pokojowe. Część z powstałych tutaj dokumentów była przewożona przez samych pracowników, którzy na potrzeby chwili stawali się posłańcami. Posłowie nierzadko organizowali także spotkania władców, choć najczęściej, zasobni w odpowiednie pełnomocnictwa, sami prowadzili pertraktacje z posłami innych krajów. Jeśli jednak dochodziło do spotkań samych monarchów to najczęściej na pograniczach państw. Podróże w głąb innego państwa były rzadkością, bo były... drogie.

  • 16.04.2024 11:15- TVP Historia odc. 6
    "Rzecz o sztuce dyplomacji"Król był ...

    "Rzecz o sztuce dyplomacji"
    Król był samodzielnym kierownikiem zarówno polityki wewnętrznej jak i zagranicznej. On i tylko on! Miał oczywiście doradców w radzie królewskiej, ale nie musiał ich słuchać, ponadto niejednokrotnie potrafił zrzucić na nich winę za własne nietrafione decyzje.
    Najważniejszą instytucją na dworze w prowadzeniu polityki była kancelaria królewska, na której czele stali kanclerz oraz podkanclerzy czyli dzisiejsi ministrowie spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych. To w kancelarii przygotowywano pisma dyplomatyczne, sporządzano listy, instrukcje dla posłów i wystawiano pełnomocnictwa. Tutaj także archiwizowano stare dokumenty i księgi, w których zapisywano wzorce pism, żeby móc je wykorzystać ponownie. W kancelarii pracowali pisarze potrafiący czytać i napisać pisma w języku łacińskim, niemieckim, ruskim, a później nawet włoskim. Przygotowywano tam także najważniejsze dokumenty, czyli traktaty pokojowe. Część z powstałych tutaj dokumentów była przewożona przez samych pracowników, którzy na potrzeby chwili stawali się posłańcami. Posłowie nierzadko organizowali także spotkania władców, choć najczęściej, zasobni w odpowiednie pełnomocnictwa, sami prowadzili pertraktacje z posłami innych krajów. Jeśli jednak dochodziło do spotkań samych monarchów to najczęściej na pograniczach państw. Podróże w głąb innego państwa były rzadkością, bo były... drogie.

  • 18.04.2024 11:35- TVP1 odc. 43
  • 18.04.2024 16:00- TVP Polonia odc. 12
    Dwórki, służki i matrony. Tylko ...

    Dwórki, służki i matrony. Tylko wokół królowej znajdowało się otoczenie kobiece, stanowiły je dwórki, matrony oraz kobieca służba - panny pokojowe i służące. Zostać dwórką królowej było marzeniem niejednej młodej, dobrze urodzonej panny. Pomagały one królowej w codziennych czynnościach, asystowały w orszakach, zabawiały ją i dotrzymywały towarzystwa. Nie otrzymywały za to żadnego wynagrodzenia. Ale mogły nabrać ogłady, nauczyć się zasad życia towarzyskiego, a może nawet znaleźć bogatego i wpływowego męża. Dwórki opuszczały zamek po wyjściu za mąż albo odsyłano je wraz ze śmiercią królowej, kiedy cały jej dwór zostawał rozwiązany. Królowej towarzyszyły także matrony, czyli kobiety zamężne lub wdowy, które swoją obecnością przy królowej
    gwarantowały jej przyzwoite zachowanie. Władczyni mogła im ufać, pytać o rady, szczególnie jeżeli była bardzo młoda, liczyć na ich towarzystwo w podróży oraz wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Tylko na dworze królowej pracowała służba kobieca - służki i panny pokojowe, nad którymi nadzór trzymała jedyna żeńska urzędniczka - ochmistrzyni.

  • 23.04.2024 11:30- TVP Historia odc. 7
    Możni na Wawelu. Możni i ...


    Możni na Wawelu. Możni i wpływowi ludzie zawsze skupiali się wokół władcy, ale dopiero za czasów panowania Kazimierza Wielkiego konkretne rodziny zaczynają budować na dworze królewskim prawdziwą siłę, majątek i władzę. Wśród panów obejmujących najważniejsze urzędy w Polsce widzimy w XIV wieku ciągle przedstawicieli tych samych rodzin, są kasztelanami i wojewodami, dostają dodatkowe kompetencje oraz odpowiednie uposażenia. To nie wszystko! Urzędy ziemskie były godnościami dożywotnimi. Można awansować, ale zostać odwołanym - nie. Ci zatem, którym udało się otrzymać jakiś urząd ziemski mieli przed sobą w miarę swoich zdolności szansę na naprawdę niezłą karierę polityczną. Jedną z rodzin, która dosyć szybko znalazła się w kręgu królewskim, zdobywając jednocześnie potęgę i bogactwo była rodzina Melsztyńskich herbu Leliwa. To właśnie za rządów Kazimierza Wielkiego ogromne wpływy zdobył syn Jana z Melsztyna, słynny Spytek. Melsztyńscy byli gałęzią kolejnej bardzo ważnej rodziny małopolskiej, czyli Tarnowskich herbu Leliwa.
    Wśród osób blisko związanych z Władysławem Jagiełłą pojawiło się też kilku Ślązaków, przybyłych do Korony z księciem opolskim Władysławem, jak Hinczka z Roszkowic, podskarbi królewski. Wielką karierę zrobiło też dwóch braci Szafrańców z Pieskowej Skały. To o nich wielki książę litewski Witold pisał, iż są prywatną radą króla, bo bez zgody braci trudno było dostać się przed oblicze władcy.

  • 25.04.2024 16:00- TVP Polonia odc. 13
    Wielcy mistrzowie zakonu. Zakon Szpitala ...

    Wielcy mistrzowie zakonu. Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego, bo tak brzmiała pełna nazwa Zakonu krzyżackiego, powstał w XII wieku, podczas trzeciej krucjaty do Ziemi Świętej. Ruch krucjatowy dobiegał już końca, więc Wielki Mistrz Hermann von Salza przeniósł zakon do Siedmiogrodu i zaczął rozmowy z Konradem I Mazowieckim. Pod pretekstem niesienia wiary Krzyżacy rozpoczęli walkę z Prusami i metodą małych kroków zdobywali kolejne przywileje. W 1230 r. wywalczyli zapis, który nadawał im na własność wszystkie zdobycze terytorialne. Od tego roku systematycznie podbijali Prusy, tworząc swoje zakonne imperium. W 1309 roku przenieśli główną siedzibę zakonu z Wenecji do Malborka. Na czele zakonu stał wielki mistrz, wybierany spośród braci rycerzy dożywotnio. Pod koniec XIV wieku Zakon przeżywał rozluźnienie obyczajów. Zabawy, turnieje i łowy stawiano wyżej niż modlitwę. Konrad von Jungingen był bardzo pobożny i starał się ukrócić hulaszczy tryb życia zakonu. Przed śmiercią prosił kapitułę, aby nie wybierała jego brata, Ulryka, na wielkiego mistrza, twierdząc, że ów jest zapalczywym głupcem, a jego rządy doprowadzą zakon do zguby. Kapituła generalna wybrała jednak Ulryka, który zginął, podobnie jak większość krzyżackich dostojników, pod Grunwaldem. Zakon krzyżacki istnieje do dziś, ma jednak charakter czysto religijny, prowadzi działalność duszpasterską i charytatywną. Siedzibą obecnego wielkiego mistrza jest Wiedeń.

  • 27.04.2024 17:30- TVP Historia odc. 8
    "Jak zostać królową?" Wszystkie żony ...

    "Jak zostać królową?" Wszystkie żony Władysława Jagiełły zostawały polskimi królowymi nie z przypadku. Jakie warunki należało spełnić, aby zostać królową? Jak to się stało, że królowymi zostały? Jak wyglądało ich wykształcenie, droga do kraju, którego w większości - jak i języka - nie znały? Jak wyglądały ich pierwsze dni na Wawelu? Czy dawały sobie radę? Kto zostawał z nimi na królewskim dworze? Jadwiga Andegaweńska, Anna Cylejska, Elżbieta Granowska, Zofia Holszańska - cztery różne kobiety złączone jednym celem - jak przetrwać na Wawelu i nie wzbudzić skandalu. Czy im się to udało i jak można było tego uniknąć?

stacja telewizyjna
typ programu
podkategoria program
pierwsza emisja
04.04 11:35